Karol wrote:

> > Ja przy odbiorze mialem lazienke zupelnie pusta, rozprowadzona
>
> Ale czy Wy piszecie o Waszym odbiorze mieszkania od wykonawcy?

odbior od spoldzielni, spoldzielnia zatrudnila wykonawce.
blok z srodkow wlasnych spoldzielcow.

> Czy o takim odbierze jak pisze Tomek? Od gminy?
> Widzial ktos, zeby "gmina" chodzila po kazdym mieszkaniu?
> Ja znam sytuacje, ze gmina zrobila odbior osiedla, jak juz prawie wszyscy
> dawno tam mieszkali :-)

takie "chore" posuniecia biora sie z przepisow. kiedys bylo tak,
ze inwestycja byla podzielona na "inwestowanie" oraz "splacanie".
w czasie inwestowania czyli budowy, odsetek kredytowych albo nie bylo
albo byly pomijalnie male. po dokonaniu odbioru, nastepowal etap
krwiozerczych odsetek, bo nastepowalo juz splacanie.
zeby temu zaradzic, ludzie sie wprowadzali, zbierali forse,
a odbior byl wykonywany dopiero po kilku a nawet kilkunastu latach.

teraz jest tak, ze w bloku przed odbiorem nie mozna sie zameldowac.

--
/===================================\ oOOo (C) Publikacja tego
| http://avalon.wbc.lublin.pl/~znik/ \===\__/==\ artykulu wymaga
| Grzegorz Szyszlo mailto:z...@w...lublin.pl | rzetelnosci
\==============================================/ dziennikarskiej.