Data: 2011-01-11 09:50:54
Temat: Re: Powarkiwania Performerki i innej wiochy.
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:2d80f45d-4452-478b-99fe-8bb0992f6e6e@o9g2000pre
.googlegroups.com...
Vilar napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:32954eef-723a-4d91-ad07-d983765c00ea@t8g2000prh
.googlegroups.com...
>
>
> Vilar napisaďż˝(a):
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w
> > wiadomo�ci
> > news:6468e6c3-d2bd-494e-8dba-7868de3322f6@i25g2000pr
d.googlegroups.com...
> >
> > To tak jak Lepeiada, zobaczy�a penisa i zacze�a warcze�, bo to
> > podobno
> > co� z�ego, to leperiada dokona�a obrazy uczu� religijnych, bo to
> > symbol m�sko�ci ukrzy�owanej, czyli m�cze�stwo m�skich
> > m�czyzn i ta
> > poprawna interpretacja jest teraz w mediach podawana, chociaďż˝ ja juďż˝
> > wcze�niej j� podawa�em. Ale �e pr�ne buraczki na sztuce
> > znajďż˝
> > siďż˝
> > najlepiej. Ta ja napisz� list poetycki i trafiam do S�du. Ja
> > krytykuje
> > s�usznie kk, to buraczki wiedz� lepiej i mam fobi�. Tak wi�c
> > pr�ne
> > buraczki znajďż˝ siďż˝ na wszystkim. A artysta siďż˝ nie zna , Lekarz
> > jest
> > g�upi, najwi�ksza m�dro�� to nie my�le� czyli koncepcja
> > ala
> > Chirek.
> >
> > _____
> >
> > M�wisz, �e tylko "specjalista" mo�e rozumie� sztuk�?
> > A moim zdaniem to wybieg, kt�ry pozwala wcisn�� ludziom, kt�rzy
> > sobie na to
> > pozwol�, zwyk�e gnioty.
> >
> > Globu�, kiedy Ty by�e� ostatnio na jakim� wernisa�u?
> > I jak wra�enia?
> > (o swoim powiem p�niej)
> >
> > Bo popatrz, czy laik, czy "specjalista" postawiony w Sekstynie tak samo
> > rozdziawi buziďż˝.
> > I to jest Sztuka.
> >
> > MK
>
> Niunia , sama piszesz o m�skiej m�sko�ci i jaka trudna jest dla
> facet�w odrobina czu�o�ci, wi�c jak zobaczy�aby� t�
> instalacjďż˝, to byďż˝
> zrozumia�a. A buraczki jak im si� nie podoba, to niech nie chodz� na
> takie wystawy, bo gdyby sztuka mia�a s�u�y� prostakom, to same
> �winki
> by arty�ci musili malowa�, wi�c by�aby bez warto�ci, a sztuka to
> warto�ciowanie r�wnie�. Pozbywanie si� g�upot na rzecz
> g��bszych
> wra�e�. No chcia�aby� w galeriach ogl�da� disco..polo?
>
> ____
>
> Czemu Globku uwa�asz, �e dla facet�w m�sko�� jest czym�
> trudnym?
> Wielu pozostaje z ni� (a w�a�ciwie nim) w g��bokiej przyja�ni
> :-)
> I nawet po�yczaj� j�/go nam..... fiu, fiu...
>
> Dla mnie m�sko�� nie jest �adnym tabu, i mo�e dlatego
> sprowadzanie sztuki
> wy��cznie do pokazywania jej (albo nago�ci w inny spos�b) jest
> jakieďż˝
> takie... jakby potencjalne epatowanie zast�pi�o autentyczn�
> sztukďż˝.
>
> MK
Facet męsko męski nie jest naturalny, to wśród społeczeństwa mężczyzna
innego mężczyzne doprowadza do podciągania się w męskości i taki facet
przeraźliwie boi się wszelkiej delikatności i czułości, na czym cierpi
on, ty i on przez to krócej żyje, bo nie dba o siebie.
___
A ja myślę Globku, że są malboromensko męscy i nie-malboromensko męscy
mężczyźni. To co jest koszmarnym błędem to wtłaczanie kogokolwiek w jeden
obowiązujący archetyp. Ale mam nadzieję, że to już przeszłość, tzn. że każdy
z was i każda z nas spokojnie wzruszy ramionami przy jakiejkolwiek próbie
podciagania jego/jej do jakiegoś wyimaginowanego wzorca.
I Nieznalskie nie będą potrzebne, bo każdy z nas będzie wolny.
I teraz odwracając.
Wielkie dzięki Pani Nieznalskiej za robienie wyłomów w sztywnych i
nieprawdziwych wzorcach.
Bo to jest COŚ.
(bo przecież zawsze jest kilka stron medalu, tylko w każdej rozmowie zajmuje
się jedną, po czym człowiek okopuje się w niej i jej broni [bądź narzuca/
atakuje]. Ale już na spokojnie można przyznać, że tych stron jest wiele,
c'nie?)
MK
|