Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.astercity.net!n
ot-for-mail
From: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Problem z sąsiadami
Date: Tue, 11 Feb 2003 21:29:18 +0000 (UTC)
Organization: Aster City Net
Lines: 48
Message-ID: <s...@1...acn.waw.pl>
References: <b2ba5c$gk7$1@inews.gazeta.pl>
Reply-To: R...@a...waw.pl
NNTP-Posting-Host: 154-moo-7.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka.acn.pl 1044998958 2351 62.121.94.154 (11 Feb 2003 21:29:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Tue, 11 Feb 2003 21:29:18 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
User-Agent: slrn/0.9.7.4 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:20502
Ukryj nagłówki
In article <b2ba5c$gk7$1@inews.gazeta.pl>, Leszek wrote:
> Szybko przedstawię sytuację:
>
> Wprowadziłem się niedawno do nowego bloku, wszystko OK sąsiedzi mili, ale
> jest jeszcze kilka mieszkań. Ostatnio do jednego wprowadzili się sąsiedzi.
> Zaczeli oczywiście od parapetówy, ale takiej, że słyszał ją cały blok, a
> zakopńczyła się niezłym mordobiciem. Na uwagi głaszane w trakcie imprezy
> przez sąsiadów mówili, że kupili mieszkanie i będą robili to, na co mają
> ochotę. To nie wróży dobrze na przyszłość, więc trzeba sprawę zdusić w
> zarodku.
Jak najbardziej. Trudno, żebyś dał się terroryzować we własnym
mieszkaniu.
> Jakie sa najlepsze sposoby na takich chamków, bo inaczej nie da się tego
> nazwać?
Mniej i bardziej pokojowe i mniej i bardziej zgodne z prawem.
> Jakie ewentualnie można podjąć kroki prawne, zeby sprawę rozwiązać, jeżeli
> upomnienia nic nie dadzą.
Prawne to wezwanie policji, kt. może skierować sprawę do sądu
grodzkiego. Poza tym wizyta u dzielnicowego, dzielnicowy potem
przeprowadzi pogadankę z chamskim towarzystwem.
Jeśli chodzi o podstawę prawną to art.51kw i art.144kc
Mniej oficjalne kroki to rozmowa na ten temat z innymi sąsiadami.
Zawsze jest tak, że zdecydowana większość chce ciszy i spokoju,
natomiast nie każdy jest taki rzutki, bojowniczy, odważny,
zdesperowany, żeby podjąć w tym celu kroki, kt. wiążą się z
konfrontacją z sąsiadodresem. Za to w rozmowie z Tobą wyrażą
poparcie, będziesz wiedział, że nie jesteś sam i że być może w
przyszłości będziesz mógł liczyć na ich pomoc.
Poza tym rozmowa z władzami spółdzielni, niewiele mogą, ale
przynajmniej temat zostanie poruszony, nagłośniony, zgłoszony.
Lub poruszenie problemu na zebraniu wspólnoty, ale przedtem dobrze
byłoby właśnie porozmawiać z innymi sąsiadami.
> Szukałem w archiwum, ale pomysły tam zawarte nie są odpowiedziami jakich
> oczekuję.
Poszukaj raczej na pl.soc.prawo, tam znajdziesz zdecydowanie mniej
zwolenników imprez w blokach niż tutaj, a za to więcej zwolenników
prawa.
Życzę powodzenia
Renata
|