Użytkownik "Nobel Alfa - Poland" <s...@n...com.pl> napisał w wiadomości
news:ae6u82$ahf$1@news.tpi.pl...

> Tak naprawde nie obchodzi mnie co Britta pokazuje w swoich katalogach - to
> nie jest katalog - to jest rzeczywistosc

Tak, ta zeczywistosc naprawde efektownie na zdjeciach wyglada i zarowno wy
jak i Brita na tym bazujecie. A prawda jest taka, ze do odfiltrowania akurat
tego, co te zdjecia przedstawiaja wystarczy najprostszy filtr, nawet taki na
kran nakladany.
Przypominaja mi sie tu od razu telewizyjne reklamy Calgonu - tez jasno i
wyraznie pokazujace na przykladach "z zycia wzietych", ze niestosowanie
Calgonu grozi zalaniem mieszkania sobie i wszystkim sasiadom naokolo, a
sadzac po minach "pani domu" i fachmana od pralki - z wysadzeniem w
powietrze mieszkania i zapoczatkowaniem trzeciej wojny swiatowej wlacznie.

> Zeby ta swieczka w postaci naszej cudownej wody nie zgasila Pana pierwsza
!

Chyba jednak bardziej bym sie bal waszej "motopompy" w postaci filtra
osmotycznego bez remineralizacji.

> Spotkalismy sie kiedys z Klientem ktor kupowal wode w butlach do
> dystrybutora do firmy - nie wiem jakiego pochodzenia jest taka woda -
> osobiscie bez gotowania bym jej nie pil - ale nie w tym sek - no i osoba
ta
> wydawala miesiecznie na ta wode okolo 300 zl / m-c - gdzie przy Systemach
> RO roczne utrzymanie i serwisowanie urzadzenia wynosi okolo 300 zl / rok

To ze woda z dystrybutorow jest delikatnie mowiac nieciekawa to fakt znany
kazdemu, kto mial okazje widziec czajnik w ktorym sie gotuje taka wode, albo
chocby myc filizanke po herbacie z tej wody, ale co to ma wspolnego z
dyskusja?

Twierdzicie, ze filtry osmotyczne sa najlepsze - zgadzam sie z tym, ze
najlepiej filtruja. Uwazam jednak, ze ich stosowanie jest nieekonomiczne z
powodu wysokiej ceny filtra i jego eksploatacji. Bezsensowna wydaje mi sie
idea odfiltrowywania wody niemal do postaci absolutnie nienadajacego sie do
celow spozywczych destylatu i potem ewentualnie na zyczenie zorientowanego
klienta powtorne wzbogacanie wody o niezbedne skladniki, podczas gdy
wystarczy dobrym klasycznym filtrem jedynie odfiltrowac to co faktycznie
jest zbedne. Dodatkowo niepodoba mi sie podejscie do tematu firm
sprzedajacych tego typu filtry, ktore reklamuja je jako idealne do celow
spozywczych, dla dzieci, osob chorych itp, nie wspominajac nawet o
koniecznosci remineralizacji takiej wody.
Powyzsze to oczywiscie tylko moje zdanie. Jak widac z grupy, macie klientow,
ktorzy posiadaja zdanie przeciwne - i dobrze.

J.