Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Podróby arbuzów. Re: Podróby arbuzów.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: Podróby arbuzów.

« poprzedni post następny post »
Data: 2018-05-21 19:47:24
Temat: Re: Podróby arbuzów.
Od: stefan <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki

W dniu 2018-05-21 o 12:53, XL pisze:
> stefan <s...@w...pl> wrote:
>> W dniu 2018-05-21 o 11:15, XL pisze:
>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>> W dniu 2018-05-19 o 23:21, Animka pisze:
>>>>> W dniu 2018-05-19 o 14:51, Trybun pisze:
>>>>>> W dniu 2018-05-17 o 12:44, XL pisze:
>>>>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>>>>> W dniu 2018-05-16 o 19:52, XL pisze:
>>>>>>>>> Trybun <c...@j...ru> wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Co do pomidorów, wystarczy dać trochę czasu nawet temu niezjadłemu
>>>>>>>>>> głąbowi z marketu aby nabrał smaku na tyle że można go zjeść. Też
>>>>>>>>>> hoduję
>>>>>>>>>> pomidory, jednak zbieram je w takiej fazie dojrzałości w której do
>>>>>>>>>> transportu już się nie nadają.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Zrozum - w uprawie amatorskiej stosujemy odmiany amatorskie (czyli
>>>>>>>>> nieodporne na transport w stanie dojrzałym). Kiedy chcę zawieźć
>>>>>>>>> dzieciom
>>>>>>>>> pomidory, muszą być w pudle w jednej warstwie.
>>>>>>>>> A w sklepie masz tylko i wyłącznie odmiany przemysłowe - które nigdy
>>>>>>>>> nie
>>>>>>>>> miękną, nawet jeśli są (niby) dojrzałe, więc mogą być teansportowane,
>>>>>>>>> przekładane, przebierane rękami klientôw. Taki pomidor staje się
>>>>>>>>> miękki
>>>>>>>>> tylko kiedy jest przechłodzony lub zaczyna się psuć.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>> Jednak przemysłowi producenci nie czekają ze zbiorem do momentu aż
>>>>>>>> owoce
>>>>>>>> będą całkowicie dojrzałe. Nawet posuwają się do sztucznego barwienia
>>>>>>>> pomidorów które faktycznie są jeszcze zielone. Kupuję kilo takich w
>>>>>>>> sklepie, przekrawam jednego - rzecz nadaje się tylko do kosza,
>>>>>>>> pozostałe
>>>>>>>> leżą na parapecie. Po kilku dniach przekrawam następnego - tego już od
>>>>>>>> biedy można zjeść.
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>> Od biedy. O tym mówię. Podrabiany arbuz też jest od biedy zdatny do
>>>>>>> jedzenia. Ci, co nie jedli nigdy prawdziwego, nawet chwalą :->
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> No wiesz, pomidor do pełni smaku musi mieć odpowiednie warunki. Te
>>>>>> zimowe ze szklarni zawsze są tylko pomidorową namiastką. Nie wiem jak u
>>>>>> Ciebie, ale u mnie poza sezonem nie najgorsze pomidory oferuje Lidl,.
>>>>>> Nazywają się "Rzymskie" i naprawdę maja smak pomidora.
>>>>>>
>>>>>> Mówisz - arbuz dla ubogich...:-D Nie, naprawdę trudno uwierzyć że ktoś
>>>>>> świadomie może oszukiwać klientów oferując jakieś dynie jako arbuzy..
>>>>>
>>>>> Jak poznać podrobionego arbuza?
>>>>>
>>>>> Na pierwszy rzut oka "podróbka" jest z zewnątrz bardzo podobna do
>>>>> oryginału - podobny kolor, kształt owocu. Większą różnicę widać po
>>>>> przekrojeniu lub po prostu po dotknięciu owocu. Prawdziwy arbuz jest
>>>>> gładki, natomiast na tym, który powstaje z dyni, wyczuć można podłużne
>>>>> pręgi. Niekiedy są one widoczne. Kolor miąższu podrabianego arbuza
>>>>> jest mniej różowy a sam miąższ jest twardszy, bardziej łykowaty i
>>>>> mniej słodki. Arbuzowaty smak jest właściwie zachowany, jednak takiemu
>>>>> arbuzowi czegoś brak, by powiedzieć, że jest to 100 procent arbuza w
>>>>> arbuzie.
>>>>>
>>>>> Po co podrabia się arbuzy?
>>>>>
>>>>> Sprawdza się stara maksyma: jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi
>>>>> o pieniądze. Jak czytamy na blogu wkrajuktorynieistnieje.blogspot.de,
>>>>> "prawdziwy arbuz daje mniej owoców niż ten podrabiany. Kiedy siejemy
>>>>> arbuza ten potrafi dać do np. 5 ton owocu, a ten zrobiony z dyni, aż
>>>>> np. 15 ton". Oprócz tego, prawdziwe arbuzy wolniej dojrzewają więc
>>>>> krócej są na rynku. Podróbką można cieszyć się dłużej.
>>>>>
>>>>> https://pl.blastingnews.com/kulinaria/2015/06/podrob
iony-arbuz-jak-go-rozpoznac-czym-rozni-sie-od-prawdz
iwego-arbuza-00446613.
>>>>>
>>>>
>>>>
>>>> Ale kto tu by miał oszukiwać - sprzedawca czy producent?
>>>
>>> Producent - w zmowie ze sprzedawcą.
>>> Sprzedawca, zwłaszcza duży, ma ludzi i środki do sprawdzania jakości
>>> towaru.
>>> Skoro więc handluje podróbami, to...?
>>>
>>>>
>>>> Oczywiście i mnie się zdarzało kupować arbuzy trochę inne, jednak
>>>> wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują że to żadne podróbki a tylko
>>>> niecałkowicie dojrzałe oryginalne arbuzy.
>>>
>>> Dobra.
>>> Odpowiedz (sobie!) na pytanie: po co oferować niedojrzałe arbuzy, w dodatku
>>> nie uprzedzając o ich niezdatności? Czy to jest w porządku?
>>> Po co kupować niedojrzałe arbuzy?
>>> Czy gdybyś na półce widział oznaczenie ,,Arbuzy niedojrzałe" - kupiłbyś?
>>>
>>> Może spróbuję jaśniej. Czy spotkałeś w sklepie kalafiory bez róży, jabłka w
>>> stanie zawiązka, małe twarde czereśnie w zielonym kolorze, kurczaki w
>>> stadium pisklęcia, rower w częściach w worku luzem, mąkę na kluski w
>>> stadium ziarna, tkaninę jeszcze w kłębku, benzynę przed rafinacją...
>>> To po cholerę kupujesz niedojrzałe arbuzy i jeszcze to tłumaczysz, jakby to
>>> było OK??
>
>> Wyobraź sobie taką sytuację - południowe Włochy, albo nawet Bułgaria.
>> Zbieramy arbuzy w stanie pełnej dojrzałości (nawiasem mówiąc, naturalnie
>> wiesz, jak się sprawdza np na targu czy arbuz jest dojrzały?), ładujemy
>> je do samochodu chłodni i wieziemy do Polski. Mija doba, są w Polsce,
>> jadą do supermarketu, wykładają na półki - mija druga doba... straty w
>> transporcie ok 40%.
>> Arbuzy do transportu zbiera się w stadium nazwijmy to lekko niedojrzałe,
>> ok tygodnia przed optymalnym terminem dojrzałosci.
>
> Ale co chcesz tu usprawiedliwić? I co mnie to obchodzi jako potencjalną
> konsumentkę DOJRZAŁYCH arbuzów i TYLKO dojrzałych?
>
>> A jak się zbiera z
>> pola np 10 hektarów to się zbiera wszystko, jak leci, w umowach są
>> klauzule o brakach...
>
> J.w.
> I gdzie w tym wszystkim klient? Gdzie informacja dla klienta - ,,Uwaga -
> arbuzy niedojrzałe"?
> Ty naprawdę jako klient godzisz się być jawnie nabijany w butelkę? Tak już
> mają wszyscy amatorzy dojrzałych arbuzów, oryginalnych dżinsów czy perfum?
>
>> A tak nawiasem - najwspanialsze arbuzy jadłem pod Bari (czerwone,
>> prawie purpurowe) i Kutaisi (Gruzja) tam były takie żólte jak cytryny...
>
> Też niedojrzałe?
> :->
>
Może na przyszły rok zaryzykujesz?
https://pl.aliexpress.com/item/Rare-Mixed-Purple-Yel
low-Red-White-Blue-Watermelon-Fruits-20-seeds-juicy-
flesh-sweet-and-delicious/32847420823.html
pozdr
Stefan

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
21.05 Roman Tyczka
21.05 XL
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout
Mikroplastik w żywności.
Orzechy, pestki, nasiona.
CEBULA!
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem