« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2015-02-13 23:53:08
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?W dniu 2015-02-13 o 23:23, Jarosław Sokołowski pisze:
> Qrczak pisze:
>
>> A pytałaś Mickiewicza, jak z nim oczywiście chodziłaś,
>> oczywiście do Liceum?
> Ja do Mickiewicza nie chodziłem
Ale z Haškiem na piwo to pewnie tak, proszę się przyznać.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2015-02-13 23:58:38
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?Pani Ewa napisała:
>>> A pytałaś Mickiewicza, jak z nim oczywiście chodziłaś,
>>> oczywiście do Liceum?
>> Ja do Mickiewicza nie chodziłem
>
> Ale z Haškiem na piwo to pewnie tak, proszę się przyznać.
Chodziłem do Liceum Pod Wezwaniem Czeskiego Komunisty. Wystarczy?
Jarek (eksperymenty tam na mnie robiono!)
--
Strana mírného pokroku (v mezích zákona)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2015-02-14 00:08:56
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?Dnia 2015-02-13 23:06, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
> "Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
> news:54de5d72$0$2196$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dla Ciebie, być moze, Mickiewiczy jest tu ideałem do naśladowania,
>>>> ale mi się puszek niewinności dużo bardziej podoba niż puch marny.
>>>
>>> ...ponieważ nie znasz współczesnego Mickiewiczowi znaczenia słowa
>>> "marny",
>>> gdyż, jak już wiemy, nie chodziłeś do LO 3-)
>>> Ja (chodziłam, więc) je znam - i dlatego bardzo, ale to BARDZO mi się
>>> ten
>>> mickiewiczowski marny puch podoba.
>>
>> Ale że z Adamem?
>
> A może Adam w ogóle do LO nie chodził? I co wtedy? Tragedia!
Dla Narodu Na Pewno.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2015-02-14 07:46:15
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?W dniu 2015-02-13 o 23:20, Jarosław Sokołowski pisze:
> Określenie "puchy marne", tak właśnie frazeologicznie potraktowane,
> znam z czasów dawnych, a nawet bardzo dawnych. Opisywało się w ten
> sposób poślednie gatunki konserw, z których chyba najłatwiej dostępnym
> był "pasztet kielecki" wtajemniczonym znany również jako "jad kielecki".
Jadu kieleckiego w wydaniu zapuchowanym nie znam, ale wsio w pieriedi,
jak mawiają pobratymcy.
Ludka tutaj rzeczywiście brakuje, jednak ostatnio go gdzieś widziałam
wirtualnie, może na grupie tłumaczy? A tutaj, cóż mówić.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2015-02-14 08:12:17
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?Dnia Fri, 13 Feb 2015 21:24:21 +0100, Qrczak napisał(a):
> Dnia 2015-02-12 21:40, obywatel XL uprzejmie donosi:
>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 14:29:04 -0600, Pszemol napisał(a):
>>> "XL"<i...@g...pl> wrote in message
>>> news:tj5l0pmsm759$.1c6uvjn4c5ec9$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 19:29:53 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>> Dnia 2015-02-12 18:47, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>>>>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 10:29:28 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> "Puszek jej niewinności" albo "puszek mego panieństwa" - genialne!
>>>>>>
>>>>>> Ściągnięte od Mickiewicza - "kobieto, puchu marny".
>>>>>> Wielkiemico, tyszmipoeta. Przetwarza, a nie tworzy.
>>>>>
>>>>> Ależ przecież wszystko jest przetworem. Albo marnym. Albo zmarynowanym.
>>>>>
>>>>
>>>> Ho ho, no to ten Mickiewicz TO dopiero (prze)twórca był! No zero
>>>> oryginalności! same podróby wszędzie :-}
>>>>
>>>> PS. ...tylko czemu jakoś zawsze to miernota od Poety kopiuje, a nigdy
>>>> odwrotnie...
