Tak,można tam kupić wiele oryginalnych rzeczy,tylko trzeba mieć oko :).
Ja na przykład trafiłam na piękny duży obrus na stół w kolorze błękitu z
gotowymi wyrysowanym wzorami do wyszycia(za grosze!!!). Oglądała go wcześniej
jedna kobitka i zastanawiała się jak sprać ten nadruk i....go nie kupiła ,bo
ja od tego zamiaru odwiodłam. Nie mogłam pozwolić, aby cos tak ładnego
dostało sie w nieodpowiednie rece!
Innym razem mama kupiła piękne serwetki robione na szydełku. Teraz ślicznie
ozdabiaja pufy w salonie:)!
Pozdrawiam-Agnieszka.

Eulalka <e...@w...pl> napisał(a):

> Nie wiem czy z takich sklepów korzystacie... mnie się czasem zdarza.
> Mówię o tzw. lumpeksach. Kupuję tam czasem jakieś śmieszne wdzianka
> dla córek i zawsze pytam o włóczki. Zarzyło mi się nie raz zakupić za
> 10 zł wełne na sweter dla starszej córki (10 lat), ale ostatnio
> trafiłam naprawdę w dziesiątkę. Kupiłam cały duży motek kordonka DMC w
> kolorze czerwonym za cenę - 2 pln!!!!!! (za taki w pasmanterii płacę
> 22 pln). Więc, rozglądajcie się dziwczyny!
> Eulalka


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/