On 7 Maj, 02:04, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> kazdy
> czlowiek zasluguje na chocby odrobine ciepla. Jesli nie od drugiego
> czlowieka, to moze takie cieplo znalezc u drogiego czworonoznego
> przyjaciela.
>
> Tęczowy Most
> znów spojrzysz w wierne oczy swojego psa, który odszedł z twojego
> życia, ale nie zniknął z twojego serca.
> A potem razem przekroczycie Tęczowy Most.

A jak sie miewa Twoj czworonozny Przyjaciel?
Ten, przy ktorym siedziales kiedys w nocy,
bo chyba dobrze kojarze, ze to Ty.

Jeden z moich Bylych Czworonoznych spoczywa
wysoko, na gorskiej polanie; bo tak sobie kiedys,
po swojemu, przelozylam jego umilowanie do
wspolnych podniebnych wedrowek.

I w ogole, to czasem mam ochote przytaknac
Piotrkowi Enderowi, ze emocje to spory trud,
i ciezar do dzwigania.
Jednak, nie wyobrazam sobie spacerowania
przez zycie, bez wysilku, i bez nich.