Data: 2006-03-06 11:02:46
Temat: Re: Pranie wełny w automatach (Electrolux EWT 1026)
Od: " Zebra" <z...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
stępne w necie chyba dla wszystkich modeli.
> nie bez powodu) generalnie ograniczają obroty dla programow "delikatnych"
> (skrajny przypadek: moja stara Luna, ktora w ogole nie wirowała dla takich
> programow). Czyżby ogólna zmowa? ;-)
Mnie bu urządzało takie wyjście - przycisk, koniecznie czerwony, na domiar
tego przyciskany jednocześnie z jakimś tam jeszcze /jak nagrywanie :D/, który
znosi wszelkie ograniczenia ustawień.
> Wydaje mi się rownież, że (bynajmniej) w sprawach prania jesteś osobą bardzo
> skrupulatną - wszystko musi być idealnie posegregowane, zaworeczkowane,
program
Jestem osoba bardzo skrupulatna i dociekliwą ale tylko w teorii. W praktyce
pranie dziele na jaśniejsze i ciemniejsze i piore na takim ustawieniu na jakie
pozwala najsłabszy element wsadu.
Wkładanie do woreczków niektórych rzeczy jest bardzo praktyczne. Dzięki temu
częściej mogę skompletowac skarpetki, długich rzeczy, np rajstop, nie musze
wyplątywac z prania, przez co nie wychodzi mi z bębna cały kołtun do
rozplątania, pewne elementy, np. haczyki przy damskiej bieliźnie nie niszczą
innych. Polecam.
> hm, no wiesz, coby doktorat był pełny ;-) dasz znać? Ewentualnie jaki
> konktetnie to hiperinteligenty model - bo IMO powinien rozpoznac rodzaj
> tkaniny ;-) Może uda się coś wygooglać w sieci.
Postaram sie sprawdzic i zamelduję.
A co do wyświetlacza czasu to jego brak raczej mi nie przeszkadza. Pranie
Uruchamiam zaraz po napełnieniu pralki i nie korzystam z opóźnień, ponieważ
środki piorące wrzucam bezpośrednio do bębna, często na pranie, bo nie chce mi
się myć szufladek po proszkach, a dozowanie płynów przez szufledki, wbrew
opisowi producenta, jest wogóle głupie i nie ma sposobu by nie zalać pod
szuflada :(. Ubrania nie powinny leżeć zasypane czy zalane środkiem piorącym,
więc piorą sie od razu, za to pranie kończe bez wypompowania wody i wtedy, gdy
mam czas na rozwieszenie - włączam wirowanie na maxa :).
Sam widzisz, że dla mnie powinni wyprodukować pralkę programowaną
indywidualnie :D.
A teraz z innej beczki.
widze że jesteś również człowiekiem skrupulatnym, więc zapytam wprost - czy
masz zmywarkę do naczyń?
Ja nie mam a chcę mieć. I nie wiem, co tak na prawdę w tym urządzeniu jest
istotne, a co nie. raz już pytałam na tym forum, ale każdy chwalił swoją i
tyle sie dowiedziałam. Ty jesteś raczej obiektywny i precyzyjny, więc może coś
podpowiesz, plizzz.
Wracając do konstruktorów sprzętu, zwłaszcza elektroluxa, to bardzo dziwne i
nie logiczne rzeczy wymyślają. Kupiłam kiedyś lodówkozamrażarkę z 2
agregatami. Na panelu sterowania pokrętło do każdego agregatu, przy każdym
pokrętle diodka zielona. Przy jednym pokrętle diodka wskazuje działanie lub
wyłączenie agregatu, przy drugim świeci się non stop sie non stop. Myślałam,
że źle podłączona. Pracownik serwisu tez sie tak wydawało, przeanalizował
schemat i nie, inaczej nie będzie. Opis w instrukcji nie wskazuje wyraźnie co
wskaźniki mają pokazywać. Jedna pokazuje stan jednego z agregatów a druga
podłączenie do prądu.
czasem mam wrażenie że cała ta konstrukcja odbywa sie tak - kupuje sie tanio
jakieś panele, trochę blach, programatory z wyprzedaźy i próbuje sie coś z
tego w miarę działającego- złożyć.
pozdrawiam serdecznie
Zeberka
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|