« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2008-01-14 23:58:24
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !
Użytkownik "Tor_pan" <o...@m...org> napisał w wiadomości
news:fmgnem$fao$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Earl" <e...@x...pl> napisał w wiadomości
>
> >> Nie mogę natomiast tolerować dyktatury kościelnej, która ogranicza
> >> moje prawa i mojej rodziny :
> >> 1.Zabranianie stosowania antykoncepcji. Również prezerwatyw.
> >> (szerzenie AIDS)
> >> 2.Zakaz badań prenatalnych płodu.
> >> 3.Próby ograniczenia podstawowych testów patologii ciąży.
> >> 4.Przeznaczanie moich podatków m. innymi na budowę 13011
> >> świątyni w tym kraju .
> >> 5.Utrzymywanie armii nierobów w postaci kapelanów (wszystkiego
> >> już w tej chwili) np. leśników.
> >> Zresztą sam wiesz najlepiej. A jak nie wiesz to być może nie chcesz
> >> wiedzieć.
> >
> > Zgadza się, ale taki Flyer jeden z drugim nie rozumie, że klerykalizm to
> > jedna z większych plag jakie mogą spotkać państwo.Żyje taki sobie jako ta
> > lelija, jest tym buddystą czy innym wynalazkiem, i naiwnie myśli, że jego
> > to nie dotyczy.Przy okazji ludzi, którzy mają odwagę powiedzieć parę słów
> > prawdy, traktuje z wyższością, jakby stał wyżej, bo wierzy w stado
> > urojonych stworków i inne niestworzone historyjki.
>
> Być może jest buddystą...choć wątpię.
> Możliwe też, że cechuje go daleko posunięta tolerancja wobec
> kościelnej dyktatury. Jednak mało jest prawdopodobne by nie zauważał
> że nie ma tym kraju tyle szkół co kościołów. Że szpitale mają na
> spowiedników fundusze choć za każdego można utrzymać 1,5 pielęgniarki.
> Dlatego wolę swoją wersję.
> Kościół jest już tak wysycany funduszami nierozliczalnymi że sam już
> nie wie na co je wydawać. Alkoholizm księży to jest już plaga!
> Ostatnio w ramach Opus dei buduje struktury cywilne mające na celu
> wspieranie ruchów prawicowych i prokościelnych .
> Ostatnio idąc śladem "pewnego nietypowego dyskutanta" dotarłem do
> takiej strony: http://konserwatyzm.pl/content/view/30/82/
> A tego narobiły się setki !
> Moze jestem przeczulony...ale ciekawe czy Kościół nie szykuje jakiegoś
> powrotu do średniowiecza na wzór Afganistanu.
Mogę ci to obaśnić. Kościół czuje już że dotychczasowe struktury nie dadzą się
utrzymać* -to m.inn. sprawa celibatu w kontekście możliwości nabycia
samowystarczalności pzez jednostki, jakie daje rozwój cywilizacyjny. Więc już
wdrożona jest akcja opracowywania metod "zeświecczania" kleru + równoległe
wypracowywanie sposobów takiego obrabiania świeckich [ich elity]
by stanowili "pełnowartościową" [przewidywalno-sterowalną] tkankę struktury
kościelnej -łacznie z bezwzglednym podporządkowaniem
personalno-psychiczno-materialnym. Szeroką rolę grają tu właśnie owe ruchy "odnowy"
kościoła jak owo Opus Dei albo zapoczątkowany w Polsce Ruch Rodzin Nazaretańskich**
Metody jakie się tam stosuje plasują owe grupy pośród najbardziej starannie
zakamuflowanych i destrukcyjnych sekt -i to w świetle metod klasyfikowania ich
specyfiki wypracowanych przez same środowiska kościoła, np przez Dominikanów.
*-podejście prezentowane przez Ratzingera to chyba ostatnia już próba sił -na ile się
da zawrócić bieg rzeki [a własciwie napierającą powódź].