>>>> :->
>>>
>>> Dla Ciebie, być moze, Mickiewiczy jest tu ideałem do naśladowania,
>>> ale mi się puszek niewinności dużo bardziej podoba niż puch marny.
>>
>> ...ponieważ nie znasz współczesnego Mickiewiczowi znaczenia słowa "marny",
>> gdyż, jak już wiemy, nie chodziłeś do LO 3-)
>> Ja (chodziłam, więc) je znam - i dlatego bardzo, ale to BARDZO mi się ten
>> mickiewiczowski marny puch podoba.
>
> Ale że z Adamem?
>
> Q
Tekst drukowany zbyt skomplikowany? - zrob sobie rozbiór logiczny zdań, to
zrozumiesz. Oj, upssss, rozbiór logiczny to tylko jesli masz odpowiednie
wykształcenie...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2015-02-14 08:40:06
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?Dnia Fri, 13 Feb 2015 16:10:08 -0600, Pszemol napisał(a):
> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1g2s9tiibpzlw$.s75r8irg9xef$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 13 Feb 2015 13:28:28 -0600, Pszemol napisał(a):
>>
>>> "XL" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:mcfms8vqeg2i$.quwk441w8lyc$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 13 Feb 2015 12:46:01 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>
>>>>>> a już w dodatku (o zgrozo!) rzeczywi÷cie "Francuzi tłumnie siý jýzyka
>>>>>> polskiego uczyli":
>>>>>> "(...)w 1840 roku obj˘ł katedrý jýzyków słowiańskich w Collčge de
>>>>>> France,
>>>>>> (...) Na wykłady Mickiewicza uczýszczało wielu znanych twórców,
>>>>>> działaczy
>>>>>> i my÷licieli, w tym George Sand[19]." (za Wiki)
>>>>>
>>>>> Ja znam osobiście osobę która studiowała japonistykę w Polsce,
>>>>> co wcale nie znaczy że Polacy się tłumnie języka japońskiego uczą.
>>>>
>>>> JEDNĄ? - no to fakt, jedna nie znaczy. Ale wiesz, JEDNAK się tłumnie
>>>> uczą:
>>>> http://tiny.pl/q3wcz
>>>> Znasz może kursy, które trwają pomimo braku kursantów?
>>>
>>> Ty jednak masz poważny problem z wyciąganiem wniosków z argumentów.
>>
>> Z wyciąganiem wniosków, jakich OCZEKUJESZ - na pewno.
>
> Dokładnie. Nie bardzo wiem jak mam pisać żeby do nawet Ciebie trafiło.
> Musiałbym każde zdanie obkładać 2-3 zdaniami tłumaczenia którego
> inni grupowicze tutaj zdecydowanie nie potrzebują... Jesteś wyjątkowa :-)
Owszem, w tym towarzystwie jak widzę niestety jestem, czym jestem
zszokowana wręcz. Tzn tym, że ani Ty, ani (Twoi raptem trzej) "inni
grupowicze" z pogardą piszący o "słowiańskim Mickiewiczu" CZYLI nie mający
jak i Ty bladego pojęcia o jego poezji wydawanej na łamach europejskich
czasopism i przez europejskich wydawców, czyli nie mający bladego pojęcia o
tak wszechznanej sprawie jak pół zycia Mickiewicza spędzone w Paryżu,
zapewne tak samo jak Ty nie mają pojęcia i o ówczesnym znaczeniu słowa
"marny", jak też o obliczaniu ad hoc objętości własnego garnka czy też o
zasadzie działania rozgałęźnika do prądu. Rozmowa z Tobą mnie już za bardzo
męczy, abym chciała ją ciągnąć, bez końca i co krok musząc wyjaśniać
PODSTAWY WIEDZY OGÓLNEJ, uważane tutaj za jakieś niewiadomoco. To mnie
wręcz krępuje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2015-02-14 09:14:32
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?Dnia 2015-02-14 08:12, obywatel XL uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 13 Feb 2015 21:24:21 +0100, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-02-12 21:40, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 14:29:04 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>> "XL"<i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:tj5l0pmsm759$.1c6uvjn4c5ec9$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 19:29:53 +0100, Qrczak napisał(a):
>>>>>> Dnia 2015-02-12 18:47, obywatel XL uprzejmie donosi:
>>>>>>> Dnia Thu, 12 Feb 2015 10:29:28 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> "Puszek jej niewinności" albo "puszek mego panieństwa" - genialne!
