Data: 2006-08-16 09:42:50
Temat: Re: Pozwalacie dzieciom siedziec, w trakcie waszej imprezy?
Od: "gdaMa" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
siwa wyklikał(a):
> gdaMa <s...@w...pl> napisał(a):
>
>> W Szwecji, za straszenie, dzieci odbierają tak samo jak za bicie...
>
> Napisz z polskiego punktu widzenia jakie są skutki tego eksperymentu?
Się robi
> Bo w Szwecji te prawa juz od lat obowiązują, więc efekty juz powinno
> byc widać.
Rozbestwione bachory:
- rzucające się na posadzkę w sklepie i gryzące rodzicielki po nogach
podczas gdy te spokojnym głosem tłumaczą pasożytowi, że to boli...
- którym nie wolno narzucać zabawy czy zajęć - bo np. mają 'widzimisie'
dłubania w nosie podczas gdy pani organizuje jakieś grupowe zajęcia
(wytrzymałam tylko 1,5 roku pracy w przedszkolu).
- łążące na bosaka, w podkoszulku i majtkach podczas gdy na dworzu zimno jak
w psiarni, bo ubrać się nie chciało a rodzic nie był w stanie zmusić
bachorka do ubrania się
- które na delikatną uwagę rodzica straszą go, że naślą policję (w skutek
czego rodzić może trafić za kratki a dzieciak do rodziny zastępczej)
- które w szkole zwracają się do nauczyciela 'fuck you' (nie wiem czy teraz
nie jest ostrzej - za moich czasów podstawówkowych już tak było...), łażą po
klasie albo na ławce trzymają nogi zamiast zeszytów.
Przykładów mogłabym wyliczać w nieskończoność...
Wśród obcokrajowców przyjeło się, że z podwórka zabiera się delikatnie takie
rozwrzeszczone bachorzątko, w 4 ścianach pierze tak by śladów nie zostawiać
i jak się młode uspokoi to wypuszczają spowrotem na podwórko.
Moje (starsze, bo młodsze jeszcze nie zdążyło nabroić ;)) podczas wielu
pobytów w tym kraju było karane (nie cieleśnie) i jakby się odpowiednie
władze dowiedziały to miałabym napewno ciepło (*) ...
(*) zarówno dzieciaki jak i ja jesteśmy obywatelami tego zwariowanego
kraju...
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
w nowym domku ;-) http://emki.fotosik.pl/albumy/23356.html
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
|