Data: 2002-07-07 17:14:16
Temat: Re: Po co nam światopogląd
Od: "Pyzol" <p...@s...ca>
Pokaż wszystkie nagłówki
"PowerBox"
> dla ludzi, kotów, piasku i mrówek słońce zachodzi tak samo, tak samo wieje
> wiatr, tak samo oddziałuje jedna obiektywna rzeczywistość, niezależnie co
o
> tym sądzi ziarenko piasku, ja, Ty, czy mrówka (pomijając fakt, że niektóre
> wymienione zjawiska nie mogą niczego 'sądzić' o rzeczywistości)
Well, no tos sie wkopal.
"Obiektywna rzeczywistosc" swiata mrowek jest w ogromnym stopniu zalezna od
"istoty wyzszej" czyli...czlowieka. Podczas kiedy mrowisko moze, oczywiscie,
zniszczyc i nosorozec, tylko czlowiek otacza je ochrona, bada, troszczy sie,
aby nosorozec w nie nie wdepnal ( jesli, oczywiscie, ten czlowiek c h c e).
Dla wielu ludzi przekonanie takie jest
> nieprzyjemne i zastępują je cieplejszym - że nad ich bezpieczeństwem czuwa
> super istota, że dziś mają szczęście. Nie zmienia to faktu, że taka mapa
nie
> ma nic wspólnego z rzeczywistym terenem.
Mrowki tego przekonanie zupelnie nie maja, a popatrz bez watpienia
korzystaja z zabiegow jakiejs dobrej duszy ( sic!), ktora stara sie je
chronic i przyczepila choragiewke przy mrowisku, ostrzegajaca "nosorozca".
Nie sadzisz, ze gdyby mrowki umialy dostrzec "obiektywna rzeczywistosc"
czlowieka, nie wyprowadzilyby sie czym predzej z terenu budowy, badz nie
zakladaly kolonii w czyims ogrodku?
Widac wiec, kiepska maja te swoja mape.
Kaska
|