Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!go
blin1!goblin.stu.neva.ru!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt
-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
User-Agent: NewsTap/5.3.1 (iPhone/iPod Touch)
Cancel-Lock: sha1:P7xrL0U6BglHkzdFVkltffDq2PM=
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Message-ID: <5b02a542$0$602$65785112@news.neostrada.pl>
Subject: Re: Podróby arbuzów.
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8
Mime-Version: 1.0
Content-Transfer-Encoding: 8bit
From: XL <i...@g...pl>
References: <9...@g...com>
<5af82ef8$0$607$65785112@news.neostrada.pl>
<b...@g...com>
<5afc66c8$0$31354$65785112@news.neostrada.pl>
<5afc6fcb$0$31361$65785112@news.neostrada.pl>
<5afd56da$0$678$65785112@news.neostrada.pl>
<5afd5cf8$0$605$65785112@news.neostrada.pl>
<5b001d70$0$31350$65785112@news.neostrada.pl>
<pdq4i1$49j$1@news.icm.edu.pl>
<5b02850e$0$690$65785112@news.neostrada.pl>
<5b028e44$0$672$65785112@news.neostrada.pl>
<pdu6ib$572$1@node1.news.atman.pl>
Date: 21 May 2018 10:53:54 GMT
Lines: 131
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.191.104.225
X-Trace: 1526900034 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 602 79.191.104.225:51571
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:380632
Ukryj nagłówki
stefan <s...@w...pl> wrote:
> W dniu 2018-05-21 o 11:15, XL pisze:
>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>> W dniu 2018-05-19 o 23:21, Animka pisze:
>>>> W dniu 2018-05-19 o 14:51, Trybun pisze:
>>>>> W dniu 2018-05-17 o 12:44, XL pisze:
>>>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>>>> W dniu 2018-05-16 o 19:52, XL pisze:
>>>>>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Co do pomidorów, wystarczy dać trochę czasu nawet temu niezjadłemu
>>>>>>>>> głąbowi z marketu aby nabrał smaku na tyle że można go zjeść. Też
>>>>>>>>> hoduję
>>>>>>>>> pomidory, jednak zbieram je w takiej fazie dojrzałości w której do
>>>>>>>>> transportu już się nie nadają.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Zrozum - w uprawie amatorskiej stosujemy odmiany amatorskie (czyli
>>>>>>>> nieodporne na transport w stanie dojrzałym). Kiedy chcę zawieźć
>>>>>>>> dzieciom
>>>>>>>> pomidory, muszą być w pudle w jednej warstwie.
>>>>>>>> A w sklepie masz tylko i wyłącznie odmiany przemysłowe - które nigdy
>>>>>>>> nie
>>>>>>>> miękną, nawet jeśli są (niby) dojrzałe, więc mogą być teansportowane,
>>>>>>>> przekładane, przebierane rękami klientôw. Taki pomidor staje się
>>>>>>>> miękki
>>>>>>>> tylko kiedy jest przechłodzony lub zaczyna się psuć.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>> Jednak przemysłowi producenci nie czekają ze zbiorem do momentu aż
>>>>>>> owoce
>>>>>>> będą całkowicie dojrzałe. Nawet posuwają się do sztucznego barwienia
>>>>>>> pomidorów które faktycznie są jeszcze zielone. Kupuję kilo takich w
>>>>>>> sklepie, przekrawam jednego - rzecz nadaje się tylko do kosza,
>>>>>>> pozostałe
>>>>>>> leżą na parapecie. Po kilku dniach przekrawam następnego - tego już od
>>>>>>> biedy można zjeść.
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>> Od biedy. O tym mówię. Podrabiany arbuz też jest od biedy zdatny do
>>>>>> jedzenia. Ci, co nie jedli nigdy prawdziwego, nawet chwalą :->
>>>>>>
>>>>>
>>>>> No wiesz, pomidor do pełni smaku musi mieć odpowiednie warunki. Te
>>>>> zimowe ze szklarni zawsze są tylko pomidorową namiastką. Nie wiem jak u
>>>>> Ciebie, ale u mnie poza sezonem nie najgorsze pomidory oferuje Lidl,.
>>>>> Nazywają się "Rzymskie" i naprawdę maja smak pomidora.
>>>>>
>>>>> Mówisz - arbuz dla ubogich...:-D Nie, naprawdę trudno uwierzyć że ktoś
>>>>> świadomie może oszukiwać klientów oferując jakieś dynie jako arbuzy..
>>>>
>>>> Jak poznać podrobionego arbuza?