>>>>>>>
>>>>>>> Ściągnięte od Mickiewicza - "kobieto, puchu marny".
>>>>>>> Wielkiemico, tyszmipoeta. Przetwarza, a nie tworzy.
>>>>>>
>>>>>> Ależ przecież wszystko jest przetworem. Albo marnym. Albo zmarynowanym.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Ho ho, no to ten Mickiewicz TO dopiero (prze)twórca był! No zero
>>>>> oryginalności! same podróby wszędzie :-}
>>>>>
>>>>> PS. ...tylko czemu jakoś zawsze to miernota od Poety kopiuje, a nigdy
>>>>> odwrotnie...
>>>>> :->
>>>>
>>>> Dla Ciebie, być moze, Mickiewiczy jest tu ideałem do naśladowania,
>>>> ale mi się puszek niewinności dużo bardziej podoba niż puch marny.
>>>
>>> ...ponieważ nie znasz współczesnego Mickiewiczowi znaczenia słowa "marny",
>>> gdyż, jak już wiemy, nie chodziłeś do LO 3-)
>>> Ja (chodziłam, więc) je znam - i dlatego bardzo, ale to BARDZO mi się ten
>>> mickiewiczowski marny puch podoba.
>>
>> Ale że z Adamem?
>>
>> Q
>
> Tekst drukowany zbyt skomplikowany? - zrob sobie rozbiór logiczny zdań, to
> zrozumiesz. Oj, upssss, rozbiór logiczny to tylko jesli masz odpowiednie
> wykształcenie...
Mam.
Natomiast Tobie brak tego czegoś, co jest, przykre ale prawdziwe,
niewyuczalne.
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2015-02-14 09:14:39
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?Dnia 2015-02-14 08:40, obywatel XL uprzejmie donosi:
> Dnia Fri, 13 Feb 2015 16:10:08 -0600, Pszemol napisał(a):
>> "XL"<i...@g...pl> wrote in message
>> news:1g2s9tiibpzlw$.s75r8irg9xef$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Fri, 13 Feb 2015 13:28:28 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>> "XL"<i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:mcfms8vqeg2i$.quwk441w8lyc$.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Fri, 13 Feb 2015 12:46:01 -0600, Pszemol napisał(a):
>>>>>
>>>>>>> a już w dodatku (o zgrozo!) rzeczywi÷cie "Francuzi tłumnie siý jýzyka
>>>>>>> polskiego uczyli":
>>>>>>> "(...)w 1840 roku obj˘ł katedrý jýzyków słowiańskich w Collčge de
>>>>>>> France,
>>>>>>> (...) Na wykłady Mickiewicza uczýszczało wielu znanych twórców,
>>>>>>> działaczy
>>>>>>> i my÷licieli, w tym George Sand[19]." (za Wiki)
>>>>>>
>>>>>> Ja znam osobiście osobę która studiowała japonistykę w Polsce,
>>>>>> co wcale nie znaczy że Polacy się tłumnie języka japońskiego uczą.
>>>>>
>>>>> JEDNĄ? - no to fakt, jedna nie znaczy. Ale wiesz, JEDNAK się tłumnie
>>>>> uczą:
>>>>> http://tiny.pl/q3wcz
>>>>> Znasz może kursy, które trwają pomimo braku kursantów?
>>>>
>>>> Ty jednak masz poważny problem z wyciąganiem wniosków z argumentów.
