Data: 2010-11-06 17:36:04
Temat: Re: Połączenie podłogówki z grzejnikami ?
Od: "/// Kaszpir ///" <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> nie miał zamiaru tej podłogówki tam instalować lub też podsyca dyskusję
> tylko po to, aby rozmowa toczyła się wokół jego wątku. O nic więcej tu nie
> chodzi.
Gdybym nie miał zamiaru nie zawracałbym Wam "dupy".
Po prostu dla mnie podłogówka to coś nowego , coś czego u nikogo nie
widziałem. Coś o czym słyszy się dziwne rzeczy (fruwający kurz , problemy
reumatyczne i itd ..). Podłogówka ma sporo zwolenników i przeciwników ...
Przeciwnicy uważają że podłógówka to tylko gres a ja nie chce w calym domu
gresu ...
Czytałem o tym sporo , a jako że wykonawca oferuje w "standardziej"
instalcję mieszaną zacząłem sie zastanawiać czy nie wejść w podłogówkę , tym
bardziej że były tutaj głosy że podłogówka jest tańsza niz grzejniki i itd ,
a to jest ewidentna bzdura ...
Przeraziła mnie lekko wielkość grzejników. bo w salonie wyszło że chyba
optymalny byłby grzejnik o mocy 3200W czyli 60x240 a to jednak kolubryna ...
Jednakże stwierdziłem że "zaryzykuję" i zamontuję podłogówke. Na początek
bez pogodówki i siłowników. Mam nadzieje że rozdzielacz 9-sekcyjny z
przepływomierzem na początek wystarczy (ten przepływmonierz to są te
rotametry) ?.
Na stronie KAN znalazłem "kalkulator" podłogowki i lekko sie zdziwiłem.
uzupełniłem wszystkie pola i wyszło mi że w pokojach w panelami rury powinny
być co 10cm a tam gdzie gres co 25cm ..
Fakt kalkulator obejmował gres lub parkiet , ale sądze że panel + podkład
bedzie równoznaczny "stratami" co sam parkiet.
Mam nadzieję że nie będę żałował że zamontowalem podłogówkę...
|