« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2001-03-04 23:04:18
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?in article 3...@p...onet.pl, Dariusz at
d...@p...onet.pl wrote on 3/4/01 3:37 PM:
> Taka praktyka
>> przyspiesza leczenie, ulatwia je i przez to leczenie jest tansze.
>> Ale taki postep mozliwy jest tylko wtedy kiedy mamy do czynienia z
>> rywalizacja firm ubezpieczeniowych o ubezpieczonego i jego skladki.
>
> z jednej strony to brzmi optymistycznie
> ale z drugiej strony praktyka europejska w Holandii, Belgii
> wyprzedzila chyba te starania.
>
> Gdy suma ubezpieczenia sie konczy to eutanazja jest
> najbardziej optymalna dla platnika.
Niestety, ale po upadku panstwa sowietow komunizm nadchodzi jeszcze
wiekszymi krokami. Nie ma sie juz czego bac, mozna podebrac ciekawe
rozwiazania.
>
> a co do systemu to pewnie nie zajmowalby sie nowotworami, bo wiedze na
> ten temat masz ty i trudno oczekiwac jej rozpowszechnienia,
Tu chodzi o wprowadzenie nastepnego, bardziej zaawansowanego, mozliwie
zautomatyzowanego i zestadaryzowanego sytemu diagnostycznego. Badajac
optymalnie duza liczbe (kilkaset, kilka tysiecy) wskaznikow diagnostycznych
mozna bedzie stawiac indywidualne diagnozy.
>
> ale prosty system w stylu:
>
> garaczka ?
> bole glowy ?
> pocenie sie ?
> slabosc ?
> zawroty glowy ?
> swedzenie skory ?
> bol gardla ?
> kaszel ?
> bole w klatce piersiowej ?
> itd. klikane odpowiedzi na 100tki pytan
>
> itd.
> chocby w takim celu, aby rozladowac kolejki w gabinetach
> a pacjent mogl porownac swoje odpowiedzi teraz i miesiac wczesniej
> taka diagnostyka-profilaktyka
Jak najbardziej. Po drodze ladowaloby to u jakiegos dyzurnego lekarza, ktory
mialby dostep do cyfrowej karty kazdego pacjenta i po sprawdzeniu np.
przeciwskazn, serwowalby odpoiwednie leczenie. Najwiekszym problemem jest
to, ze aby system byl skuteczny, potrzebna jest maksymalnie mala ilosc pytan
i pytania musza byc proste. Sporo ludzi ma problemy z prawidlowym
zrozumieniem tekstu programu TV.
>
> Taka sytuacja napedza i postep w organizacji i w diagnostyce i w
>> terapii. Pacjent wyleczony szybko i skutecznie to wiecej pieniedzy
>> pozostajacych w kasie, mozliwosc obnizenia skladki w przyszlym roku i
>> przyciagniecie wiekszej liczby klientow. Pacjent wyleczony zle to czesto
>> sprawa w sadzie i duza strata, a co najmniej stracony klient, ktory pojdzie
>> do konkurencji. Niestety, polski system kas chorych zmierza w dokladnie
>> przeciwnym kierunku.
>
> jezeli masz takie duze doswiadczenie i rozeznanie rynku uslug
> medycznych, to wytlumacz mi prosze, czemu jednak w tej Europie eutanazja
> zostala wprowadzona ?
Odmowa finansowania przez kase chorych istniejacego juz i dzialajacego
calodobowego pogotowia kardiologicznego w Warszawie to nic innego jak ukryta
eutanazja.
> I po co rozwijac technologie, diagnostyke, gdy akurat Holandia poszla w
> innym kierunku .
Postep spoleczny rosnie z wyksztalceniem i swiadomoscia spoleczenstwa.
