Data: 2003-06-05 11:34:24
Temat: Re: Problemy - po co?
Od: "puchaty" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nela Mlynarska wrote:
> Czy Absolut _musi_? Czy _potrzebuje_ doświadczeń? Jest wszystkim.
> Większość naszych doświadczeń było już kiedyś czyimiś doświadczeniami.
> Nie są one nową "materią". Czy nie jest zbyt naiwnym sądzić, że
> Absolut tego potrzebuje?
IMO nie potrzebuje. On poprostu Jest. Sensem życia człowieka jest się z nim
zjednoczyć. I IMO nie Absolutowi potrzebne są doświadczenia ale
człowiekowi. Stąd ponowne odradzania się, by w końcu dotrzeć do tego
celu.
> Ja bardziej skłonna byłabym widzieć zarówno zbieranie doświadczeń,
> jak i zmiany stanu ducha (szczęście/nieszczęście) jako podleganie
> regułom ( naturalnym regułom), prawom przemiany. I nie tylko tylko
> tym regułom, które znamy z fizyki, biologii czy innych nauk o
> materii, ale również
> tym prawom, których jeszcze nie znamy (rownież ze świata materii) a
> także prawom panującym w świecie, którego nie znamy (lub niemal nie
> znamy). "Zasada zbierania doświadczeń" jest jedną z takich zasad. Ale
> nie sądzę, że dlatego właśnie, aby Absolut się nie "znudził". Po
> prostu jest to prawo przemiany materii/energii duchowej.
No właśnie - w jakim celu ma następować ta przemiana.
>> A jak do tego ma się człowiek (zresztą nie tylko - traktuję tak samo
>> każde zwierzę, roślinę i cokolwiek istnieje) - gdy ciało umiera
>> (oddziela się od substancji duchowej) to dusza "idzie" się oczyścić
>> (zrzucić bagaż doświadczeń do "banku"), by zrobić miejsce na następne
>> doświadczenia, i wraca do nowego ciała.
>
> No :) Dokładnie :) Takie prawo ... taki rytm ... taka natura ... Ja
> dokładnieszego tłumaczenia nie potrzebuję. Dlatego uszczegółowienie
> przez Ciebie, że przyczyną jest właśnie to, że Absolut tego
> potrzebuje, bo to ... czy tamto jest ... zbędne(?) ...
Czy zatem nie ma końca, nie ma celu w wymiarze jednej istoty?
puchaty
|