Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: Monika <1...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Płyta ceramiczna, kupić czy nie kupić...
Date: 5 Aug 2003 14:40:15 GMT
Organization: ach jak mi źle
Lines: 43
Sender: x...@p...onet.pl@pe78.rzeszow.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <X...@1...0.0.1>
References: <bgnkna$5bo$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: x...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: pe78.rzeszow.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1060094415 786 217.98.249.78 (5 Aug 2003 14:40:15 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 5 Aug 2003 14:40:15 GMT
User-Agent: Xnews/L5 Hamster/1.3.22.103
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:28078
Ukryj nagłówki
Wiadomość od Ivan (N...@p...onet.pl) dostałam taką:
> Co jeszcze?
> Czy ktoś "przesiadł" się z gazowej na elektryczną (lub odwrotnie), i
> mógłby krótko odpisać:
> - daj se siana, albo
> - nie zastanawiaj się, tylko bierz,
> i w paru słowach opisać dlaczego.
Przejście jest ciężkie, tzn. dla mnie było :). Inaczej się gotuje,
pewna bezwładność urządzenia, gaz przykręcasz i od razu mleko przestaje
kipieć, tu niestety nie, i jednak trzeba je zsunąć z pola (chociaż to
łatwy manewr, bo powierzchnia gładka).
> PS. Dodatkowe informacje:
> - kuchnia w zasadzie otwarta (szerokie przejście do jadalni i na
> korytarz)
> - instalacja trzyfazowa w domu jest.
> - gazu nie ma (musiałbym z butli)
No właśnie ja przesłanki miałam jak Ty, z tym, że jeszcze "salon" jest
razem (osobno mam tylko sypialnie i łazienki). Łatwo się to czyści,
sama gładkość powierzchni daje większe wrażenie porządku, jak dla mnie.
A przy odrobinie poszukiwań i odpowiednim blacie i płycie, może być ona
niemal niewidoczna.
Gazu nie mam i z doświadczenia innych wiem, że butla to złośliwe
ustrojstwo i gaz kończy się akuratnie przy gotowaniu niedzielnego
obiadu, albo innej równie "sprzyjającej" chwili. Tu argumentem było po
prostu lenistwo i niechęć do pamiętania o jeszcze jednym dodatkowym
zakupie.
Generalnie jestem zadowolona. Z garnkami bez przesady, ważne żeby miały
płaskie dno i za wyjątkiem jakiś absolutnych wyjątków, spokojnie kładę
na płycie większość garów mojej mamy, które przez lata były używane na
kuchence gazowej. A i plus olbrzymi płyty, garnki się nie brudzą tak
jak od gazu, są śliczniutkie jak nowe cały czas :-).
Minusy to głównie konieczność przyzwyczajenia się do nieco innej
obsługi, początkowo się denerwowałam strasznie i nawet naleśniki nie
chciały mi się udać :-). Teraz jest OK i polecam.
--
Pozdrawia Monika
GG 51726
|