Użytkownik Ikselka napisał:
> Dnia Tue, 22 Oct 2013 22:27:52 +0200, LeonKame napisał(a):
>
>> W dniu 2013-10-22 20:26, Ikselka pisze:
>>> Dnia Tue, 22 Oct 2013 20:05:06 +0200, Domator napisał(a):
>>>
>>>> 20 dużych por
>>>
>>>
>>> 20 PÓR! ;-P
>>>
>>>
>>> Jeden POR, dwa PORY, dwadzieścia PORÓW.
>>> http://www.aztekium.pl/przypadki.py?site=1
>>>
>>> Ususzyć - albo pokroić i zamrozić w jednorazowych porcjach. PORÓW się tak
>>> wcześnie nie wykopuje. PORY wykopuje się jak najpóźniej, przed samym
>>> zmarznięciem gleby, albo starannie kopczykuje i zostawia do użytkowania
>>> wiosną.
>>>
>>>
>>
>> Zupa z porow jest palce lizac !
>
> Jesli chodzi o potrawy, to jak najbardziej coś podrzucę - poprzednio
> zafiksowałam się przetworami raczej...
> No więc:
> 1) pory zapiekane pod beszamelem (p y c h o t a)
> 2) słona tarta z porami (quiche)
> 3) majonezowa surówka z porów (uwielbiam)
> 4) zupa krem z porów z grzaneczkami
> 5) jajecznica z duszonymi porami na boczku
> 6) farfalle z (pod)duszonym porem i z boczkiem oraz sosem śmietanowym
> 7) pory zamiast cebuli gdzie tylko się da, a da się wszędzie, np do
> pomidorów, sałatek itp

Surówka z porów _bez_ majonezu - tylko z oliwą albo dobrym,
nierafinowanym olejem (rzepakowy, lniany).

Śledź na zielono - zamiast cebuli uzywamy pora łącznie z częściami
zielonymi (tak wysoko jak są w miarę miękkie), ewentualnie (jak pory za
mało ostre) z częściowym dodatkiem cebuli w kostkę. Oczywiście
nierafinowany lniany lub rzepakowy - można też ciut (naprawdę ostrożnie
bo smak mocny) doprawić olejem konopnym - nawet olej bedzie wówczas
zielony...

--
Darek