Data: 2000-07-07 12:19:45
Temat: Re: Problem...
Od: "Aleksander Nabaglo" <...@w...krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
!
"Axel D." <a...@f...com.pl> wrote in message
news:3965947A.9E42A696@frodo.com.pl...
> Witam!
>
> Tym razem to ja mam problem i nie wiem co na to poradzic. Moze ktos z
> was byl w podobnej sytuacji - na pewno ktos byl, bo to klasyczna
> sytuacja.
> Czy ktos ma jakies pomysly? Czy ktos z was byl w podobnej sytuacji?
>
Zachowywac sie jak typowy samiec.
--- Przychodzic po kilku piwach,
--- Miec skoki w bok,
--- Gdy Ona znajdzie sobie innego,
potraktowac go, jak na prawdziwego macho przystalo.
Gdy Ona bedzie tym juz bardzo zmeczona,
przyniesc kwiatki i dopiero wtedy uczciwie porozmawiac.
Rokowania marne, ale przynajmniej twojego nastepce
bedzie sobie cenila.
--
A.
|