Data: 2006-06-11 08:38:35
Temat: Re: Poligamia to upośledzenie emocjonalne ?
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
es_:
> A co do samej poligamii: nie uważam jej za "inteligentniejszą",
> "bardziej oświeconą" itp co próbujesz mi zarzucać - stwierdzam tylko,
> że jest i była, i nie rozumiem po co się jej czepiać?
Pisales cos ze moje poglady nt poligamii [seksualnej] jako anarchizmu
to anarchizm z punktu widzenia rzekomo naukowego "oswiecenia" jakie
zaproponowales, zas teraz okazuje sie ze poligamia to zjawisko niszowe
w kulturach ktore notabene _nieslusznie_ uznajesz za kluczowe dla
poziomu rozwoju naszej cywilizacji oraz w istotnej mierze pochodna
(wrecz ~synonim) braku wyksztalcenia wsrod mieszkancow wsi - jesli
swoje "oswiecenie" definiujesz jako otwartosc na wynoszenie skutkow
anarchizmu, braku wyksztalcenia i filozofii "chlopskiej", to ja to musze
napietnowac, tak jak pietnuje poziom mentalny reprezentowany przez
obecne "gremia rzomdzomce" w PL.
Nie ma letko. ;)
--
Czarek
|