Data: 2009-05-26 11:30:53
Temat: Re: Problem z 17-latkiem
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:4a1bcead@news.home.net.pl...
> Basia Z. napisał/wrote dnia/on 2009-05-26 12:07:
>>
>
>> Jest późno, ale praca nad sobą samego chłopaka (jeśli chce z tego wyjść i
>> bardziej otworzyć się na świat) może dać dobre rezultaty.
>
> Z tego co opisała Iza - to raczej wygląda na to, że nic
> mu w "jego świecie" nie brakuje i nie widać motywacji do
> wychodzenia z tego świata...
Znowu się czepiacie chłopaka. Ma 17 lat i na tyle rozwinięte umiejętności
komunikacji społecznej, że potrafi sobie znaleźć dorywczą pracę. Przy
tłumaczeniach, co też trochę koliduje z ZA, które mu się próbuje wpierać.
Izę martwi to, że nie ma dziewczyny i - moim zdaniem - przesadza. Także w
opisach. Jeżeli wchodzi tylko na strony z grami, to skąd wziął te
tłumaczenia? Jeżeli nie kontaktuje się z nikim, to też - skąd wziął te
tłumaczenia i jak się z nich rozlicza? Zwłaszcza zaraz po przeprowadzce na
drugi koniec świata. Ilu siedemnastolatków by się odnalazło w tej sytuacji
tak jak on?
Jak dla mnie opis niekomunikującego się zupełnie ze światem nastolatka,
który pracuje, nawet dorywczo, jest zwyczajnie niespójny.
Agnieszka
|