Data: 2005-05-29 06:12:38
Temat: Re: Pomocy! Agrest
Od: b...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Użytkownik boletus napisał:
> >
> > No i to jest właściwe podejście, w ogóle nie rozumiem,
> > jak można mieć problemy z chorobami roślin.
> >
> > Pozdrawia bez kłopotu boletus
> No, tak się składa, że po pryskane owoce mam bliżej niż po środki
> ochrony roślin. Więc po co mam chemię na działkę nosić ? Urośnie coś ,
> to super. A jak nie, to trudno , mogę kupić te 2kg lub zjeść coś innego.
> Pozdrawiam też bez kłopotu, Barbara
Działka to dla mnie sposób odreagowania, coś w rodzaju technik relaksacyjnych.
Możecie sie śmiać ale to pomaga. Kupić w sklepie z pewnością jest prościej,
bez kłopotu i pewnie znacznie taniej. Jeżeli natomiast istnieje sposób by
uratować krzewy, to chętnie z niego skorzystam. Owoców w danym roku po
opryskach można oczywiście nie jeść. Z nadesłanych przez Gropowiczów
informacji wnioskuję, że jednorazowe opryski nic nie dają. Krzewy trzeba
wykopać, bo opryski trzeba będzie powtarzać wiecznie. Dziekuję za wszelkie
nadesłane porady. Pozdrawiam, Dika
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|