**-z jakim dość szczegółowo miałem się osobiście okazję "zapoznać" od podszewki -i to
dość boleśnie, co zresztą pozwoliło mi się tez wyrwać...
choć kosztem ogromnych strat moralnych i życiowych. Na grupach już nie
raz o tym pisałem...choć dość ogólnie bo to wciąż zbyt bolesne wspomnienia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2008-01-15 03:56:02
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !Tor_pan; <fmgo9p$hoc$1@atlantis.news.tpi.pl> :
>
> Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> > Katolicyzm może i jest formą indoktrynacji i
> > manipulacji, ale dosyć użyteczną, bo dającą 7 latkowi autorytet wraz ze
> > skodyfikowanymi prawami i przynależnością do grupy społecznej.
>
> Chyba nie uczyłeś się etyki ?
> I zapewne podstaw filozofii też nie ?
> Wtedy byś zauważył, skąd Kościół brał inspirację.
A co inspiracja do formy? Zaproponuj coś w podobnej formie, chyba że nie
zgadzasz się, na proponowanie jakiejkolwiek formy i wymagasz od dzieci
dorosłego myślenia, w którym sama inspiracja wystarczy, żeby dziecko
nadało jej formę, skodyfikowało i trzymało się tych wartości.
> > No i zabrania, tak jak zabrania jedzenia mięsa w piątek. Przeciw temu
> > ostatniemu też protestujesz, wysuwając słuszną uwagę, że spowoduje to
> > zubożenie chodowców świń?
>
> Nie !
> Nie protestuję. Po prostu jak mam ochotę na wędlinę to
> ostatnią rzeczą jest u mnie zastanawianie się jaki mamy dzień
> tygodnia. Dotyczy to też wielkich czwartków, piątków i Wigilii.
I jesz? To prezerwatywy też możesz używać.
> > Znaczy kobiety nie mogą zrobić usg płodu? Od kiedy?
>
> USG zaliczasz do badań prenatalnych ?
http://www.biomedical.pl/ciaza/badania-prenatalne-23
.html
> > Wiem, wiem, mamy dennych polityków - samiśmy ich sobie wybrali. :)
>
> I musimy postarać się by to zmienić !
> Na takich mniej klerykalnych.
Ale tak ogólnie walczysz z Kościołem czy z politykami? ;>
Pozdrawiam apolitycznie
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2008-01-15 04:04:56
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !Ikselka; <15oz6roi9uqi3$.1a95sxtwtldao$.dlg@40tude.net> :
> Dnia Mon, 14 Jan 2008 23:16:42 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > Wiem, wiem, mamy dennych polityków - samiśmy ich sobie wybrali. :)
> Fly, słusznie piszesz, tylko po co sie w ogóle tym męczysz, aby coś
> tłumaczyć? - przecież jesli ktoś chce np. być Anglikiem, to musi spełnić
> pewne zasady. Jeśli chce być Katolikiem - też musi spełnić jakieś. Ważne
> jest nie to, że coś musi, ale że czegoś chce - jeśli chce, to spełni i już
> :-) Nikt nikogo do niczego nie przymusza...
Tia, rozmowa z klonem Macierewicza-Kaczyńskiego. :)
Najbardziej mnie swego czasu rozbili francuscy homoseksualiści, którzy
próbowali naciskać Kościół w sprawie *kościelnych* ślubów
homoseksualnych, bodajże okupując nawet jakiś kościół. Inna sprawa, że
to pewnie było zagranie w stylu - "jak was przestraszymy, to
przestaniecie zajmować stanowisko w sprawie *cywilnych* ślubów".
Pozdrawiam we wcieleniu Kaczyńskiego
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2008-01-15 11:17:03
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !Dnia Tue, 15 Jan 2008 05:04:56 +0100, Flyer napisał(a):
> Najbardziej mnie swego czasu rozbili francuscy homoseksualiści, którzy
> próbowali naciskać Kościół w sprawie *kościelnych* ślubów
> homoseksualnych, bodajże okupując nawet jakiś kościół. Inna sprawa, że
> to pewnie było zagranie w stylu - "jak was przestraszymy, to
> przestaniecie zajmować stanowisko w sprawie *cywilnych* ślubów".
Być może o to im chodziło, nie wiem, ale też mnie ta sprawa bulwersuje.
Tyle że jestem spokojna: nie takie "burze" Kościół Katolicki przetrwał. No
a jeśliby NAWET uległ i się zmienił (w co wątpię), to ja sie wtedy
wypisuję, podejrzewam że wieeeele innych osób tak by zrobiło - i to jest
jeden z powodów, dla którego Kościół się nie zmienia... Krótko mówiąc:
jesteśmy w nim, bo się nie zmienia, a nie zmienia się, bo w nim jesteśmy
:-)
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2008-01-15 11:57:08
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !Dnia Tue, 15 Jan 2008 12:58:27 +0100, Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1r89nwjae7179.365yj897nbrq.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 15 Jan 2008 05:04:56 +0100, Flyer napisał(a):
>>
>>> Najbardziej mnie swego czasu rozbili francuscy homoseksualiści, którzy
>>> próbowali naciskać Kościół w sprawie *kościelnych* ślubów
>>> homoseksualnych, bodajże okupując nawet jakiś kościół. Inna sprawa, że
>>> to pewnie było zagranie w stylu - "jak was przestraszymy, to
>>> przestaniecie zajmować stanowisko w sprawie *cywilnych* ślubów".
>>
>> Być może o to im chodziło, nie wiem, ale też mnie ta sprawa bulwersuje.
>> Tyle że jestem spokojna: nie takie "burze" Kościół Katolicki przetrwał. No
>> a jeśliby NAWET uległ i się zmienił (w co wątpię), to ja sie wtedy
>> wypisuję, podejrzewam że wieeeele innych osób tak by zrobiło - i to jest
>> jeden z powodów, dla którego Kościół się nie zmienia... Krótko mówiąc:
>> jesteśmy w nim, bo się nie zmienia, a nie zmienia się, bo w nim jesteśmy
>> :-)
>
> Wszystko się zmienia...
Nie fundamenty.
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2008-01-15 11:58:27
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1r89nwjae7179.365yj897nbrq.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 15 Jan 2008 05:04:56 +0100, Flyer napisał(a):
>
> > Najbardziej mnie swego czasu rozbili francuscy homoseksualiści, którzy
> > próbowali naciskać Kościół w sprawie *kościelnych* ślubów
> > homoseksualnych, bodajże okupując nawet jakiś kościół. Inna sprawa, że
> > to pewnie było zagranie w stylu - "jak was przestraszymy, to
> > przestaniecie zajmować stanowisko w sprawie *cywilnych* ślubów".
>
> Być może o to im chodziło, nie wiem, ale też mnie ta sprawa bulwersuje.
> Tyle że jestem spokojna: nie takie "burze" Kościół Katolicki przetrwał. No
> a jeśliby NAWET uległ i się zmienił (w co wątpię), to ja sie wtedy
> wypisuję, podejrzewam że wieeeele innych osób tak by zrobiło - i to jest
> jeden z powodów, dla którego Kościół się nie zmienia... Krótko mówiąc:
> jesteśmy w nim, bo się nie zmienia, a nie zmienia się, bo w nim jesteśmy
> :-)
Wszystko się zmienia...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2008-01-15 12:14:10
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:7pcbu4zuzyex$.wdelc6i3896q.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 15 Jan 2008 12:58:27 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1r89nwjae7179.365yj897nbrq.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Tue, 15 Jan 2008 05:04:56 +0100, Flyer napisał(a):
> >>
> >>> Najbardziej mnie swego czasu rozbili francuscy homoseksualiści, którzy
> >>> próbowali naciskać Kościół w sprawie *kościelnych* ślubów
> >>> homoseksualnych, bodajże okupując nawet jakiś kościół. Inna sprawa, że
> >>> to pewnie było zagranie w stylu - "jak was przestraszymy, to
> >>> przestaniecie zajmować stanowisko w sprawie *cywilnych* ślubów".
> >>
> >> Być może o to im chodziło, nie wiem, ale też mnie ta sprawa bulwersuje.
> >> Tyle że jestem spokojna: nie takie "burze" Kościół Katolicki przetrwał. No
> >> a jeśliby NAWET uległ i się zmienił (w co wątpię), to ja sie wtedy
> >> wypisuję, podejrzewam że wieeeele innych osób tak by zrobiło - i to jest
> >> jeden z powodów, dla którego Kościół się nie zmienia... Krótko mówiąc:
> >> jesteśmy w nim, bo się nie zmienia, a nie zmienia się, bo w nim jesteśmy
> >> :-)
> >
> > Wszystko się zmienia...
>
> Nie fundamenty.
Fundamentem jest miłość
a ta to nic innego jak
realizm dostosowawczy
do zmiennych warunków.
Więc fundamentem jest
niezmienność zmienności
Kto się nie zmienia ten
się cofa wobec zachodzą
cych wokoło zmian... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2008-01-15 12:32:33
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !Użytkownik "Sky" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
>> Trafiłeś w moje czułe miejsce.
>> Dlatego niejednokrotnie pytałem na tej grupie:
>> "Czy ktoś potrafi przytoczyć jakieś pozareligijne uzasadnienie
>> istnienia Kościoła " ?
>> Chodziło o to, że Kościół spełnia jakąś rolę społeczną np.
>> Nie doczekałem się odpowiedzi !
>> Więc albo takiej nie ma, albo osobom wierzącym brak
>> wyobraźni by takie uzasadnienie znaleźć.
>
> Ależ to kwestia wpisanej w ludzkie zwierzęta potrzeby
> utożsamiania się z jakąś silną większością...instynkt
> stadny i tyle. Problem z tym jak ów mechanizm przenieść
> na "wyższy" poziom..."etap"...może trzebaby przed oczami
> "ludzkości" jako takiej postawić realne zagrożenia wyższego
> rzędu -zresztą w mediach takie próby się czasem obserwuje
> [klęski żywiołowe, zagrożenia ekologiczne, mozliwe epidmie]
> ...tylko ta "świadomosć zbiorowa" jakoś nie chce zaskoczyć,
> właściwie wiadomo czemu: ot ludzie owe zagrożenia traktują
> raczej jako miłą emocjonującą rozrywkę niż wezwanie moralne
> bo i komu się chce brać za siebie kiedy pod ręką tyle różnych
> samozaspakajaczy...
>
> Wczesny kościół miał inną platformę przyciagania: autentyczną
> wspólnotę ideową...ale to działa w przypadku grup niszowych
> [mniejszości, sekty, spiski]. Od momentu kiedy przynalezność
> do koscioła stała się wymogiem istnienia w danym stadzie...
> wszystko co najwartościowsze poszło w kąt z racji zwykłych
> praw socjologii. I tak się dzieje właściwie z kazdą drupą.
Instynkt stadny...niech będzie.
Wolę określenie syndrom kibica, ale poprzestańmy przy Twoim.
Obawiam się jednak, ze zgodnie z prawami socjologii w przypadku
zagrożenia ów instynkt stadny przyjmie formę "reakcji tłumu".
Czyli zjawiska histerii zbiorowej. Nieprzewidywalnej i bardziej
przypominającej żywioł niż przemyślane reakcje indywidualne.
Ale też nie podałeś żadnego uzasadnienia istnienia Kościoła ?
Jeżeli uznamy Religię katolicką za bajki i przestarzałe etycznie
nakazy to co pozostanie ?
Administracja (Watykan i kler w poszczególnych krajach) który
jest "rakiem" na organizmie państwowym ?
Nic bowiem do niego nie wnosi, a korzysta ze środków.
Szczerze mówiąc ja tak właśnie uważam.
Miałem tylko nadzieję, że ktoś poruszy sprawy "odgromnika"
stresu w społeczeństwie jakim może być Kościół. Może elementu
strachu dla tych, którzy wierzą ale etycznie stoją na poziomie
wijów i skorpionów. Może inne aspekty ?
Bo czas Kościoła przeminął !
Przełom nastąpił gdy wynaleziono druk.
Wieko na trumnę założono po wprowadzeniu radia i telewizji.
Internet to już "przybijanie gwoździami wieka".
Spowodował on ujawnienie na skale globalną takiej ilości
"brudu" w Kościele, że nie będzie on w stanie istnieć już więcej
jak 50 lat. Pozostaną oczywiście jakieś izolowane struktury
na wzór dawnych eremitów, ale jako przywództwo etyczno-
moralne świata zachodniego Kościół już umarł !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2008-01-15 12:33:46
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !Dnia Tue, 15 Jan 2008 13:14:10 +0100, Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:7pcbu4zuzyex$.wdelc6i3896q.dlg@40tude.net...
>> Dnia Tue, 15 Jan 2008 12:58:27 +0100, Sky napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1r89nwjae7179.365yj897nbrq.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Tue, 15 Jan 2008 05:04:56 +0100, Flyer napisał(a):
>>>>
>>>>> Najbardziej mnie swego czasu rozbili francuscy homoseksualiści, którzy
>>>>> próbowali naciskać Kościół w sprawie *kościelnych* ślubów
>>>>> homoseksualnych, bodajże okupując nawet jakiś kościół. Inna sprawa, że
>>>>> to pewnie było zagranie w stylu - "jak was przestraszymy, to
>>>>> przestaniecie zajmować stanowisko w sprawie *cywilnych* ślubów".
>>>>
>>>> Być może o to im chodziło, nie wiem, ale też mnie ta sprawa bulwersuje.
>>>> Tyle że jestem spokojna: nie takie "burze" Kościół Katolicki przetrwał. No
>>>> a jeśliby NAWET uległ i się zmienił (w co wątpię), to ja sie wtedy
>>>> wypisuję, podejrzewam że wieeeele innych osób tak by zrobiło - i to jest
>>>> jeden z powodów, dla którego Kościół się nie zmienia... Krótko mówiąc:
>>>> jesteśmy w nim, bo się nie zmienia, a nie zmienia się, bo w nim jesteśmy
>>>> :-)
>>>
>>> Wszystko się zmienia...
>>
>> Nie fundamenty.
>
> Fundamentem jest miłość
> a ta to nic innego jak
> realizm dostosowawczy
> do zmiennych warunków.
> Więc fundamentem jest
> niezmienność zmienności
> Kto się nie zmienia ten
> się cofa wobec zachodzą
> cych wokoło zmian... ;)
Nie mówimy o "kimś", lecz o Kościele - więc nie wykręcaj.
--
XL wiosenna
===========================================
Adres na WP nieaktywny. Priv tylko na e...@o...pl
Pozdrawiam podszywki - produkujcie sie dalej, nie mam nic przeciwko temu,
byle było mądrze :-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2008-01-15 12:49:47
Temat: Re: Produkacja seryjna pacjentów ...dla psychiatrów !Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
>> Nie protestuję. Po prostu jak mam ochotę na wędlinę to
>> ostatnią rzeczą jest u mnie zastanawianie się jaki mamy dzień
>> tygodnia. Dotyczy to też wielkich czwartków, piątków i Wigilii.
>
> I jesz? To prezerwatywy też możesz używać.
Oczywiście, że mogę.
Tylko nie potrzebuję. Mam wspaniałą żonę i nie odczuwam potrzeby
jej zdradzania. A do planowania rodziny nie używa się już od dawna
prezerwatyw. Są proszki, plasterki itp. o których zapewne nie wiesz...
i niech tak pozostanie.
Prezerwatywy są potrzebne w Afryce, w środowiskach uzależnionych
od narkotyków i mniejszościach seksualnych. By ograniczyć
rozprzestrzenianie HIV i pochodnych.
O tym Kościół też nie wie zapewne, bowiem w moim odczuciu hierarchowie
Kościoła to niedorozwinięci idioci po seminariach ( coś jak zawodówka).
Nie jest chyba możliwe by wielu z nich kończyło seminaria wyższe lub tym
bardziej teologię na jakimś uniwersytecie. Bowiem wtedy polityka
Kościoła przestałaby przypominać "taniec ślepego z kosą".
>> I musimy postarać się by to zmienić !
>> Na takich mniej klerykalnych.
>
> Ale tak ogólnie walczysz z Kościołem czy z politykami? ;>
Z ciemnotą walczę...wyłącznie z ciemnotą !
Tak się jednak składa, że ciemnota i Kościół to samo.
Pozdrawiam humanistycznie
Jerzy J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |