On Tue, 10 Sep 2002 21:00:54 +0200, Krysia Thompson wrote:



>>> Ja
>>> , jako jezykoznawca z wyksztalcenia i zamilowania, bardzo lubie sie
>>> bawic jezykiem polskim (badz angielskim, bo na tyle go juz znam by moc
>>> to robic), ale staram sie utrzymac w *pewnych* ramach...
>>Jesli tak, to dlaczego zaakceptowalas 'OK' (uzyte powyzej), a nie
>>akceptujesz 'szlem, wzielem, wiater i kontrol'? Jest to wedlug mnie
>>kwestia wzgledna kto jakie ramy przyjmie.
>>
>>
> wiesz, jak mowie OK to mniej ludzi by mnie ocenilo (poniewaz robiy to
> caly czas - na oko i na ucho, to nie bede sie wglebiac) negatywnie niz
> gdzybym mowila - zakladajac, ze bylabym facetem - wzielem i szlem... ale
> to juz w ogole juz zupelnie inny temat
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
>
Jasne, rozumiem. Tylko tak Cie podpuszczalem ;-)
Ja tez nie bede juz tego rozwijal, bo i tak grubo przesadzilem z
poprzednimi wywodami.

Pozdrawiam,

Nik