Data: 2007-09-13 15:18:56
Temat: Re: Pranie ręczne w prace automatycznej
Od: "Konrad N.S." <n...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Osadnik" <o...@w...pl> napisał w wiadomości
news:fcbeqc$l88$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jako ze ma coraz więcej ubrań które należy prac ręcznie i nie chce ich
> poniszczyć w pralce automatycznej to jakieś powinienem zastosować środki?
> Generalnie są to koszule i inne bluzki z miękkich materiałów. pranie
> ręczne jest zbyt czasu i energochłonne. jakieś pomysły? na razie
> wymyśliłem sobie by pranie wrzucić w cienką poszewkę poduszki lub uszyć
> taki worek z firany.
nie myślałem nigdy w ten sposób:
zużywam do pracy codziennie jedną białą koszulę, i zakładam ją tylko raz. po
jednym dniu, jednym założeniu idzie do kosza/bieliźniarki, i jak zbierze się
połowa zawartości szafy około 11~12 koszul to "zapuszczana" jest pralka.
pranie normalne, bez zastanawiania się co im będzie, bo jak dotąd raczej się
nic nie działo poza normalnym "traceniem białości" wraz z wiekiem koszuli.
prania różne, najczęsiej 45-50 stopni, zwykły żel do prania, co jakiś czas
mocniejsze odświeżające na 60 stopni i markowy proszek.
za dużo moim zdaniem masz obaw, chyba że masz jakąś bardzo starą pralkę, co
ma jakieś ostre krawędzie i kaleczy/zadziera ubrania - ale wtedy nawet
poszewka nie pomoże.
K>N>S>
ps: koszule też prasowane, "mocno" - jako wilgotne prosto z pralki po
wirowaniu na 400obr, bardzo rozgrzanym żelazkiem. i to też im nie za bardzo
szkodzi, nic się nie działo. po prasowaniu na wieszak do szafy na koniec
kolejki, hehe.
|