Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Roman G." <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.edukacja
Subject: Re: Próbowali otruć nauczycielkę
Date: Tue, 2 Dec 2003 13:21:35 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 37
Message-ID: <bqi3kv$9lb$1@inews.gazeta.pl>
References: <bqes09$58b$1@news.onet.pl> <bqf0ug$af3$1@atlantis.news.tpi.pl>
<bqfv9u$mjb$1@inews.gazeta.pl> <bqhppu$4qm$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.17.241.90
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1070371295 9899 172.20.26.237 (2 Dec 2003 13:21:35 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 2 Dec 2003 13:21:35 +0000 (UTC)
X-User: roman.gawron
X-Remote-IP: 213.17.241.90
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.edukacja:18661
Ukryj nagłówki
Tristan Alder <s...@p...onet.pl> napisał(a):
> Moment! Nauczycielka przynosi podejrzany płyn, mówi, że z nim coś nie
> tak! Gdyby nauczycielka nie podejrzewała nic, to bym zrozumiał, ale
> tutaj nauczycielka coś podejrzewa, a dyrekcja pije.... Wypiłbyś coś, co
> ja przyniosę i powiem, że jest dziwne i nie tak?
W najśmielszych snach bym nie przypuszczał, że może tam być trucizna, którą
uczniowie - świadomi tragicznych następstw swojego działania - dosypali
nauczycielowi do szklanki. Jestem chyba zbyt naiwny do dzisiejszej szkoły.
Myślę, że w poprawczaku tak by młodzież nie zrobiła. Wiedzą, co to
usiłowanie zabójstwa.
A ci? Żal mi ich, bo nie dość, że nieczuli, to jeszcze bezdennie głupi.
Zycie biegnie, a oni śledzą je jak grę komputerową chyba. Do kicia pójdą
pewnie z wyrazem bezbrzeżnego zdumienia na twarzy. Przypominają malutkie
dziecko, co założyło strój Batmana i wyskoczyło z okna, chcąc latać.
Bezmózgie życiowe kalectwa, ot co!
> Dlaczego? Skoro rodzic może dziecku przylać w tyłek, to i wychowawca
> powinien. Jak inaczej takie małe dziecko wychowywać?
Jak inaczej? Pytasz serio?
> > Możesz _chociaż_ kazać powyjmować pety z kratek i posprzątać ubikację na
> > mokro.
>
> A jak nie posłucha i zignoruje? Widzisz całość działań opiera się na
> stopniu bezczelności. Jeśli ktoś odmówi, to dojdzie do momentu, gdy i
> tak jestem bezradny.
Odmówi? Nie możesz usunąć ze szkoły, bo KO się czepia?
To wtedy - dla jego _dobra_ - wszyscy nauczyciele solidarnie powinni zrobić
wszystko, żeby łobuz powtarzał klasę lub sam zrezygnował ze szkoły.
Przede wszystkim ma słuchać - tak pojmuję wychowanie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|