Data: 2011-01-06 22:08:57
Temat: Re: Postulat o krągłych łydeczkach
Od: Aicha <b...@t...ja>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-01-06 21:10, Vilar pisze:
>>> płuc. Pech chciał, że Maja usłyszała w radiu lub TV, że ktoś zmarł w
>>> szpitalu na zapalenie płuc właśnie. Od razu skojarzyła, że i jej
>>> koleżanka może, więc zaczęła płakać. Musiałam zapewniać, że nic takiego
>>> się nie stanie, no i oczywiście wyzdrowiała.
>>> Niby trochę inna sytuacja, wiek też inny, ale i tu silne uczucia i tu...
>>
>> No ale tu nie o śmierć chodziło, ale o bzyk... prokreację. Bez tego
>> podstawowa komórka nie ma racji bytu.
>
> Bakterie też się bzykają?
Fimbrią plus z fimbrią minus ;)
> O matko, moje jelitka!!!!
:D A myślisz, że jak się geny (plazmidy) oporności na antybiotyki
przenoszą? Właśnie przez bzykanie.
> PS. Wiem o co chodzi, ale nie chce mi się.
Mnie też nie. Powiedziałam co wiedziałam i czym prędzej odleciałam ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
|