>>>>
>>>> Na pierwszy rzut oka "podróbka" jest z zewnątrz bardzo podobna do
>>>> oryginału - podobny kolor, kształt owocu. Większą różnicę widać po
>>>> przekrojeniu lub po prostu po dotknięciu owocu. Prawdziwy arbuz jest
>>>> gładki, natomiast na tym, który powstaje z dyni, wyczuć można podłużne
>>>> pręgi. Niekiedy są one widoczne. Kolor miąższu podrabianego arbuza
>>>> jest mniej różowy a sam miąższ jest twardszy, bardziej łykowaty i
>>>> mniej słodki. Arbuzowaty smak jest właściwie zachowany, jednak takiemu
>>>> arbuzowi czegoś brak, by powiedzieć, że jest to 100 procent arbuza w
>>>> arbuzie.
>>>>
>>>> Po co podrabia się arbuzy?
>>>>
>>>> Sprawdza się stara maksyma: jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi
>>>> o pieniądze. Jak czytamy na blogu wkrajuktorynieistnieje.blogspot.de,
>>>> "prawdziwy arbuz daje mniej owoców niż ten podrabiany. Kiedy siejemy
>>>> arbuza ten potrafi dać do np. 5 ton owocu, a ten zrobiony z dyni, aż
>>>> np. 15 ton". Oprócz tego, prawdziwe arbuzy wolniej dojrzewają więc
>>>> krócej są na rynku. Podróbką można cieszyć się dłużej.
>>>>
>>>> https://pl.blastingnews.com/kulinaria/2015/06/podrob
iony-arbuz-jak-go-rozpoznac-czym-rozni-sie-od-prawdz
iwego-arbuza-00446613.
>>>>
>>>
>>>
>>> Ale kto tu by miał oszukiwać - sprzedawca czy producent?
>>
>> Producent - w zmowie ze sprzedawcą.
>> Sprzedawca, zwłaszcza duży, ma ludzi i środki do sprawdzania jakości
>> towaru.
>> Skoro więc handluje podróbami, to...?
>>
>>>
>>> Oczywiście i mnie się zdarzało kupować arbuzy trochę inne, jednak
>>> wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że to żadne podróbki a tylko
>>> niecałkowicie dojrzałe oryginalne arbuzy.
>>
>> Dobra.
>> Odpowiedz (sobie!) na pytanie: po co oferować niedojrzałe arbuzy, w dodatku
>> nie uprzedzając o ich niezdatności? Czy to jest w porządku?
>> Po co kupować niedojrzałe arbuzy?
>> Czy gdybyś na półce widział oznaczenie ,,Arbuzy niedojrzałe" - kupiłbyś?
>>
>> Może spróbuję jaśniej. Czy spotkałeś w sklepie kalafiory bez róży, jabłka w
>> stanie zawiązka, małe twarde czereśnie w zielonym kolorze, kurczaki w
>> stadium pisklęcia, rower w częściach w worku luzem, mąkę na kluski w
>> stadium ziarna, tkaninę jeszcze w kłębku, benzynę przed rafinacją...
>> To po cholerę kupujesz niedojrzałe arbuzy i jeszcze to tłumaczysz, jakby to
>> było OK??
> Wyobraź sobie taką sytuację - południowe Włochy, albo nawet Bułgaria.
> Zbieramy arbuzy w stanie pełnej dojrzałości (nawiasem mówiąc, naturalnie
> wiesz, jak się sprawdza np na targu czy arbuz jest dojrzały?), ładujemy
> je do samochodu chłodni i wieziemy do Polski. Mija doba, są w Polsce,
> jadą do supermarketu, wykładają na półki - mija druga doba... straty w
> transporcie ok 40%.
> Arbuzy do transportu zbiera się w stadium nazwijmy to lekko niedojrzałe,
> ok tygodnia przed optymalnym terminem dojrzałosci.
Ale co chcesz tu usprawiedliwić? I co mnie to obchodzi jako potencjalną
konsumentkę DOJRZAŁYCH arbuzów i TYLKO dojrzałych?
> A jak się zbiera z
> pola np 10 hektarów to się zbiera wszystko, jak leci, w umowach są
> klauzule o brakach...
J.w.
I gdzie w tym wszystkim klient? Gdzie informacja dla klienta - ,,Uwaga -
arbuzy niedojrzałe"?
Ty naprawdę jako klient godzisz się być jawnie nabijany w butelkę? Tak już
mają wszyscy amatorzy dojrzałych arbuzów, oryginalnych dżinsów czy perfum?
> A tak nawiasem - najwspanialsze arbuzy jadłem pod Bari (czerwone,
> prawie purpurowe) i Kutaisi (Gruzja) tam były takie żólte jak cytryny...
Też niedojrzałe?
:->
--
XL
|