Data: 2008-01-14 21:48:44
Temat: Re: Po co żyć?
Od: Ikselka <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 14 Jan 2008 22:41:23 +0100, Robakks napisał(a):
> "Ikselka" <i...@w...pl>
> news:1srsq6eqcbiqc.1btf4vwuomhsw$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Mon, 14 Jan 2008 22:01:07 +0100, Robakks napisał(a):
>>> "Ikselka" <i...@w...pl>
>>> news:xw10pa9kwv4p.nwqduoayuxje.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Mon, 14 Jan 2008 20:26:47 +0100, Robakks napisał(a):
>
>>>>> Czy Pani zdaniem słowa: "dowodzić własnych racji" oznaczają
>>>>> "przekonywanie kogokolwiek"???
>
>>>> Jeśli zatem uda nam się dowieść własnej racji, to automatycznie powinno
>>>> załatwić sprawę przekonania pozostałych o naszej słuszności :-)
>>>> Tak?
>>>> Bo poprawny dowód musi przekonywać nieprzekonanych, jeśli mają oni
>>>> naukowy stosunek do świata ;-)
>>>> --
>>>> XL wiosenna
>
>>> To ciekawe. :-)
>>> Zamek z kluczem stanowią parę, ale klucz może otworzyć tylko jeden
>>> zamek o numerze takim jak na kluczu.
>>> Zamek jest otwarty gdy klucz jest w zamku.
>>> twierdzenie:
>>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>>> jeśli wszystkie zamki są otwarte i żaden klucz nie jest bez zamka
>>> to ilość kluczy i zamków jest jednakowa.
>>> ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
>>> Czy to twierdzenie wymaga dowodu? ;-)
>
>> Nie dla wszystkich wymaga, ale może być (na życzenie) dowiedzione, lub
>> inaczej: musi być możliwy jego dowód, tutaj np. przy pomocy definicji
>> odwzorowania różnowartościowego wzajemnie jednoznacznego.
>>
>> Zejdźmy niżej: czy wymagają dowodu aksjomaty? - nie, o ich słuszności się
>> nikogo nie przekonuje, są to twierdzenia nie podlegające dyskusji,
>> dyskutuje się na tematy bardziej złożone, niż aksjomaty.
>> Aksjomatów używa sie do dowodów bardziej skomplikowanych twierdzen.
>> --
>> XL wiosenna
>
> Aksjomaty (pewniki) wymagają przede wszystkim bardzo szczegółowego
> opisu. Pewnik nie wymaga dowodu lecz wiarygodności.
> Nie można nazwać aksjomatem fałszywego założenia.
Wcale nie twierdzę, że można.
> A wracając do mojego przykładu z zamkami i kluczami.
> Jeśli jeden klucz zginie to zamka nie da się otworzyć innym kluczem.
Zgodnie z podanym założeniem - nie da się.
> Wszystkie zamki będą otwarte oprócz jednego. Tak? :-)
Zgodnie z założeniami - wszystkie oprócz jednego.
I co? - podejrzewam jakiś podstęp tutaj :-D
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
|