Data: 2003-02-11 21:29:18
Temat: Re: Problem z sąsiadami
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <b2ba5c$gk7$1@inews.gazeta.pl>, Leszek wrote:
> Szybko przedstawię sytuację:
>
> Wprowadziłem się niedawno do nowego bloku, wszystko OK sąsiedzi mili, ale
> jest jeszcze kilka mieszkań. Ostatnio do jednego wprowadzili się sąsiedzi.
> Zaczeli oczywiście od parapetówy, ale takiej, że słyszał ją cały blok, a
> zakopńczyła się niezłym mordobiciem. Na uwagi głaszane w trakcie imprezy
> przez sąsiadów mówili, że kupili mieszkanie i będą robili to, na co mają
> ochotę. To nie wróży dobrze na przyszłość, więc trzeba sprawę zdusić w
> zarodku.
Jak najbardziej. Trudno, żebyś dał się terroryzować we własnym
mieszkaniu.
> Jakie sa najlepsze sposoby na takich chamków, bo inaczej nie da się tego
> nazwać?
Mniej i bardziej pokojowe i mniej i bardziej zgodne z prawem.
> Jakie ewentualnie można podjąć kroki prawne, zeby sprawę rozwiązać, jeżeli
> upomnienia nic nie dadzą.
Prawne to wezwanie policji, kt. może skierować sprawę do sądu
grodzkiego. Poza tym wizyta u dzielnicowego, dzielnicowy potem
przeprowadzi pogadankę z chamskim towarzystwem.
Jeśli chodzi o podstawę prawną to art.51kw i art.144kc
Mniej oficjalne kroki to rozmowa na ten temat z innymi sąsiadami.
Zawsze jest tak, że zdecydowana większość chce ciszy i spokoju,
natomiast nie każdy jest taki rzutki, bojowniczy, odważny,
zdesperowany, żeby podjąć w tym celu kroki, kt. wiążą się z
konfrontacją z sąsiadodresem. Za to w rozmowie z Tobą wyrażą
poparcie, będziesz wiedział, że nie jesteś sam i że być może w
przyszłości będziesz mógł liczyć na ich pomoc.
Poza tym rozmowa z władzami spółdzielni, niewiele mogą, ale
przynajmniej temat zostanie poruszony, nagłośniony, zgłoszony.
Lub poruszenie problemu na zebraniu wspólnoty, ale przedtem dobrze
byłoby właśnie porozmawiać z innymi sąsiadami.
> Szukałem w archiwum, ale pomysły tam zawarte nie są odpowiedziami jakich
> oczekuję.
Poszukaj raczej na pl.soc.prawo, tam znajdziesz zdecydowanie mniej
zwolenników imprez w blokach niż tutaj, a za to więcej zwolenników
prawa.
Życzę powodzenia
Renata
|