Witam
"Scalamanca" w news:20021031121941.E26A.SCALAMANCA@NOSPAM.wp.pl...
napisała:

> Sama, żeby móc pracować w wojsku (nie w policji) musiałam
> zrezygnować ze starania się o grupę inwalidzką, bo wiedziałam, że
> z nią nie zostałabym przyjęta. Nie mogłam jej też ukryć - nie
> było to możliwe, taka specyfika miejsca pracy.

No to nie stosowali ust 2 art 41 - Ustawy o rehabilitacji...
czyli nie przestrzegali prawa :-((.
Tutaj dodatkowo jest potwierdzona przewrotność i nieuczciwość
pomysłodawców którzy podsunęli w/w przepis prawodawcy.
Gdyby był obowiązek zatrudnienia 6% ON w jednostkach
budżetowych (na ogólnych zasadach) to dowódcy jednostek
by zatrudniali ON, gdy jest 2% to obowiązek staje się śladowy.

> To dziwne. Rozumiem, że kadra zawodowa _musi_ być sprawna, ale
> dlaczego pracownik cywilny?? Nie wiem, jak to dotychczas
> wyglądało w policji. Ale teraz - czy jeśli jakaś ON pracuje w
> policji _poza_ tym wprowadzanym projektem, i jej praca nie jest
> dofinansowywana, czy też wymaga się, żeby nie posiadała grupy
> inwalidzkiej, albo daje jej się to do zrozumienia? Jak to jest?

Tutaj chyba mamy do czynienia z zaszłościami. Dawniej
administracja była traktowana jako władza nie jak usługi.
Wpływ wschodu, bizantyjska organizacja życia.
Uważam że przy obecnym stanie prawa z środków PFRON
powinno być dofinansowane zatrudnienie pow. 2 % ON
Ale ciiicho - cieszmy się tym 1000 ON mogącym utorować
drogę do normalności.

Pozdrawiam
Marian L