Data: 2019-06-02 02:24:23
Temat: Re: Po co sie modlic?
Od: Ilona <i...@u...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2019-06-01 02:09, Pszemol wrote:
> "Ilona" <i...@u...net> wrote in message
> news:qcs431$8ve$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Nie ma tam ani słowa o bogu chrześcijańskim.
>>>>
>>>> Jest o animistach i wyznawcach kultu voodoo,
>>>>
>>>> "Studiowalem m.in. teologie i filozofie, i zastanawia mnie
>>>> religijnosc Polakow, a w tym wypadku tych creme de la creme. Moze
>>>> oni sa skrytymi animistami lub wyznawcami kultu voodoo?"
>>>>
>>>> oraz wyraźne zaprzeczenie, z uzasadnieniem, że ów Bóg spełnia
>>>> jakiekolwiek prośby
>>>>
>>>> "Bo przeciez pan Bozia katolicki to niezmienny i wszechwiedzacy
>>>> Absolut, a wiec nie moze byc sklaniany czy zmuszany do zmiany
>>>> ustanowionego przez siebie porzadku."
>>>>
>>>> a także, ostrzeżenie przed popełnieniem herezji.
>>>>
>>>> "Kto wierzy, ze modlitwa lub jakimis czarami cos poruszy w swiecie
>>>> Pierwszego Poruszyciela (primus motor) jest heretykiem."
>>>>
>>>>
>>>> Z powyższego, widać wyraźnie, że masz dość poważne 'fixacje' na
>>>> chrześcijaństwo.
>>>>
>>>> //czy rozmawiałeś już z kimś o tym?
>>>
>>> Ale tak generalnie to o co Ci chodzi? :-)
>>>
>>> A co do chrześcijaństwa to uważam go za taką samą ściemę
>>> jak inne religie, z mormonizmem czy scientologią razem wziętą.
>>
>>
>>
>> W religiach nie chodzi o boga, czy bogów, tylko o ludzi.
>> Chodzi o sposób oddziaływania zasad moralnych, na społeczność,
>> czy społeczności.
>
> Religie nie wpływają pozytywnie na ludzką moralność.
> One tylko zwiększają hipokryzję i dysonans pomiędzy
> tym co odczuwamy wewnątrz a tym co chcemy na
> zewnątrz prezentować. Dla przykładu: jeśli religia Ci
> wmawia że niemoralny jest seks bez ślubu to religijny
> człowiek nie będzie abstynentą tylko będzie to robił
> w ukryciu, ze strachem przed wykryciem go. Efekt?
> Nie będzie mógł otwarcie posiadać antykoncepcji, kondomów,
> nie będzie w stanie poprosić rodziców o kasę na pigułkę
> i efekt będzie taki, że zajdzie w ciążę i będzie robił aborcję,
> oczywiście też po kryjomu. Do takiej hipokryzji prowadzi
> właśnie relgia że więcej pozamałżeńskich ciąży i aborcji
> jest w krajach katolickich, gdzie pozory o "czystości" są
> dla ludzi wymuszane przez standardy religijne...
> Wszystko, czegoście nie uczynili najmiejszemu z braci moich, mieście nieuczynili
> p.s. No brawo - wreszcie jakieś zdanie od siebie napisałeś,
> bez linka do youtube! Tak trzymać!
>
>
>
Nie wiem skąd czerpiesz wiedze o Katolicyzmie, czy Chrześcijaństwie, ale
wygląda, że to jakieś laickie źródło, albo z coś z tzw. 'drugiej reki'.
Nie rozumiesz podstawowej różnicy którą cechuje się katolicyzm.
To nie są prawa, jak w niektorych religiach, to są jedynie propozycje
zasad moralnych.
Katolicy to tacy sami ludzie, jak inni, gotowi rżnąć, gwałcić i rabować,
jednak jest coś co ich przed tym, (przynajmiej troche), powstrzymuje. To
tzw. sumienie. To ewenement w porównaniu z innymi religiami.
Chrześcijaństwu a w szczególności, Katolicyzmowi zajęło blisko 1000 lat,
aby z barbarzyńców, którzy zamieszkiwali postromańską Europe zrobić
społeczność, która zaczęła odczuwać miłosierdzie, wybaczanie win i co
najważniejsze, wspólnote. Tą wspólnote można wyrazić najprościej cytatem
z nowego Testamentu: 'Wszystko coście uczynili najmiejszemu z braci
moich, Mnieście uczynili' i 'Wszystko, czegoście nie uczynili
najmiejszemu z braci moich, Mnieście nie uczynili'.
Kościół katolicki, w odróżnieniu od innych wyznań, stoi w dość złożonej
sytuacji z powodu stawiania tych samych wymagań moralnych przed
rzadzonymi, jak i przed władzą. To położenie spowodowało, że gdzieś w XV
czy XVI wieku rozpoczęła się walka o podporządkowanie hierarchi
kościelnej pod struktury władzy monarszej, czy innej państwowej.
Na koniec, możesz uważać to za ścieme, ważne jest abyś przynajmiej
troche, starał się żyć zgodnie z przykazaniami, typu: nie zabijaj, nie
kradnij, nie cudzołóż, itd...
--
|