Data: 2004-07-27 09:49:16
Temat: Re: Poprzedni partnerzy
Od: Eulalia <e...@k...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Margola Sularczyk napisał:
> Żeby było zabawniej, kiedyś nie bywałam zazdrosna, stało mi się coś w głowę
> dopiero, gdy dostałam z pięści między ufne oczy.
Wiesz.... ja miałam dokładnie tak samo - kiedyś
miałam zaufanie większe chyba niz do siebie -
mocno obiłam sobie tyłek jak mnie walneło :(
>
> Czy nabyte w dzieciństwie, czy w wieku dojrzałym, uczucie zazdrości jest wg
> mnie szalenie trudnym problemem, z którym nie sposób uporać się w pojedynkę.
>
Jeżeli druga strona potrafi sprawić, że czujemy
sie pewnie, niezagrożeni to mozna sobie poradzić.
Zazdrość = brak poczucia bezpieczeństwa.
Eulalka
|