Holandia wiec wpadla w pulapke eskalacji praw czlowieka. Zauwaz, ze zamiast
o prawie do godnego umierania, mowi sie o prawie do smierci. Drobna roznica,
ktrora umozliwila wprowadzenie eutanazji. W US jeden z wykladowcow Princeton
powiedzial, ze... 'Skoro nie wszystkie wady genetyczne da sie rozpoznac w
zyciu plodowym i usunac ciaze. Potrzebne jest moratorium, najlepiej
trzyletnie, na mozliwosc eutanazji dzieci wykazujace objawy nieuleczalych
chorob'. Najciekawsze jest to, ze facet pochodzi z zydowskiej rodziny, a
jego ojciec byl w obozie koncentracyjnym.
Cien
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2001-03-04 23:30:35
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?>
> Niestety, ale po upadku panstwa sowietow komunizm nadchodzi jeszcze
> wiekszymi krokami. Nie ma sie juz czego bac, mozna podebrac ciekawe
> rozwiazania.
z Holandii ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2001-03-05 13:58:18
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?Witam
> pacjent jest takim statystycznym przypadkiem. I tak dziala medycyna bo nie
> ma zadnych dobrze opracowanych narzedzi, ktore pozwolily by na stawianie
> calkowicie indywidualnych diagnoz. Testy i badania, ktore sie wykonuje maja
> umiejscowic pacjenta w odpowiednie jgrupie statystycznej i zastosowac
cala dyskusja na ten temat jest bez znaczenia. Odsylam do mojego artykulu
na temat telemedycyny wygloszonego na 5. Konferencji Internetu Medycznego
w Poznaniu w listopadzie 2000 (dla tych, ktorzy byli). Punkt 9 kodeksu
etyki lekarskiej w Polsce nie pozwala na diagnozowanie i leczenie
pacjentow bez zbadania (czyli na odleglosc) poza przypadkami, kiedy
pacjent wymaga natychmiastowego dzialania ratujacego zycia a bezposredni
kontakt jest niemozliwy. Nie jest to "komunistyczna" spuscizna. W wielu
europejskich krajach np. Francji jest podobnie. Natomiast telemedycyna
jest uznana w USA i Kanadzie, przy czym w USA w niektorych tylko stanach
a w Kanadzie w formie programow nadzorowanych przez wladze medyczne
prowincji.
P.
----
Piotr Kasztelowicz <P...@a...torun.pl>
[http://www.am.torun.pl/~pekasz]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2001-03-05 14:54:17
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?in article P...@d...am.to
run.pl, Piotr
Kasztelowicz at p...@a...torun.pl wrote on 3/5/01 7:58 AM:
> Witam
>
>> pacjent jest takim statystycznym przypadkiem. I tak dziala medycyna bo nie
>> ma zadnych dobrze opracowanych narzedzi, ktore pozwolily by na stawianie
>> calkowicie indywidualnych diagnoz. Testy i badania, ktore sie wykonuje maja
>> umiejscowic pacjenta w odpowiednie jgrupie statystycznej i zastosowac
>
> cala dyskusja na ten temat jest bez znaczenia. Odsylam do mojego artykulu
> na temat telemedycyny wygloszonego na 5. Konferencji Internetu Medycznego
> w Poznaniu w listopadzie 2000 (dla tych, ktorzy byli). Punkt 9 kodeksu
> etyki lekarskiej w Polsce nie pozwala na diagnozowanie i leczenie
> pacjentow bez zbadania (czyli na odleglosc) poza przypadkami, kiedy
> pacjent wymaga natychmiastowego dzialania ratujacego zycia a bezposredni
> kontakt jest niemozliwy. Nie jest to "komunistyczna" spuscizna. W wielu
> europejskich krajach np. Francji jest podobnie. Natomiast telemedycyna
> jest uznana w USA i Kanadzie, przy czym w USA w niektorych tylko stanach
> a w Kanadzie w formie programow nadzorowanych przez wladze medyczne
> prowincji.
>
Wiec jest to jedynie kwestia uregulowan prawnych.
W Teksasie mozna zatelefonowac do swojego lekarza. jezeli ktos ma chorobe
przewlekla, jak alergia na przyklad, albo w przypadku drobnych przeziebien
i infekcji, to lekarz znajac swojego pacjenta, przepisuje mu odpowiednie
leki i telefonuje do apteki gdzie pacjent moze je odebrac. Najczesciej
jednak i tak umawiaja sie na wizyte po trzech, czterech dniach. Takie
rozwiazanie uwazam za poprawne. Natomiast podjecie leczenia przez lekarza,
ktory nigdy w zyciu nie widzial czlowieka i go nie badal jest bardzo
ryzykowne.
Cien
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2001-03-05 14:57:25
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakiś lekarz ?witam...
Użytkownik MDK <m...@m...com.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:97tut1$n1s$...@n...tpi.pl...
> Nic nie stoi na przeszkodzie żeby zapłacic za wizytę
> bez fizycznej bytności u doktora.
> Chyba że nie płacą podatków.
To tak jak zaplacic za zwolnienie lekarskie nawet nie udajac sie do
lekarza...:-P A jak zapewne wiesz, takie ow praktyki sa zakazane:-)...
pozatym istnieje jeszcze cos takiego jak bledy wynikajace ze stawiania
diagnozy przez i-net!.. i te bledy nie wynikaja z bledu lekarza, tylko z
jego niedoinformowania zestrony pacjenta...
Pozdrawiam
--
LiBi -student med; tech. ekonomista
Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2001-03-05 19:13:34
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?Ja mysle, ze jak sie chce to mozna. Konsultuje tygodniowo kolo 100-200
pacjentow, operuje kilkunastu. Jesli widze, ze problem jest dlugoterminowy
zostawiam pacjentowi moj numer komorki, tym bardziej, ze po reformie, nie
mozna odeslac pacjenta np. do kontroli za 2 tyg bo termin za 2 tyg jest juz
dawno zajety. W mojej specjalnosci wiele rzeczy leczy sie przy pomocy tzw.
careful neglect. Nie robi sie nic, ale pacjent musi to wiedziec i miec
mozliwosc pogadania, jesli ma watpliwosci. Mysle, ze dokladne wyjasnienie
pacjentowi istoty problemu jest podstawa leczenia, nawet, jesli trzeba
powiedziec " wiem, ze nic nie wiem". A jak juz ma sie dosyc, to sie komorki
nie odbiera. Ale pacjent i tak docenia to, ze moze sie nagrac...
Uwazam, ze wiekszosc problemow lekarz-pacjent bierze sie z braku
komunikacji. A jak mowil jeden z luminarzy w mojej dziedzinie " to ze sie
doktor napracowal, to nie znaczy, ze zrobil cos madrego...:.
Pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2001-03-05 21:09:41
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?> Zajmuje sie nowotworami. Klasyczna klasyfikacja kliniczno patologiczna nie
> jest tutaj wystarczajaca, jest zbyt ogolna i tylko z grubsza pozwala na
> indywidualizacje leczenia. Sa juz mozliwosci bardziej szczegolowej i
> zindywidualizowanej diagnostyki oparte na rownoczesnym badaniu nawet kilku
> tysiecy roznych genow/bialek. W MD Anderson Cancer Center juz dziala duza
> pracownia, dla niektorych nowowtworow juz teraz mozna opracowac
dokladniesze
> diagnozy, chociaz wszystko jest raczej jeszcze w powijakach. Niestety
> pojedyncze badanie jest bardzo drogie, same koszty labu to $400 dla
jednego
> pacjenta, plus aparatura za kilkaset tysiecy dolcow.
Co to jest za kwota !!
Przcietny obywatel (najczesciej zdrowy) wydaje 50$ miesiecznie na opieke
medyczna
Gdyby mógl decydowac sam o przeznaczeniu tych pieniedzy ,wydanie kilku
tysiecy $
na leczenie to zaden koszt.
--------
>Ale to wejdzie i chyba
> bardzo szybko, przy nowotworach dokladna diagnoza i zindywidualizowanie
> leczenia sa tak samo wazne jak odrycie nowego leku. Taka praktyka
> przyspiesza leczenie, ulatwia je i przez to leczenie jest tansze.
> Ale taki postep mozliwy jest tylko wtedy kiedy mamy do czynienia z
> rywalizacja firm ubezpieczeniowych o ubezpieczonego i jego skladki. Wtedy
> takie firmy staraja sie przyciagnac klientow, a zeby w tej konkurencji sie
> utrzymac, trzeba zaproponowac najlepsze leczenie u najlepszych lekarzy za
> nizsza skladke niz konkurencja, a dobremu lekarzowi tez trzeba dobrze
> zaplacic. Taka sytuacja napedza i postep w organizacji i w diagnostyce i w
> terapii. Pacjent wyleczony szybko i skutecznie to wiecej pieniedzy
> pozostajacych w kasie, mozliwosc obnizenia skladki w przyszlym roku i
> przyciagniecie wiekszej liczby klientow. Pacjent wyleczony zle to czesto
> sprawa w sadzie i duza strata, a co najmniej stracony klient, ktory
pojdzie
> do konkurencji. Niestety, polski system kas chorych zmierza w dokladnie
> przeciwnym kierunku.
Mam wrazenie ze pacjent jest traktowany przez lekarzy,kasy chorych
i reszte administracji jako przedmiot .
Piszesz z punktu widzenia lekarza.
Czy nie uwazasz ze nalezalo by oddac mozliwosc decydowania
o swoim zdrowiu wylacznie pacjentowi ?
Z punktu widzenia polityki globalnej Panstwa ,na pewno
bardziej optymalne jest centralne zarzadzanie medycyna.
Ja sie jednak upieram ze jezeli urzednik czy lekarz decyduje o
moim zdrowiu to po prostu nie jest etyczne.
Bywaly nawet takie dyskusje w mediach:
Czy lekarz powinien powiedziec prawde choremu ?
Moje pytanie brzmi : Czy lekarz robi pacjentowi laske?
Mnie do bialej goraczki doprowadzaja sytuacje
gdy slysze z ust lekarza:powinien Pan robic to czy tamto.
Wg mnie jedyna rola lekarza jest:
Prawidlowa (mozliwie) diagnoza i przedstawienie propozycji
leczenia optymalnej dla pacjenta .
TAK NIE JEST PRAWIE NIGDY !
-------
>
> >> przeciwalergicznych). W US jest cala gama lekow bez recepty, ktore
mozna
> >> kupic w kazdym supermarkecie. Wystarcza wtedy telefoniczny/komputerowy
> >> kontakt z lekarzem, czy tez zwykla porada farmaceuty.
> > wlasnie farmaceuty.
> > Pamietam ze przed laty, gdy farmacja nie byla taka kapitalistyczna,
> > to farmaceuta doradzal laki wybrac lek i na jaka chorobe
> >
> > w koncu mial najwieksze doswiadczenie
> >
> > teraz to porada polega na wybraniu najdrozszego leku, na ktory mnie
> > jeszcze stac - czyli jedynie handel w formie: kupiec/sprzedawca - klient
No wlasnie.Dziwne ze lekarze robia to samo.
Jakby dostawali dzialke od kazdej przepisanej tabletki.
Moze tak jest ?
------
>
> W krajach bardziej rozwinietych isnieje rowniez duza konkurencja firm
> farmaceutycznych, ktora skutecznie reguluje ceny. Z tego co sie orientuje,
> to w Polsce tendencja jest chyba raczej odwrotna i coraz wiecej lekow jest
> limitowanych przez recepty.
>
A no wlasnie.
Jezeli ktos dorosly ma ochote poeksperymentowac na sobie
to kto mu moze zabronic.
Wykonczyc organizm papierosami kazdemu wolno.
Melatoniny legalnie nie kupisz .
Karol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2001-03-05 21:16:35
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?
>
> Jak najbardziej. Po drodze ladowaloby to u jakiegos dyzurnego lekarza,
ktory
> mialby dostep do cyfrowej karty kazdego pacjenta i po sprawdzeniu np.
> przeciwskazn, serwowalby odpoiwednie leczenie. Najwiekszym problemem jest
> to, ze aby system byl skuteczny, potrzebna jest maksymalnie mala ilosc
pytan
> i pytania musza byc proste. Sporo ludzi ma problemy z prawidlowym
> zrozumieniem tekstu programu TV.
Zaden program nie jest adresowany do 100% populacji.
-------
> >
> > jezeli masz takie duze doswiadczenie i rozeznanie rynku uslug
> > medycznych, to wytlumacz mi prosze, czemu jednak w tej Europie eutanazja
> > zostala wprowadzona ?
Eutanazja to calkowicie odmienne zagadnienie.
----------
> Postep spoleczny rosnie z wyksztalceniem i swiadomoscia spoleczenstwa.
> Holandia wiec wpadla w pulapke eskalacji praw czlowieka. Zauwaz, ze
zamiast
> o prawie do godnego umierania, mowi sie o prawie do smierci. Drobna
roznica,
> ktrora umozliwila wprowadzenie eutanazji. W US jeden z wykladowcow
Princeton
> powiedzial, ze... 'Skoro nie wszystkie wady genetyczne da sie rozpoznac w
> zyciu plodowym i usunac ciaze. Potrzebne jest moratorium, najlepiej
> trzyletnie, na mozliwosc eutanazji dzieci wykazujace objawy nieuleczalych
> chorob'. Najciekawsze jest to, ze facet pochodzi z zydowskiej rodziny, a
> jego ojciec byl w obozie koncentracyjnym.
To jesze jeden argument za tym zeby wylacznie
pacjent decydowal w sprawie swojego zdrowia.
Jezeli za ciebie zrobi to lekarz i do tego filozof
to .... brak mi slów.W dobie globalizacji
cisnie sie na usta slowo "zaglada"
Karol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2001-03-05 21:21:57
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?
>
> > pacjent jest takim statystycznym przypadkiem. I tak dziala medycyna bo
nie
> > ma zadnych dobrze opracowanych narzedzi, ktore pozwolily by na stawianie
> > calkowicie indywidualnych diagnoz. Testy i badania, ktore sie wykonuje
maja
> > umiejscowic pacjenta w odpowiednie jgrupie statystycznej i zastosowac
>
> cala dyskusja na ten temat jest bez znaczenia. Odsylam do mojego artykulu
> na temat telemedycyny wygloszonego na 5. Konferencji Internetu Medycznego
> w Poznaniu w listopadzie 2000 (dla tych, ktorzy byli). Punkt 9 kodeksu
> etyki lekarskiej w Polsce nie pozwala na diagnozowanie i leczenie
> pacjentow bez zbadania (czyli na odleglosc
Kto wymyslil ten punk i w jakim celu ?
--------
przypadkami, kiedy
> pacjent wymaga natychmiastowego dzialania ratujacego zycia a bezposredni
> kontakt jest niemozliwy. Nie jest to "komunistyczna" spuscizna. W wielu
> europejskich krajach np. Francji jest podobnie.
To ze wiekszosc sie tak zachowuje nie znaczy ze ma racje
--------
>Natomiast telemedycyna
> jest uznana w USA i Kanadzie, przy czym w USA w niektorych tylko stanach
> a w Kanadzie w formie programow nadzorowanych przez wladze medyczne
> prowincji.
Nadzór to inna sprawa.
Czy uwazasz ze sa przeciwskazania nie opierajac sie na
zachowaniu Francji i 9 punkcie kodeksu tylko na wlasnym
rozumowaniu ?
Pozdrowienia
Karol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2001-03-05 21:24:56
Temat: Re: Porada przez internet .Czy jest tu jakis lekarz ?> cala dyskusja na ten temat jest bez znaczenia. Odsylam do mojego artykulu
> na temat telemedycyny wygloszonego na 5. Konferencji Internetu Medycznego
> w Poznaniu w listopadzie 2000 (dla tych, ktorzy byli).
nie badz dziecinny
myslisz ze tylko ty sie liczysz ;)
moj znajomy organizuje miedzynarodowe konferencje nt. telemedycyny,
ostatnio w Helsinkach + operacje na otwartym sercu poprzez satelite
ale koszt takiej telemedycyny to miliony dolarow,
poniewaz ma sponsorow, sieci satelitarne, moze sie w to bawic i
zestawiac lacza na potrzeby operacji na odleglosc
Punkt 9 kodeksu
> etyki lekarskiej w Polsce nie pozwala na diagnozowanie i leczenie
> pacjentow bez zbadania (czyli na odleglosc) poza przypadkami, kiedy
> pacjent wymaga natychmiastowego dzialania ratujacego zycia a bezposredni
> kontakt jest niemozliwy. Nie jest to "komunistyczna" spuscizna.
