sadyl wrote:
> Rano przyjeżdżał Star i wystawiali na chodnik skrzynki z mlekiem.
> Jak można się domyślać: eksperyment się nie udał i skrzynki zlikwidowali
> gdzieś po miesiącu.
> Może ludzie po prostu nie domyślali się, że cos trzeba było do nich
> wrzucać :))


U nas w Kaliforni ludzie stawiaja skrzynki z pomaranczami i cytrynami na
chodniku przed domem, z napisem: "Owoce za darmo. Prosze nie brac skrzynki."

W innych Stanach widzialam stoly przed wjazdem na male farmy, na ktorych
staly kosze z pomidorami, ogorkami, jablkami, itd., obok sloik z
pieniedzmi, i napis: "Kazda sztuka 25 centow. Wydaj sobie reszte."
Takiego rodzaju staroswieckie poczucie honoru wzrusza mnie do lez.
Magdalena Bassett