Data: 2004-07-27 18:44:04
Temat: Re: Poprzedni partnerzy
Od: "Specyjal" <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"kolorowa" <v...@a...pl> wrote in message
news:ce5a39$pie$1@news.onet.pl...
>
> "Jacek" napisał
> > Co w takim razie jest dobrego w zazdrości?
>
> Zazdrość nie jest ani dobra, ani zła.
> Dysharmonia w związku pojawia się wtedy, gdy osoba zazdrosna obarcza
swoją
> zazdrością partnera i zrzuca na niego odpowiedzialność za swoje
cierpienie.
Generalnie zgadzam się, ale można tej drugiej osobie pomóc wyzbyć się
ciepienia. Prawda, że to piękne? W końcu związek to dbanie o siebie
nawzajem. Pomoc taka nie oznacza wystawiania na większą próbę ale
pomoc w zrozumieniu jaka jest prawda.
> Szacunek nie oznacza podporządkowania. Jak
> słusznie Sowa zauważyła - można szanować alkoholika, ale to nie
znaczy, że
> bedę przynosić mu wódkę, bo przecież tylko ona łagodzi jego ból.
Osobę
> zazdrosną zazdrość boli.
Szacunek dla alkoholika oznacza m.in. nie wsytawianie go na próbę np.
pokazując otwarte piwo. Podobnie szacunek dla uczuć zazdrośnika nie
będzie wsytawianiem go na próbę.
Generalnie w całej sprwie chodzi o znalezienie granic miedzy pomocą "w
zazdrości" a włąsnym dobrem.
|