Złota polska jesień... czas urzekania... a *Stalker* takie rzeczy z zimna
zębami wydzwania:

> Zaintrygowaliście mnie ta popularnością Star Wars.
> Na bazie czego to jest zbudowane? Na bazie starej trylogii,
> nowej trylogii, czy tego filmu animowanego co to teraz wszedł na
> ekrany? Czy też popyt zbudował sie sam na bazie podaży gadżetów? :-)

Nie wiem jak u reszty, ale u nas zaczęło się tak...
Młody zapalał miłością do SW, w zeszłym roku na jesieni, gdy pożyczył od
koleżanki (sic!) grę LEGO SW2. Potem zaklepał wszystkie najbliższe okazje by
tę grę dostać (jak również cz. 1). Od lutego posiada własną LSW2 od kwietnia
LSW1. Gra systematycznie i dopiero niedawno zakończył którąś z części -
dalej gra w tę której jeszcze nie ukończył i zaczął druga turę w tej co to
już ją zakończył... Potem w TV zaprezentowało nową trylogię a starą
pożyczyliśmy od wujka. Częstotliwość oglądania starej trylogii - raz w
tygodniu i tak już od 2 m-cy... i to w wersji oryginalnej bez tłumaczenia!
Nie ma ani jednego zestawu Lego SW za to buduje własne statki kosmicznie i
przerabia ludzików by byli chodź trochę podobni do SW (no Vadera się nie da
tak zrobić;) ). SW odzwieciedla się również w rysunkach i szkicach... ehhh
chyba będę musiała zeskanować ostatniego R2D2 i gdzieś "powiesić" ;)

Młoda chętnie towarzyszy bratu w grze, oglądaniu filmu i składaniu klocków.

Mamusia i tatuś tylko w oglądaniu ;)

Na razie nie ma u nas parcia na wszystko co z SW związane. Chcenie ma
sprecyzowane do zestawów Lego (na szczęście dla mojej kieszeni nie wdycha do
tych powyżej 1k) oraz własny egzemplarz trylogii bądź całości filmowej. No
jeszcze miecz by się przydał ;)

--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005

http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=438
5988