Data: 2004-06-05 21:27:20
Temat: Re: Projekt ogrodu
Od: "ogrodowy skryba" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> Hejka. Zygmuncie, nie unoś się tak okrutnie, bo to zdrowiu Twojemu
> zaszkodzić może.
Twardej szkoły zycia absolwentem jestem, ale dzięki za troskę o moje
zdrowie.:-))
Tokoż wypowiedzi Twoje mogą być łacno pod antyfeminizm
> podciągnięte. ;-)
Znasz powiastkę o starym gaździe w autobusie PKS?
Tak samo się tym przejmę jak młodzi starszym urągający, chociaż jednak nie.
Wrażliwość moja raczej staroświecka.
Używając tak mocnych słów narażasz się na to, że
> ewentualna dyskusja potoczy się nad formą nie zaś nad treścią Twojej
krytyki.
Jako posiadający uprawnienia do dyscyplinowania zarówno Ty jak i Jerzy
ograniczasz się do stwierdzeń zapisanych w netykiecie i tyle. Aż tyle i
tylko tyle. Nie etykietujesz ludzi lecz życzliwie napominasz cytując zasady
z anielską wręcz cierpliwością. Czy grupowa Dama musi być mniej delikatna
niż Ty. A jeśli musi to z czego to wynika? Z kultury osobistej, wrodzonej,
nabytej, jakiejś innej? Może babskiej? Też nie, skoro inne grupowe Damy o
słusznym stażu na grupie tego nie czynią. Wręcz przeciwnie, wykazują wręcz
matczyną wyrozumiałość.
> A co do ksywki dla Ewy, to by należało znaleźć taką bardziej
> adekwatną do jej charakteru. :-)
Oj nie wywołuj repertuaru w tej materii bo....repertuar bogaty
nadspodziewanie mógłby się okazać parlamentarnym pozostając.
Boletusa pamiętam tekst:
plwają na Ciebie. ( i nie do mnnie to było)
Nie będę rozwijał tego wątku bo nie o ksywkę dla Tej Damy mi chodzi
(mściwość jest mi obcą, bo ludzi kochać potrafię) tylko o to by swą
niepohamowaną łatwość etykietowania ludzi raczyć była powstrzymać. Ale cóż,
nie na wszystkich kierunkach Kotarbińskiego zasad nauczają.
> >
> > Pozdrawiam z życzliwością mimo wszystko
> >
> No dobrze, że chociaż to. :-)
> Pozdrawiam łagodniej Ja...cki
>
Z łagodności słyniesz. Gwidon tego doświadcza.
Pozdrawiam nieustępliwie godności człeczej strzegący
skryba
|