Data: 2006-04-18 14:21:01
Temat: Re: Poswiateczne remanenty - co robie zle?
Od: "Iwona_s" <i...@T...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "IwonaW" <iwo_nka[spam]@wp.pl> napisał w wiadomości
> Od swiat zastanawiam sie dlaczego filet z indyka, nadziewany suszonymi
> morelami, naszpikowany gozdzikami, pieczony zakryty, polewany sosem
> wyszedl
> suchy jak stary wior, rozpadajacy sie przy krojeniu, praktycznie nikt go
> nie
> ruszyl i dzisiaj czeka go zakonczenie zywota w sosie z makaronem?
Filet z indyka jest z reguly suchy, wiec nie ma co sie spodziewac jakichs
wiekszych rewelacji. Mozliwe, ze za dlugo byl w piekarniku. I czy odrylas
przed koncem, aby przyrumienic?
> I drugi problem to klops z jajem, ktory zamiast upiec chyba sie ugotowal
> :-((( Pieklam go w tem,200stC, wlozylam do nagrzanego piekarnika a wyszedl
> jak zaparzony,
Wydaje mi sie, ze byl za krotko pieczony. A jesli byl pod przykryciem, to
sie raczej ugotowal. Moze potrzebowal dopieczenia/przyrumienienia.
> skonczy odsmarzony na patelni i zjedzony z surowka z kiszonej kapusty.
No i powinno byc OK :)
--
Pozdrawiam
Iwona
// Wlasciwoscia czlowieka jest bladzic, glupiego - w bledzie trwac / /
Cyceron
http://www.pajacyk.pl/index.php3
|