Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!fu-berlin.de!uni-berlin.de!not-for-m
ail
From: Waldemar <w...@i...de>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: Płyta indukcyjna czy normalna?
Date: Sun, 06 Aug 2006 21:46:42 +0200
Organization: Freie Universitaet Berlin
Lines: 47
Message-ID: <4...@u...de>
References: <eb30f0$lav$1@atlantis.news.tpi.pl> <eb4hlm$b2d$1@news.onet.pl>
<4...@u...de> <eb4lhh$kng$1@news.onet.pl>
<4...@u...de> <eb4tqc$7u5$1@news.onet.pl>
<4...@u...de> <eb5dm0$jlu$1@news.onet.pl>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.uni-berlin.de
XcXIxaPVY/OJFWkpAAtoAwQRSlCzh4sCCCDUfwIc2yKxw0ETF/x+72QriO
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.5 (Windows/20060719)
In-Reply-To: <eb5dm0$jlu$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:274938
Ukryj nagłówki
Marchewka schrieb:
> Użytkownik "Waldemar" <w...@i...de> napisał w wiadomości
> news:4jmgc3F8lvp3U1@uni-berlin.de...
>> to nie mój ogon, a pliszką też nie jestem. A moc jest taka, jaka jest
>> napisana na tabliczce znamionowej. No i jak kuchenka jest podłączona
>> do sieci 230V/16A to większej mocy niż 3.7kW z kuchenki nie wyciągniesz.
>
> Warunkiem podanym tutaj przez Ciebie jest podłączenie kuchenki do 230V.
> Tu się zgodzę.. Dlatego lepiej jest podłączyć p.indukc. pod siłę, czyli
> moc 400-415V. By uzyskać to, co można z p.indukc. wyciągnąć. Czyli w
> przypadku mojej płyty jest to 5,9kW. Inaczej raczej nie ma sensu kupować
> p.indukc., bo nie wykorzysta się jej zalet/możliwości, a i kabelki można
> puścić z dymem. Tak na mój kobiecy rozum. :-)
zgadza się. W tym przypadku moc kuchenki jest porównywalna do kuchenki
gazowej.
>>> Przy okazji życzę dobrej zabawy przy myciu kuchenki gazowej po
>>> wykipieniu czegokolwiek. ;-) Też zajmuje czas. Jak dla mnie całkiem
>>> sporo czasu... P. idukc. nie ma tych wad (m.in. kłopotliwe
>>> czyszczenie), co inne płyty i kuchenki gazowe. O tym też było w
>>> linku, który podałam.
>>
>> ale płyta się może porysować, też coś może wykipieć i się przypalić.
>
> No, właśnie na p. indukc. się nic nie przypala, bo to _nie płyta_ się
> nagrzewa. Technicznie jest to po prostu niemożliwe. Jeśli nawet się
> płyta nagrzeje (przy dużej temp. i dłuższym grzaniu), to i tak nie jest
> to taka temp., żeby się coś przypaliło. Mnie się jeszcze nie udało nic
> przypalić, choć kilkakrotnie mi coś wykipiało. Porysować się może -
> zgoda. Jak każda płyta, także kuchenka gazowa.
na gazowej tego tak nie widać ;-)
> Nie, Waldku, Ty zacząłeś pisać coś o jakichś 'specjalnych, drogich
> garnkach' z jakąś specjalną 'wkładką indukcyjną' (o ile w ogóle coś
> takiego istnieje), co jest nieprawdą. Nie trzeba kupować drogich
> garnków. W końcu jak się ktoś wykosztuje na indukcję, to na gary już nie
> starcza. ;-))
no to poczytaj, co pisałem. Nic o wkładkach indukcyjnych, tylko o tym,
że garnki muszą się nadawać do takowych płyt. Nie wszystkie garnki do
tego typu płyt się nadają. Szklane i ceramiczne z oczywistych względów,
ale także żeliwne, choć magnetyczne, też się do płyt indukcyjnych nie
nadają. Garnki zdatne do kuchni indukcyjnych wcale nie muszą być drogie.
Waldek
|