nie badz dziecinny,
w Polsce dziala wiele prywatnych klinik i zagranicznych, ktore same
decyduja jakie podejma formy diagnozowania swoich pacjentow,
czy po zblizeniu czy na odleglosc to ich sprawa, bo pacjenci placa
prywatnie tyle, ze im sie to oplaca,
a zdalna diagnostyka stanow przedzawalowych, a ekg przez telefon
przeciez prawo moze obejmowac stan wiedzy i techniki i go opisywac,
ale nie odwrotnie
sa nowe technologie to i etyka zostanie znowelizowana
W wielu
> europejskich krajach np. Francji jest podobnie.
znaczy wstecznictwo
Natomiast telemedycyna
> jest uznana w USA i Kanadzie, przy czym w USA w niektorych tylko stanach
> a w Kanadzie w formie programow nadzorowanych przez wladze medyczne
> prowincji.
Moge zebrac troche konkretnych materialow z konkretnych konsultacji,
diagnoz, z konferencji, bezposrednio od ludzi wdrazajacych telemedycyne
w Stanach.
Dobrze ze nalegasz na osobisty kontakt pacjenta z lekarzem
ale kosmonautow juz trzeba diagnozowac na odleglosc, czlonkow wypraw
wysokogorskich, pewnie z 30% populacji Australii, aby nie wysylac za
kazdym razem smiglowca, a poza tym sami lekarze czuja ze to zyla zlota
Majac lacze satelitarne + szybki swiatlowodowy internet,
siec gabinetow w kraju i za granica, a tam pacjentow + lekarza
moga diagnozowac wybrane przypadki na odleglosc, zadawac pytania,
analizowac odpowiedzi, why not
Pacjent bedzie mial kontakt z lekarzem, ale z innym,
a juz lekarz moze innemu lekarzowi udzielac konsultacji
i nie narusza to etyki.
Ktoremu profesorowi medycyny, swiatowej klasy specjaliscie nie marzy sie
centrum remote-medicine-on-line service
diagnozujace przez satelite pacjentow w dziesiatkach szpitali
na calym swiecie >?
W koncu niech ten lepszy bedzie mogl dac wiecej z siebie.
Telewizja cyfrowa jest nadal droga, ale juz dzierzawa transpondera jest
mozliwa i w mozliwosciach finansowych kas chorych.
Jezeli banki, instytucje finansowe na codzien korzystaja z lacz
satelitarnych to czas juz na medycyne.
Zdjecia, obrazy mozna juz analizowac na odleglosc, gdyz mozna je
przeslac np. satelitarnie do duzego centru krajowego
ze specjalistycznym sprzetem, ktore bedzie moglo analizowac dziennie
tysiace zdjec i odsylac diagnozy .
Jezeli lokalna etyka w tym przeszkadza to powstana takie osrodki w
takich rejonach, gdzie etyka to akceptuje.
I pacjenci beda tam dowozeni samolotami.
Wielu moich znajomych, majacych green card i medicare w Stanach
tam sie leczy i tam lata na operacje.
Odleglosc nie gra roli, ani dodatkowe koszty.
Liczy sie komfort i wysoka jakosc uslugi medycznej.
Zatem nie trzeba zmieniac zasad etycznych, gdyz juz sie zmienily.
Dopuszczono w Europie eutanazje, Europie komor gazowych i krematoriow
2 wojny swiatowej.
Kto ma kase bedzie sie leczyl az do skutku, mniej niezaleznych czeka
eutanazja, moze za 5 lat, moze za 10, ale
trend jest widoczny i silny.
Po co drogo leczyc chorych jak mozna nie leczyc w cale.
I czy kodeks etyczny kolegi nie cierpi tutaj bardzo ?
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |