Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.cyf-kr.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl
!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: s...@o...pl
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Pranie wełny w automatach (Electrolux EWT 1026)
Date: 6 Mar 2006 17:45:48 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 55
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <duh29r$j5c$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1141663548 10626 213.180.130.18 (6 Mar 2006 16:45:48
GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 6 Mar 2006 16:45:48 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 217.96.241.190, 192.168.243.173
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:71279
Ukryj nagłówki
Witam
> s...@o...pl napisał(a):
>
>
>
>
> > Ponadto w instrukcji napisanio, że po właczeniu trybu "Silence cycle'
(cisza
> > noca, czyli po prostu pominieciu wirowania), dla bawełny i syntetyków (a
> chyba
> >
> > tylko w tych programach jest stosowane "miedzywirowanie") bedzie trochę
> > zwiekszony pobór wody przy płukaniu. Tzn. tak mi sie wydaje, że w tych
> > programach "międzywiruje", nie stoję non stop przy pralce ;-)
> > Zatem skojarzylem te fakty: jeśliby przyjąć, że "miedzywirowanie" ma służyć
> do
> > ważenia (choć być może nie tylko) - to jego brak spowoduje, że pralka
weźmie
> > wody jak dla pełnego wsadu.
>
>
> No to by obalało moją teorię, że "ważenie" to namoczone pranie + minimalny
> poziom, bo wtedy byłoby akurat odwrotnie, jeśli pranie pozostawałoby
> nieodwirowane, automat uzupełniał by tylko odciek. ale nie mem pewności, bo
> może byc tak, że producent zakłada że skoro nie ma międzywirowania to
potrzeba
> więcej wody do wypłukania....
> Bez półlitry nie rozgryziesz :)
> A swoja teorię wzięłam z tąd, że miałam kiedyś pralkę ze zraszaniem. Pisałam
> już o niej na forum. Miała obieg wody jak zmywarka, tyle że bez śmigiełka ;),
> i kiedy marny grosik zablokował popmpkę, pranie prało się na sucho, bo
właśnie
> tak sobie pralka dobierała wode, że namaczało pranie i do tego dopełniało do
> określonego poziomu. Tyle, że w tamtej pralce poziom wody nie musiał sięgac
> bębna z praniem więc prało na sucho.
>
Wiesz, z tym wirowaniem w celu zważenia, to taka moja niczym nie podparta
teoria... ;-) Wydawało mi sie po prostu równiez, że jesli już, chyba lepiej
(dokładniej) ważyc wklad (odwirowany), bez wody w bębnie... Z kolei te
marketingowe bełkoty o logice rozmytej i oszczędnościach wody i energii coś
jednak wspominają o ważeniu - czyli zakladam, że jednak jakies ważenie się
odbywa, chociaz w jaki sposób wiem dokładnie tak jak Ty. Miałem też nadzieje,
że może zabierze glos ktos, kto ma doswiadczenia w serwisowaniu tudzież
zasadach działania co poniektórych bajerow w nowoczesnych pralkach i z grubsza
wyjaśni nasze wątpliwosci. Lecz na razie wyglada na to, że zostalismy w
dyskusji sami.
pozdrawiam
Stanley
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|