Data: 2002-07-09 19:16:09
Temat: Re: Po co nam światopogląd
Od: "amnesiac_wawa" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "PowerBox":
> - moim zdaniem człowiek nie może się obyć bez pewnych podstawowych
> metafizycznych przekonań niezależnie co robi.
Jeśli "nie może się obyć" bez jakichś przekonań, to je przyjmuje! Zapewniam
Cię, że 99 proc. populacji może się obyć bez jakiejkolwiek "teorii
rzeczywistości".
> Ktoś powiedzmy ma przekonanie,
> że to co myśli i widzi jest samą rzeczywistością, więc bierze dowolny
klucz,
> bo cokolwiek pomyśli przecież jest rzeczywistością.
Może mieć takie przekonanie. Ale byłoby to przekonanie bardzo mało
efektywne.
> Wiemy, że na poziomie
> czynności codziennych to narzędzie słabo się sprawdza, bo śrubka ma
> konkretny, jeden wymiar <- to zdanie jest wyrazem naszych przekonań
> dotyczących obiektywnego, jednego, konkretnego wymiaru śrubki
Czy spotkałeś mechanika, który rozważałby "obiektywny wymiar śrubki"?
Przecież to byłoby śmieszne!
> czyli nie
> możemy odkręcić nawet głupiej śrubki posługując się inną filozofią niż
> wyznającą niezależną od świadomości naturę rzeczy.
Ludzie z powodzeniem odkręcają śrubki nie posługując się ŻADNĄ filozofią!
> Wiem, że się z tym nie zgadzasz, powiedz tylko jak Ty odkręcasz śrubkę.
Np.
> skąd wiesz jakim kluczem.
Zaskoczę Cię: biorę klucz, który jest - wg mnie - właściwy (lub śrubokręt) i
... odkręcam! I zapewniam Cię, że wiele śrubek skutecznie odkręciłem w swoim
życiu BEZ UCIEKANIA SIĘ DO "METAFIZYCZNEGO STATUSU ŚRUBKI"!!! Ewentualna
wiedza na temat tego czy np. śrubka istniałaby, gdyby mnie nie było, nie
jest mi pomocna w "procesie jej odkręcania".
pozdro
amnesiac
|