>>>
>>> Z wyciąganiem wniosków, jakich OCZEKUJESZ - na pewno.
>>
>> Dokładnie. Nie bardzo wiem jak mam pisać żeby do nawet Ciebie trafiło.
>> Musiałbym każde zdanie obkładać 2-3 zdaniami tłumaczenia którego
>> inni grupowicze tutaj zdecydowanie nie potrzebują... Jesteś wyjątkowa :-)
>
> Owszem, w tym towarzystwie jak widzę niestety jestem, czym jestem
> zszokowana wręcz. Tzn tym, że ani Ty, ani (Twoi raptem trzej) "inni
> grupowicze" z pogardą piszący o "słowiańskim Mickiewiczu" CZYLI nie mający
> jak i Ty bladego pojęcia o jego poezji wydawanej na łamach europejskich
> czasopism i przez europejskich wydawców, czyli nie mający bladego pojęcia o
> tak wszechznanej sprawie jak pół zycia Mickiewicza spędzone w Paryżu,
> zapewne tak samo jak Ty nie mają pojęcia i o ówczesnym znaczeniu słowa
> "marny", jak też o obliczaniu ad hoc objętości własnego garnka czy też o
> zasadzie działania rozgałęźnika do prądu. Rozmowa z Tobą mnie już za bardzo
> męczy, abym chciała ją ciągnąć, bez końca i co krok musząc wyjaśniać
> PODSTAWY WIEDZY OGÓLNEJ, uważane tutaj za jakieś niewiadomoco. To mnie
> wręcz krępuje.
Foch?
Trzaśnięcie drzwiami?
Q
--
Kobieta została stworzona po to, by umilać życie mężczyźnie, a nie -
żeby cały dzień pracować, wieczorem zaś gotować mu mrożonki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2015-02-14 10:47:52
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?XL wrote:
> Dnia Fri, 13 Feb 2015 20:30:17 +0100, krys napisał(a):
>
>> A ty bedziesz nam tu standardy wyznaczać. Zwłaszcza bulwą jako korzeniem
>> spichrzowym ziemniaka.
>
> Bulwa ziemniaka to podziemne organy spichrzowe.
Mam ten korzeń przywlec żywcem z ogrodów?
Proszę bardzo:
"Mam tam MIĘKISZ SPICHRZOWY w jego korzeniach (jak zresztą u wszystkich
roślin, nie tylko u tych, u których okiem ignoranta widzisz ZGRUBIENIA
SPICHRZOWE jak u rzodkiewki czy buraka lub KORZENIE SPICHRZOWE jak
u ziemniaka)."
Prawa autorskie zachowaj dla potomnych.
--
Pozdrawiam
J.
www.kontestacja.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2015-02-14 11:47:50
Temat: Re: Próbował ktoś piec tradycyjne, włoskie, puszyste bagietki?Qrczak pisze:
>> zapewne tak samo jak Ty nie mają pojęcia i o ówczesnym znaczeniu słowa
>> "marny", jak też o obliczaniu ad hoc objętości własnego garnka czy też
>> o zasadzie działania rozgałęźnika do prądu. Rozmowa z Tobą mnie już
>> za bardzo męczy, abym chciała ją ciągnąć, bez końca i co krok musząc
>> wyjaśniać PODSTAWY WIEDZY OGÓLNEJ, uważane tutaj za jakieś niewiadomoco.
>> To mnie wręcz krępuje.
>
> Foch?
Zgadza się! To właśnie marszałek Foch dowodził francuskimi wojskami
w bitwie nad Marną.
Jarek
--
Palivec był znany grubianin i co drugie jego słowo było "dupa" albo "gówno".
Ale jednocześnie był oczytany i zalecał każdemu, aby sobie przeczytał, co o
tym drugim przedmiocie napisał Wiktor Hugo, przytaczając ostatnią odpowiedź
napoleońskiej starej gwardii, daną Anglikom w bitwie pod Waterloo.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |