| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2012-12-18 19:50:34
Temat: Re: czesc :)At 18 Dec 2012 11:46:07 -0800 =?ISO-2022-
JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> On 18 Gru, 19:37, V <f...@h...com> wrote:
> > At 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 =?ISO-2022-
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> > JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > > W starożytnej grecji jest pierwsza wzmianka o ludziach przerażonych
> > > wolnością. Ci ludzie tak bardzo nie mogli znieść demokracji greckiej,
> > > że oferowali siebie jako towar, czyli sprzedawali siebie do niewoli,
> > > by mieć pana, który zawsze za nich decydował o tym jak moją żyć,
kiedy
> > > co mają robić, przenosili odpowiedzialność za swoje życie na innych,
> > > gdyż zbyt bali się że mogą decydować o swoim życiu. Bali się
wolności.
> >
> > > Podobną sytułacje mamy w Polsce obecnie, politycy biegają z polską
raz
> > > do Moskwy , a jak moskwa upadała, z przerażeniem w oczach podarowali
> > > polskę Watykanowi.
> > > Ten watykan natychmiast przyniesiony naród wziął w obroty i narzucił
> > > rezim totalitarny jedynej prawdy , gdzie za innych decydują jak mają
> > > żyć i jednocześnie doi niewolników z dóbr materialnych.
> > > Niewolnik z mętalnością niewolnika myśli poniewolnikowemu i
każdego w
> > > tym kraju próbuje zniewolnikować aby i sąsiad jak i on miał pana.
> > > Niewolnik nie rozumie że ludzie w demokracji decydują za swoje
> > > życie , dojrzeli do odpowiedzialności, niewolnik myśli niewolniczym
> > > umysłem podporządkowania się, byle komu byle gdzie/nawet w toalecie/.
> > > Tym samym duszno się robi i straszno jak widzimy niewolników
> > > atakujących demokracje na ulicach z pragnieniem /gdzie mój adolf/
albo
> > > wywijaniem krzyżem jako symbolem/, musimy wszyscy tam zawisnąć/,
czyli
> > > podporządkować wszystkich pod krzyż, który całują jako symbol
niewoli,
> > > niewolnicy z namaszczeniem.
> > > Tak więc drodzy niewolnicy.....
> >
> > > 1.Mapa do ręki.
> > > 2. Internet by się upewnić czy w danym kraju napewno panuje jeszcze
> > > niewolnictwo.
> > > 3. Kupić bilety i cieszyć się z nowego pana, właściciela.
> >
> > szeroko wymiatasz :)
> > wszyscy mamy prawo dostac to, z czym dobrze sie czujemy, abysmy tylko
-
> > przy okazji starania sie o siebie- nie uszczesliwiali na sile
innych :)
> > opisze pewna prawidlowosc, moze zaimplementujesz do swojej 'machiny
> > wojennej' :) ...jestesmy tak 'skonstruowani', ze w inny sposob chcemy
> > otrzymywac zadania/misje. jedni z nas dobrze sie czuja, gdy otrzymuja
> > zadania na poziomie konkretnych (relatywnie drobnych i dobrze
opisanych)
> > czynnosci do wykonia. inni z kolei chca otrzymywac zadania wylacznie
na
> > poziomie odpowiedzialnosci za efekt. jesli zle nas rozpoznasz i
pomieszasz,
> > sparalizujesz jednych i drugich. tak funkcjonujemy, a to co
obserwujesz,
> > to sa naturalne grupy, ktore zwyczajnie sie porozlazily do swoich
> > 'naturalnych' srodowisk. zwroc uwage, ze podejscie liberalne, to np
> > staruszka, ktora decyduje sie sprowadzic tankowiec ropy. :) to rowniez
> > globik, ktory ma swoja odpowiedzialnosc i ja skrzetnie realizuje,
> > wysylajac posty w ilosci i o tresci wylacznie przez siebie ustalonej.
ale
> > rowniez mozemy sobie wyobrazic globika, ktory musi codziennie
dowiedziec
> > sie bardzo precyzyjnie, ile postow ma wyslac i co dokladnie ma byc ich
> > trescia, ktora najlepiej zeby przeczytal jeszcze ktos inny. i jeden i
> > drugi globik sa oki i beda osiagac podobne rezultaty, ale jesli
wszystko
> > pozamieniasz, to osiagna jedynie frustracje i ogolnie slaby wynik :)
ja
> > oczywiscie wole globika, ktory jest teraz, ale to moje prywatne
> > preferencje, wiec nie maja znaczenia :). zgaduje teraz, wrecz
> > nienawidzisz definiowania zadan na poziomie czynnosci do wykonania :)
> > zgadlem?
> >
> > V.
>
> A coś na temat?
ja chcialem sie tylko przywitac :)
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2012-12-18 20:27:17
Temat: Re: czesc :)On 18 Gru, 20:50, V <f...@h...com> wrote:
> At 18 Dec 2012 11:46:07 -0800 =?ISO-2022-
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > On 18 Gru, 19:37, V <f...@h...com> wrote:
> > > At 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 =?ISO-2022-
>
> > > JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > > > W starożytnej grecji jest pierwsza wzmianka o ludziach przerażonych
> > > > wolnością. Ci ludzie tak bardzo nie mogli znieść demokracji greckiej,
> > > > że oferowali siebie jako towar, czyli sprzedawali siebie do niewoli,
> > > > by mieć pana, który zawsze za nich decydował o tym jak moją żyć,
> kiedy
> > > > co mają robić, przenosili odpowiedzialność za swoje życie na innych,
> > > > gdyż zbyt bali się że mogą decydować o swoim życiu. Bali się
> wolności.
>
> > > > Podobną sytułacje mamy w Polsce obecnie, politycy biegają z polską
> raz
> > > > do Moskwy , a jak moskwa upadała, z przerażeniem w oczach podarowali
> > > > polskę Watykanowi.
> > > > Ten watykan natychmiast przyniesiony naród wziął w obroty i narzucił
> > > > rezim totalitarny jedynej prawdy , gdzie za innych decydują jak mają
> > > > żyć i jednocześnie doi niewolników z dóbr materialnych.
> > > > Niewolnik z mętalnością niewolnika myśli poniewolnikowemu i
> każdego w
> > > > tym kraju próbuje zniewolnikować aby i sąsiad jak i on miał pana.
> > > > Niewolnik nie rozumie że ludzie w demokracji decydują za swoje
> > > > życie , dojrzeli do odpowiedzialności, niewolnik myśli niewolniczym
> > > > umysłem podporządkowania się, byle komu byle gdzie/nawet w toalecie/.
> > > > Tym samym duszno się robi i straszno jak widzimy niewolników
> > > > atakujących demokracje na ulicach z pragnieniem /gdzie mój adolf/
> albo
> > > > wywijaniem krzyżem jako symbolem/, musimy wszyscy tam zawisnąć/,
> czyli
> > > > podporządkować wszystkich pod krzyż, który całują jako symbol
> niewoli,
> > > > niewolnicy z namaszczeniem.
> > > > Tak więc drodzy niewolnicy.....
>
> > > > 1.Mapa do ręki.
> > > > 2. Internet by się upewnić czy w danym kraju napewno panuje jeszcze
> > > > niewolnictwo.
> > > > 3. Kupić bilety i cieszyć się z nowego pana, właściciela.
>
> > > szeroko wymiatasz :)
> > > wszyscy mamy prawo dostac to, z czym dobrze sie czujemy, abysmy tylko
> -
> > > przy okazji starania sie o siebie- nie uszczesliwiali na sile
> innych :)
> > > opisze pewna prawidlowosc, moze zaimplementujesz do swojej 'machiny
> > > wojennej' :) ...jestesmy tak 'skonstruowani', ze w inny sposob chcemy
> > > otrzymywac zadania/misje. jedni z nas dobrze sie czuja, gdy otrzymuja
> > > zadania na poziomie konkretnych (relatywnie drobnych i dobrze
> opisanych)
> > > czynnosci do wykonia. inni z kolei chca otrzymywac zadania wylacznie
> na
> > > poziomie odpowiedzialnosci za efekt. jesli zle nas rozpoznasz i
> pomieszasz,
> > > sparalizujesz jednych i drugich. tak funkcjonujemy, a to co
> obserwujesz,
> > > to sa naturalne grupy, ktore zwyczajnie sie porozlazily do swoich
> > > 'naturalnych' srodowisk. zwroc uwage, ze podejscie liberalne, to np
> > > staruszka, ktora decyduje sie sprowadzic tankowiec ropy. :) to rowniez
> > > globik, ktory ma swoja odpowiedzialnosc i ja skrzetnie realizuje,
> > > wysylajac posty w ilosci i o tresci wylacznie przez siebie ustalonej.
> ale
> > > rowniez mozemy sobie wyobrazic globika, ktory musi codziennie
> dowiedziec
> > > sie bardzo precyzyjnie, ile postow ma wyslac i co dokladnie ma byc ich
> > > trescia, ktora najlepiej zeby przeczytal jeszcze ktos inny. i jeden i
> > > drugi globik sa oki i beda osiagac podobne rezultaty, ale jesli
> wszystko
> > > pozamieniasz, to osiagna jedynie frustracje i ogolnie slaby wynik :)
> ja
> > > oczywiscie wole globika, ktory jest teraz, ale to moje prywatne
> > > preferencje, wiec nie maja znaczenia :). zgaduje teraz, wrecz
> > > nienawidzisz definiowania zadan na poziomie czynnosci do wykonania :)
> > > zgadlem?
>
> > > V.
>
> > A coś na temat?
>
> ja chcialem sie tylko przywitac :)
>
> V.
Przyjrzyj się dobrze jak ta niedojrzałość pisokościelna wojuje o
totalitaryzm, zobacz jest tyle programów i swoje bzdury też mają, ale
palą samochody mediów, które mają inne po prostu zdanie, to
niesamowite, walczą aby była cenzura, czyli żadnych głosów krytycznych
do panów i władców, którym służą. Kto by pomyślał że tak się niektórzy
będą pienić o zniewolenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2012-12-18 21:04:39
Temat: Re: Propozycja dla niewolników.On 18 Gru, 19:50, V <f...@h...com> wrote:
> At 17 Dec 2012 22:06:53 +0100 Ikselka wrote:
>
> > Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> > > niewolnik myśli niewolniczym
> > > umysłem podporządkowania się, (...)widzimy niewolników
> > > atakujących demokracje na ulicach (...)
>
> > Kurna, zdecyduj się, PANIE, czy mamy w końcu podporządkować się, czy
> > atakować, bo fkącu niewolnik też zgłupieć moze, jak ma głupiego PANA 3-]
>
> > --
> > XL
>
> :D
> V.
.... Milosc do majacych wladze i nienawisc do pozbawionych jej, tak
typowe dla sado-masochistycznego charakteru, w duzej mierze tlumacza
polityczne poczynania Hiilera i jego poplecznikow. Rzad republiki
sadzil, ze traktujac hitlerowcow oglednie, zdola ich ulagodzic;
tymczasem nie tylko ich nie ulagodzil, ale wzmogl jeszcze ich
nienawisc wlasnie przez swoj brak sily i stanowczosci. Hitler
nienawidzil Republiki Weimarskiej, poniewaz byla slaba, a zywil podziw
dla potentatow przemyslowych i przywodcow wojskowych, poniewaz mieli
wladze. Nigdy nie podejmowal walki z silami skonsolidowanymi, a zawsze
wybieral ugrupowania, ktore uwazal za zdecydowanie slabe. Rewolucja
Hitlera, a zatem takze i Mussoliniego, dokonywala sie pod patronatem
istniejacych sil, a jej ulubionymi obiektami stawali sie ci, ktorzy
nie byli zdolni sie bronic. Mozna by nawet zaryzykowac twierdzenie, ze
postawe Hitlera wobec Wielkiej Brytanii determinowal, miedzy innymi,
ten wlasnie psychologiczny kompleks. Poki Hitler sadzil, ze Wielka
Brytania jest wszechwladna, poty kochal ja i podziwial. W swej ksiazce
daje wyraz tej milosci. Kiedy przekonal sie o slabosci pozycji
brytyjskich przed i po Monachium, milosc zmienila sie w nienawisc i w
zadze zniszczenia. Z tego punktu widzenia lagodzenie bylo polityka,
ktora w takim czlowieku jak Hitler musiala rozbudzac nie przyjazn, ale
nienawisc.
Tyle o sadystycznej stronie ideologii hitlerowskiej. Poza strona
sadystyczna ma ona jednak - jak to widzielismy omawiajac charakter
autorytarny - rowniez strone masochistyczna. W charakterze tym, obok
checi sprawowania wladzy nad bezbronnymi istotami, tkwi pragnienie
podporzadkowania sie miazdzacej przemocy i unicestwienia samego
siebie. Ta masochistyczna strona hitlerowskiej ideologii i praktyki
widoczna jest najlepiej w odniesieniu do mas. Bez przerwy powtarza im
sie: jednostka jest niczym i nie liczy sie. Jednostka powinna uznac,
ze osobiscie nie znaczy nic, powinna roztopic sie w gorujacej nad nia
potedze i byc dumna ze swego uczestnictwa w sile i chwale tej potegi.
Hitler wyraza jasno te mysl w swoim okresleniu idealizmu:
Tylko idealizm prowadzi ludzi do dobrowolnego uznania pierwszenstwa
sily i mocy, sprawiajac, ze staja sie oni drobina pylu w owym
porzadku, ktory tworzy i ksztaltuje wszechswiat.
Goebbels daje podobna definicje tego, co nazywa socjalizmem:
Byc socjalista - pisze - znaczy pojecie <<ja>> podporzadkowac pojeciu
<<ty >>; socjalizm poswieca jednostke calosci.
Poswiecenie jednostki i zredukowanie jej do drobiny, do atomu, pociaga
za soba - wedlug Hitlera - wyrzeczenie sie przez jednostke prawa do
wypowiadania wlasnej opinii; bronienia wlasnych interesow i wlasnego
szczescia. Owo wyrzeczenie stanowi istote organizacji politycznej, w
ktorej jednostka wyrzeka sie przedstawiania swojej osobistej opinii i
swoich interesow... Hitler slawi bezinteresownosc i poucza, ze w
pogoni za wlasnym szczesciem ludzie jeszcze latwiej spadaja z nieba do
piekla. Celem wychowania jest uczyc jednostke przekreslania swojego
"ja". Juz w szkole chlopak musi uczyc sie nie tylko inilczec, kiedy go
sie slusznie zgani, lecz takze znosic w milczeniu niesprawiedliwosc,
jesli zajdzie tego potrzeba. Odnosnie zas do swego ostatecznego celu,
pisze:
W panstwie ludowym musi w koncu zwyciezyc ludowy poglad na zycie, musi
nadejsc ta szlachetniejsza era, w ktorej ludzie nie beda juz glownie
troszczyc sie o lepsza rase psow, koni i kotow, ale o dzwigniecie
wzwyz rodzaju ludzkiego, era, w ktorej jeden swiadomie i milczaco sie
wyrzeka, a drugi daje i ochoczo sie poswieca.
Zdanie to jest troche zaskakujace. Nalezaloby oczekiwac, ze po opisie
typu czlowieka, ktory swiadomie i milczaco sie wyrzeka, nastapi opis
jego przeciwienstwa, byc moze takiego, ktory przewodzi, ponosi
odpowiedzialnosc czy cos w tym rodzaju. Tymczasem Hitler okresla ten
drugi typ rowniez poprzez jego zdolnosc do poswiecen. Trudno zrozumiec
roznice miedzy milczaco sie wyrzeka a ochoczo sie poswieca. Jesli
wolno zgadywac, wydaje mi sie, ze Hitler w rzeczywistosci mial na
mysli rozroznienie miedzy masami, ktore powinny sie wyrzekac, a
wladca, ktory powinien panowac. Ale choc czasem zupelnie otwarcie
przyznaje sie, ze on i jego elita pragna wladzy, jednoczesnie czesto
temu zaprzecza. W powyzszym zdaniu najwidoczniej nie chcial byc tak
szczery i dlatego zastapil pragnienie wladzy" pragnieniem, by dawac i
ochoczo sie poswiecac.
Hitler zdaje sobie jasno sprawe, ze jego filozofia samozaparcia i
poswiecenia przeznaczona jest dla tych, ktorym polozenie ekonomiczne
nie pozwala byc szczesliwymi. Nie chce wprowadzac porzadku
spolecznego, ktory by dawal szanse osobistego szczescia kazdej
jednostce; chce wyzyskac wlasnie ubostwo mas, aby uwierzyly w jego
ewangelie samounicestwienia. Oswiadcza calkiem bez ogrodek:
Zwracamy sie do wielkiej armii tych, ktorzy sa tak biedni, ze ich
osobiste zycie nie jest bynajmniej najwiekszym skarbem na ziemi.
Cale to kazanie o samoposwieceniu ma wyrazny cel: jesli pragnienie
wladzy ze strony wodza i elity ma sie ziscic, masy musza ulec i wyrzec
sie samych siebie. Lecz te masochistyczna tesknote mozna znalezc takze
u samego Hitlera. Najwyzsza wladza, ktorej sam sie podporzadkowuje,
jest dla niego Bog, Los, Koniecznosc, Historia, Natura. W istocie
wszystkie te wyrazy znacza u niego mniej wiecej to samo - sa to
symbole miazdzaco poteznej wladzy. Swoja autobiografie zaczyna od
uwagi, ze bylo szczesciem, iz Los wyznaczyl Braunau nad Innem na
miejsce mojego urodzenia. Nastepnie powiada, ze caly narod niemiecki
musi sie zjednoczyc w jedno panstwo, poniewaz dopiero wtedy, kiedy
panstwo to okaze sie dlan za male, koniecznosc da mu moralne prawo do
uzyskania nowych ziem i terytoriow.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2012-12-18 21:14:22
Temat: Re: Propozycja dla niewolników.Dnia Tue, 18 Dec 2012 13:04:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
> On 18 Gru, 19:50, V <f...@h...com> wrote:
>> At 17 Dec 2012 22:06:53 +0100 Ikselka wrote:
>>
>>> Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>>
>>> > niewolnik myśli niewolniczym
>>> > umysłem podporządkowania się, (...)widzimy niewolników
>>> > atakujących demokracje na ulicach (...)
>>
>>> Kurna, zdecyduj się, PANIE, czy mamy w końcu podporządkować się, czy
>>> atakować, bo fkącu niewolnik też zgłupieć moze, jak ma głupiego PANA 3-]
>>
>>> --
>>> XL
>>
>> :D
>> V.
>
> .... Milosc do majacych wladze i nienawisc do pozbawionych jej, tak
> typowe dla sado-masochistycznego charakteru, w duzej mierze tlumacza
> polityczne poczynania Hiilera i jego poplecznikow. Rzad republiki
> sadzil, ze traktujac hitlerowcow oglednie, zdola ich ulagodzic;
> tymczasem nie tylko ich nie ulagodzil, ale wzmogl jeszcze ich
> nienawisc wlasnie przez swoj brak sily i stanowczosci. Hitler
> nienawidzil Republiki Weimarskiej, poniewaz byla slaba, a zywil podziw
> dla potentatow przemyslowych i przywodcow wojskowych, poniewaz mieli
> wladze. Nigdy nie podejmowal walki z silami skonsolidowanymi, a zawsze
> wybieral ugrupowania, ktore uwazal za zdecydowanie slabe. Rewolucja
> Hitlera, a zatem takze i Mussoliniego, dokonywala sie pod patronatem
> istniejacych sil, a jej ulubionymi obiektami stawali sie ci, ktorzy
> nie byli zdolni sie bronic. Mozna by nawet zaryzykowac twierdzenie, ze
> postawe Hitlera wobec Wielkiej Brytanii determinowal, miedzy innymi,
> ten wlasnie psychologiczny kompleks. Poki Hitler sadzil, ze Wielka
> Brytania jest wszechwladna, poty kochal ja i podziwial. W swej ksiazce
> daje wyraz tej milosci. Kiedy przekonal sie o slabosci pozycji
> brytyjskich przed i po Monachium, milosc zmienila sie w nienawisc i w
> zadze zniszczenia. Z tego punktu widzenia lagodzenie bylo polityka,
> ktora w takim czlowieku jak Hitler musiala rozbudzac nie przyjazn, ale
> nienawisc.
>
> Tyle o sadystycznej stronie ideologii hitlerowskiej. Poza strona
> sadystyczna ma ona jednak - jak to widzielismy omawiajac charakter
> autorytarny - rowniez strone masochistyczna. W charakterze tym, obok
> checi sprawowania wladzy nad bezbronnymi istotami, tkwi pragnienie
> podporzadkowania sie miazdzacej przemocy i unicestwienia samego
> siebie. Ta masochistyczna strona hitlerowskiej ideologii i praktyki
> widoczna jest najlepiej w odniesieniu do mas. Bez przerwy powtarza im
> sie: jednostka jest niczym i nie liczy sie. Jednostka powinna uznac,
> ze osobiscie nie znaczy nic, powinna roztopic sie w gorujacej nad nia
> potedze i byc dumna ze swego uczestnictwa w sile i chwale tej potegi.
> Hitler wyraza jasno te mysl w swoim okresleniu idealizmu:
> Tylko idealizm prowadzi ludzi do dobrowolnego uznania pierwszenstwa
> sily i mocy, sprawiajac, ze staja sie oni drobina pylu w owym
> porzadku, ktory tworzy i ksztaltuje wszechswiat.
> Goebbels daje podobna definicje tego, co nazywa socjalizmem:
> Byc socjalista - pisze - znaczy pojecie <<ja>> podporzadkowac pojeciu
> <<ty >>; socjalizm poswieca jednostke calosci.
> Poswiecenie jednostki i zredukowanie jej do drobiny, do atomu, pociaga
> za soba - wedlug Hitlera - wyrzeczenie sie przez jednostke prawa do
> wypowiadania wlasnej opinii; bronienia wlasnych interesow i wlasnego
> szczescia. Owo wyrzeczenie stanowi istote organizacji politycznej, w
> ktorej jednostka wyrzeka sie przedstawiania swojej osobistej opinii i
> swoich interesow... Hitler slawi bezinteresownosc i poucza, ze w
> pogoni za wlasnym szczesciem ludzie jeszcze latwiej spadaja z nieba do
> piekla. Celem wychowania jest uczyc jednostke przekreslania swojego
> "ja". Juz w szkole chlopak musi uczyc sie nie tylko inilczec, kiedy go
> sie slusznie zgani, lecz takze znosic w milczeniu niesprawiedliwosc,
> jesli zajdzie tego potrzeba. Odnosnie zas do swego ostatecznego celu,
> pisze:
> W panstwie ludowym musi w koncu zwyciezyc ludowy poglad na zycie, musi
> nadejsc ta szlachetniejsza era, w ktorej ludzie nie beda juz glownie
> troszczyc sie o lepsza rase psow, koni i kotow, ale o dzwigniecie
> wzwyz rodzaju ludzkiego, era, w ktorej jeden swiadomie i milczaco sie
> wyrzeka, a drugi daje i ochoczo sie poswieca.
> Zdanie to jest troche zaskakujace. Nalezaloby oczekiwac, ze po opisie
> typu czlowieka, ktory swiadomie i milczaco sie wyrzeka, nastapi opis
> jego przeciwienstwa, byc moze takiego, ktory przewodzi, ponosi
> odpowiedzialnosc czy cos w tym rodzaju. Tymczasem Hitler okresla ten
> drugi typ rowniez poprzez jego zdolnosc do poswiecen. Trudno zrozumiec
> roznice miedzy milczaco sie wyrzeka a ochoczo sie poswieca. Jesli
> wolno zgadywac, wydaje mi sie, ze Hitler w rzeczywistosci mial na
> mysli rozroznienie miedzy masami, ktore powinny sie wyrzekac, a
> wladca, ktory powinien panowac. Ale choc czasem zupelnie otwarcie
> przyznaje sie, ze on i jego elita pragna wladzy, jednoczesnie czesto
> temu zaprzecza. W powyzszym zdaniu najwidoczniej nie chcial byc tak
> szczery i dlatego zastapil pragnienie wladzy" pragnieniem, by dawac i
> ochoczo sie poswiecac.
>
> Hitler zdaje sobie jasno sprawe, ze jego filozofia samozaparcia i
> poswiecenia przeznaczona jest dla tych, ktorym polozenie ekonomiczne
> nie pozwala byc szczesliwymi. Nie chce wprowadzac porzadku
> spolecznego, ktory by dawal szanse osobistego szczescia kazdej
> jednostce; chce wyzyskac wlasnie ubostwo mas, aby uwierzyly w jego
> ewangelie samounicestwienia. Oswiadcza calkiem bez ogrodek:
> Zwracamy sie do wielkiej armii tych, ktorzy sa tak biedni, ze ich
> osobiste zycie nie jest bynajmniej najwiekszym skarbem na ziemi.
> Cale to kazanie o samoposwieceniu ma wyrazny cel: jesli pragnienie
> wladzy ze strony wodza i elity ma sie ziscic, masy musza ulec i wyrzec
> sie samych siebie. Lecz te masochistyczna tesknote mozna znalezc takze
> u samego Hitlera. Najwyzsza wladza, ktorej sam sie podporzadkowuje,
> jest dla niego Bog, Los, Koniecznosc, Historia, Natura. W istocie
> wszystkie te wyrazy znacza u niego mniej wiecej to samo - sa to
> symbole miazdzaco poteznej wladzy. Swoja autobiografie zaczyna od
> uwagi, ze bylo szczesciem, iz Los wyznaczyl Braunau nad Innem na
> miejsce mojego urodzenia. Nastepnie powiada, ze caly narod niemiecki
> musi sie zjednoczyc w jedno panstwo, poniewaz dopiero wtedy, kiedy
> panstwo to okaze sie dlan za male, koniecznosc da mu moralne prawo do
> uzyskania nowych ziem i terytoriow.
No i znowu nie na temat, chcesz mnie zalać potokiem słów, nic z tego 333-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2012-12-18 21:21:11
Temat: Re: czesc :)At 18 Dec 2012 12:27:17 -0800 =?ISO-2022-
JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> On 18 Gru, 20:50, V <f...@h...com> wrote:
> > At 18 Dec 2012 11:46:07 -0800 =?ISO-2022-
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> >
> > JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > > On 18 Gru, 19:37, V <f...@h...com> wrote:
> > > > At 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 =?ISO-2022-
> >
> > > > JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > > > > W starożytnej grecji jest pierwsza wzmianka o ludziach
przerażonych
> > > > > wolnością. Ci ludzie tak bardzo nie mogli znieść demokracji
greckiej,
> > > > > że oferowali siebie jako towar, czyli sprzedawali siebie do
niewoli,
> > > > > by mieć pana, który zawsze za nich decydował o tym jak moją żyć,
> > kiedy
> > > > > co mają robić, przenosili odpowiedzialność za swoje życie na
innych,
> > > > > gdyż zbyt bali się że mogą decydować o swoim życiu. Bali się
> > wolności.
> >
> > > > > Podobną sytułacje mamy w Polsce obecnie, politycy biegają z
polską
> > raz
> > > > > do Moskwy , a jak moskwa upadała, z przerażeniem w oczach
podarowali
> > > > > polskę Watykanowi.
> > > > > Ten watykan natychmiast przyniesiony naród wziął w obroty i
narzucił
> > > > > rezim totalitarny jedynej prawdy , gdzie za innych decydują jak
mają
> > > > > żyć i jednocześnie doi niewolników z dóbr materialnych.
> > > > > Niewolnik z mętalnością niewolnika myśli poniewolnikowemu i
> > każdego w
> > > > > tym kraju próbuje zniewolnikować aby i sąsiad jak i on miał pana.
> > > > > Niewolnik nie rozumie że ludzie w demokracji decydują za swoje
> > > > > życie , dojrzeli do odpowiedzialności, niewolnik myśli
niewolniczym
> > > > > umysłem podporządkowania się, byle komu byle gdzie/nawet w
toalecie/.
> > > > > Tym samym duszno się robi i straszno jak widzimy niewolników
> > > > > atakujących demokracje na ulicach z pragnieniem /gdzie mój
adolf/
> > albo
> > > > > wywijaniem krzyżem jako symbolem/, musimy wszyscy tam zawisnąć/,
> > czyli
> > > > > podporządkować wszystkich pod krzyż, który całują jako symbol
> > niewoli,
> > > > > niewolnicy z namaszczeniem.
> > > > > Tak więc drodzy niewolnicy.....
> >
> > > > > 1.Mapa do ręki.
> > > > > 2. Internet by się upewnić czy w danym kraju napewno panuje
jeszcze
> > > > > niewolnictwo.
> > > > > 3. Kupić bilety i cieszyć się z nowego pana, właściciela.
> >
> > > > szeroko wymiatasz :)
> > > > wszyscy mamy prawo dostac to, z czym dobrze sie czujemy, abysmy
tylko
> > -
> > > > przy okazji starania sie o siebie- nie uszczesliwiali na sile
> > innych :)
> > > > opisze pewna prawidlowosc, moze zaimplementujesz do swojej
'machiny
> > > > wojennej' :) ...jestesmy tak 'skonstruowani', ze w inny sposob
chcemy
> > > > otrzymywac zadania/misje. jedni z nas dobrze sie czuja, gdy
otrzymuja
> > > > zadania na poziomie konkretnych (relatywnie drobnych i dobrze
> > opisanych)
> > > > czynnosci do wykonia. inni z kolei chca otrzymywac zadania
wylacznie
> > na
> > > > poziomie odpowiedzialnosci za efekt. jesli zle nas rozpoznasz i
> > pomieszasz,
> > > > sparalizujesz jednych i drugich. tak funkcjonujemy, a to co
> > obserwujesz,
> > > > to sa naturalne grupy, ktore zwyczajnie sie porozlazily do swoich
> > > > 'naturalnych' srodowisk. zwroc uwage, ze podejscie liberalne, to
np
> > > > staruszka, ktora decyduje sie sprowadzic tankowiec ropy. :) to
rowniez
> > > > globik, ktory ma swoja odpowiedzialnosc i ja skrzetnie realizuje,
> > > > wysylajac posty w ilosci i o tresci wylacznie przez siebie
ustalonej.
> > ale
> > > > rowniez mozemy sobie wyobrazic globika, ktory musi codziennie
> > dowiedziec
> > > > sie bardzo precyzyjnie, ile postow ma wyslac i co dokladnie ma
byc ich
> > > > trescia, ktora najlepiej zeby przeczytal jeszcze ktos inny. i
jeden i
> > > > drugi globik sa oki i beda osiagac podobne rezultaty, ale jesli
> > wszystko
> > > > pozamieniasz, to osiagna jedynie frustracje i ogolnie slaby
wynik :)
> > ja
> > > > oczywiscie wole globika, ktory jest teraz, ale to moje prywatne
> > > > preferencje, wiec nie maja znaczenia :). zgaduje teraz, wrecz
> > > > nienawidzisz definiowania zadan na poziomie czynnosci do
wykonania :)
> > > > zgadlem?
> >
> > > > V.
> >
> > > A coś na temat?
> >
> > ja chcialem sie tylko przywitac :)
> >
> > V.
>
> Przyjrzyj się dobrze jak ta niedojrzałość pisokościelna wojuje o
> totalitaryzm, zobacz jest tyle programów i swoje bzdury też mają, ale
> palą samochody mediów, które mają inne po prostu zdanie, to
> niesamowite, walczą aby była cenzura, czyli żadnych głosów krytycznych
> do panów i władców, którym służą. Kto by pomyślał że tak się niektórzy
> będą pienić o zniewolenie.
bo widzisz, bledem jest laczenie polityki z wiara. wiara odwoluje sie do
najglebszych i indywidualnych przezyc ludzi, a polityka jest publiczna.
jesli teraz masz sytuacje, w ktorej politycy popelniaja bledy (a nie jest
mozliwe aby ich nie popelniali) to te bledy stanowia cos w rodzaju
interface do wartosciowania rowniez wiary, a tego nie wolno robic. jesli
chcesz laczyc polityke z wiara, to musisz tak zorganizowac zeby powstal
fanatyzm, w przeciwnym razie bedziesz mial wasnie o podlozu fundamentalnym.
zobacz jak fajnie maja zorganizowane rosjanie cerkiew-polityka, jak w
szkatulce :) mozliwe, ze ktos nam 'wstrzyknal' taki model, tak abysmy
biegali za 'wlasnym ogonem' :)
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2012-12-18 21:28:10
Temat: Re: Propozycja dla niewolników.Dnia Tue, 18 Dec 2012 13:04:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
> .... Milosc do majacych wladze i nienawisc do pozbawionych jej, tak
> typowe dla sado-masochistycznego charakteru, w duzej mierze tlumacza
> polityczne poczynania Hiilera(...) PIIIIIP!
A ide se, nimomczasu, właśnie kiełbache robie - a od samego widoku twych
wypocin mi skisnąć może.
Nara, globuś :-)
--
XL
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2012-12-18 22:03:48
Temat: Re: Propozycja dla niewolników.At 18 Dec 2012 13:04:39 -0800 ???????????? wrote:
> On 18 Gru, 19:50, V <f...@h...com> wrote:
> > At 17 Dec 2012 22:06:53 +0100 Ikselka wrote:
> >
> > > Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
> >
> > > > niewolnik myśli niewolniczym
> > > > umysłem podporządkowania się, (...)widzimy niewolników
> > > > atakujących demokracje na ulicach (...)
> >
> > > Kurna, zdecyduj się, PANIE, czy mamy w końcu podporządkować się, czy
> > > atakować, bo fkącu niewolnik też zgłupieć moze, jak ma głupiego
PANA 3-]
> >
> > > --
> > > XL
> >
> > :D
> > V.
>
> .... Milosc do majacych wladze i nienawisc do pozbawionych jej, tak
> typowe dla sado-masochistycznego charakteru, w duzej mierze tlumacza
> polityczne poczynania Hiilera i jego poplecznikow. Rzad republiki
> sadzil, ze traktujac hitlerowcow oglednie, zdola ich ulagodzic;
> tymczasem nie tylko ich nie ulagodzil, ale wzmogl jeszcze ich
> nienawisc wlasnie przez swoj brak sily i stanowczosci. Hitler
> nienawidzil Republiki Weimarskiej, poniewaz byla slaba, a zywil podziw
> dla potentatow przemyslowych i przywodcow wojskowych, poniewaz mieli
> wladze. Nigdy nie podejmowal walki z silami skonsolidowanymi, a zawsze
> wybieral ugrupowania, ktore uwazal za zdecydowanie slabe. Rewolucja
> Hitlera, a zatem takze i Mussoliniego, dokonywala sie pod patronatem
> istniejacych sil, a jej ulubionymi obiektami stawali sie ci, ktorzy
> nie byli zdolni sie bronic. Mozna by nawet zaryzykowac twierdzenie, ze
> postawe Hitlera wobec Wielkiej Brytanii determinowal, miedzy innymi,
> ten wlasnie psychologiczny kompleks. Poki Hitler sadzil, ze Wielka
> Brytania jest wszechwladna, poty kochal ja i podziwial. W swej ksiazce
> daje wyraz tej milosci. Kiedy przekonal sie o slabosci pozycji
> brytyjskich przed i po Monachium, milosc zmienila sie w nienawisc i w
> zadze zniszczenia. Z tego punktu widzenia lagodzenie bylo polityka,
> ktora w takim czlowieku jak Hitler musiala rozbudzac nie przyjazn, ale
> nienawisc.
>
> Tyle o sadystycznej stronie ideologii hitlerowskiej. Poza strona
> sadystyczna ma ona jednak - jak to widzielismy omawiajac charakter
> autorytarny - rowniez strone masochistyczna. W charakterze tym, obok
> checi sprawowania wladzy nad bezbronnymi istotami, tkwi pragnienie
> podporzadkowania sie miazdzacej przemocy i unicestwienia samego
> siebie. Ta masochistyczna strona hitlerowskiej ideologii i praktyki
> widoczna jest najlepiej w odniesieniu do mas. Bez przerwy powtarza im
> sie: jednostka jest niczym i nie liczy sie. Jednostka powinna uznac,
> ze osobiscie nie znaczy nic, powinna roztopic sie w gorujacej nad nia
> potedze i byc dumna ze swego uczestnictwa w sile i chwale tej potegi.
> Hitler wyraza jasno te mysl w swoim okresleniu idealizmu:
> Tylko idealizm prowadzi ludzi do dobrowolnego uznania pierwszenstwa
> sily i mocy, sprawiajac, ze staja sie oni drobina pylu w owym
> porzadku, ktory tworzy i ksztaltuje wszechswiat.
> Goebbels daje podobna definicje tego, co nazywa socjalizmem:
> Byc socjalista - pisze - znaczy pojecie <<ja>> podporzadkowac pojeciu
> <<ty >>; socjalizm poswieca jednostke calosci.
> Poswiecenie jednostki i zredukowanie jej do drobiny, do atomu, pociaga
> za soba - wedlug Hitlera - wyrzeczenie sie przez jednostke prawa do
> wypowiadania wlasnej opinii; bronienia wlasnych interesow i wlasnego
> szczescia. Owo wyrzeczenie stanowi istote organizacji politycznej, w
> ktorej jednostka wyrzeka sie przedstawiania swojej osobistej opinii i
> swoich interesow... Hitler slawi bezinteresownosc i poucza, ze w
> pogoni za wlasnym szczesciem ludzie jeszcze latwiej spadaja z nieba do
> piekla. Celem wychowania jest uczyc jednostke przekreslania swojego
> "ja". Juz w szkole chlopak musi uczyc sie nie tylko inilczec, kiedy go
> sie slusznie zgani, lecz takze znosic w milczeniu niesprawiedliwosc,
> jesli zajdzie tego potrzeba. Odnosnie zas do swego ostatecznego celu,
> pisze:
> W panstwie ludowym musi w koncu zwyciezyc ludowy poglad na zycie, musi
> nadejsc ta szlachetniejsza era, w ktorej ludzie nie beda juz glownie
> troszczyc sie o lepsza rase psow, koni i kotow, ale o dzwigniecie
> wzwyz rodzaju ludzkiego, era, w ktorej jeden swiadomie i milczaco sie
> wyrzeka, a drugi daje i ochoczo sie poswieca.
> Zdanie to jest troche zaskakujace. Nalezaloby oczekiwac, ze po opisie
> typu czlowieka, ktory swiadomie i milczaco sie wyrzeka, nastapi opis
> jego przeciwienstwa, byc moze takiego, ktory przewodzi, ponosi
> odpowiedzialnosc czy cos w tym rodzaju. Tymczasem Hitler okresla ten
> drugi typ rowniez poprzez jego zdolnosc do poswiecen. Trudno zrozumiec
> roznice miedzy milczaco sie wyrzeka a ochoczo sie poswieca. Jesli
> wolno zgadywac, wydaje mi sie, ze Hitler w rzeczywistosci mial na
> mysli rozroznienie miedzy masami, ktore powinny sie wyrzekac, a
> wladca, ktory powinien panowac. Ale choc czasem zupelnie otwarcie
> przyznaje sie, ze on i jego elita pragna wladzy, jednoczesnie czesto
> temu zaprzecza. W powyzszym zdaniu najwidoczniej nie chcial byc tak
> szczery i dlatego zastapil pragnienie wladzy" pragnieniem, by dawac i
> ochoczo sie poswiecac.
>
> Hitler zdaje sobie jasno sprawe, ze jego filozofia samozaparcia i
> poswiecenia przeznaczona jest dla tych, ktorym polozenie ekonomiczne
> nie pozwala byc szczesliwymi. Nie chce wprowadzac porzadku
> spolecznego, ktory by dawal szanse osobistego szczescia kazdej
> jednostce; chce wyzyskac wlasnie ubostwo mas, aby uwierzyly w jego
> ewangelie samounicestwienia. Oswiadcza calkiem bez ogrodek:
> Zwracamy sie do wielkiej armii tych, ktorzy sa tak biedni, ze ich
> osobiste zycie nie jest bynajmniej najwiekszym skarbem na ziemi.
> Cale to kazanie o samoposwieceniu ma wyrazny cel: jesli pragnienie
> wladzy ze strony wodza i elity ma sie ziscic, masy musza ulec i wyrzec
> sie samych siebie. Lecz te masochistyczna tesknote mozna znalezc takze
> u samego Hitlera. Najwyzsza wladza, ktorej sam sie podporzadkowuje,
> jest dla niego Bog, Los, Koniecznosc, Historia, Natura. W istocie
> wszystkie te wyrazy znacza u niego mniej wiecej to samo - sa to
> symbole miazdzaco poteznej wladzy. Swoja autobiografie zaczyna od
> uwagi, ze bylo szczesciem, iz Los wyznaczyl Braunau nad Innem na
> miejsce mojego urodzenia. Nastepnie powiada, ze caly narod niemiecki
> musi sie zjednoczyc w jedno panstwo, poniewaz dopiero wtedy, kiedy
> panstwo to okaze sie dlan za male, koniecznosc da mu moralne prawo do
> uzyskania nowych ziem i terytoriow.
>
>
>
...az kamienie zlacza sie w wysokie skaly, a ich sciany pokryje mech. nie
pamietam dokladnie, ale to mniej wiecej sens japonskiego hymnu, tez
jednoczy narod. hitler wywolal efekt synergii. w biedzie i przerazajacym
glodzie narod wyzwolil z siebie -w niewiarygodnie krotkim czasie-
olbrzymia zdolnosc organizacyjna.
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2012-12-18 22:16:19
Temat: Re: Propozycja dla niewolników.At 18 Dec 2012 22:28:10 +0100 Ikselka wrote:
> Dnia Tue, 18 Dec 2012 13:04:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> > .... Milosc do majacych wladze i nienawisc do pozbawionych jej, tak
> > typowe dla sado-masochistycznego charakteru, w duzej mierze tlumacza
> > polityczne poczynania Hiilera(...) PIIIIIP!
>
> A ide se, nimomczasu, właśnie kiełbache robie - a od samego widoku twych
> wypocin mi skisnąć może.
> Nara, globuś :-)
> --
> XL
milego kucharzenia :) ja tez se juz ide, narka iX, narka globik :)
V.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2012-12-19 05:56:10
Temat: Re: Propozycja dla niewolników.On 18 Gru, 22:14, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Tue, 18 Dec 2012 13:04:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> > On 18 Gru, 19:50, V <f...@h...com> wrote:
> >> At 17 Dec 2012 22:06:53 +0100 Ikselka wrote:
>
> >>> Dnia Mon, 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 (PST), ???????????? napisał(a):
>
> >>> > niewolnik myśli niewolniczym
> >>> > umysłem podporządkowania się, (...)widzimy niewolników
> >>> > atakujących demokracje na ulicach (...)
>
> >>> Kurna, zdecyduj się, PANIE, czy mamy w końcu podporządkować się, czy
> >>> atakować, bo fkącu niewolnik też zgłupieć moze, jak ma głupiego PANA 3-]
>
> >>> --
> >>> XL
>
> >> :D
> >> V.
>
> > .... Milosc do majacych wladze i nienawisc do pozbawionych jej, tak
> > typowe dla sado-masochistycznego charakteru, w duzej mierze tlumacza
> > polityczne poczynania Hiilera i jego poplecznikow. Rzad republiki
> > sadzil, ze traktujac hitlerowcow oglednie, zdola ich ulagodzic;
> > tymczasem nie tylko ich nie ulagodzil, ale wzmogl jeszcze ich
> > nienawisc wlasnie przez swoj brak sily i stanowczosci. Hitler
> > nienawidzil Republiki Weimarskiej, poniewaz byla slaba, a zywil podziw
> > dla potentatow przemyslowych i przywodcow wojskowych, poniewaz mieli
> > wladze. Nigdy nie podejmowal walki z silami skonsolidowanymi, a zawsze
> > wybieral ugrupowania, ktore uwazal za zdecydowanie slabe. Rewolucja
> > Hitlera, a zatem takze i Mussoliniego, dokonywala sie pod patronatem
> > istniejacych sil, a jej ulubionymi obiektami stawali sie ci, ktorzy
> > nie byli zdolni sie bronic. Mozna by nawet zaryzykowac twierdzenie, ze
> > postawe Hitlera wobec Wielkiej Brytanii determinowal, miedzy innymi,
> > ten wlasnie psychologiczny kompleks. Poki Hitler sadzil, ze Wielka
> > Brytania jest wszechwladna, poty kochal ja i podziwial. W swej ksiazce
> > daje wyraz tej milosci. Kiedy przekonal sie o slabosci pozycji
> > brytyjskich przed i po Monachium, milosc zmienila sie w nienawisc i w
> > zadze zniszczenia. Z tego punktu widzenia lagodzenie bylo polityka,
> > ktora w takim czlowieku jak Hitler musiala rozbudzac nie przyjazn, ale
> > nienawisc.
>
> > Tyle o sadystycznej stronie ideologii hitlerowskiej. Poza strona
> > sadystyczna ma ona jednak - jak to widzielismy omawiajac charakter
> > autorytarny - rowniez strone masochistyczna. W charakterze tym, obok
> > checi sprawowania wladzy nad bezbronnymi istotami, tkwi pragnienie
> > podporzadkowania sie miazdzacej przemocy i unicestwienia samego
> > siebie. Ta masochistyczna strona hitlerowskiej ideologii i praktyki
> > widoczna jest najlepiej w odniesieniu do mas. Bez przerwy powtarza im
> > sie: jednostka jest niczym i nie liczy sie. Jednostka powinna uznac,
> > ze osobiscie nie znaczy nic, powinna roztopic sie w gorujacej nad nia
> > potedze i byc dumna ze swego uczestnictwa w sile i chwale tej potegi.
> > Hitler wyraza jasno te mysl w swoim okresleniu idealizmu:
> > Tylko idealizm prowadzi ludzi do dobrowolnego uznania pierwszenstwa
> > sily i mocy, sprawiajac, ze staja sie oni drobina pylu w owym
> > porzadku, ktory tworzy i ksztaltuje wszechswiat.
> > Goebbels daje podobna definicje tego, co nazywa socjalizmem:
> > Byc socjalista - pisze - znaczy pojecie <<ja>> podporzadkowac pojeciu
> > <<ty >>; socjalizm poswieca jednostke calosci.
> > Poswiecenie jednostki i zredukowanie jej do drobiny, do atomu, pociaga
> > za soba - wedlug Hitlera - wyrzeczenie sie przez jednostke prawa do
> > wypowiadania wlasnej opinii; bronienia wlasnych interesow i wlasnego
> > szczescia. Owo wyrzeczenie stanowi istote organizacji politycznej, w
> > ktorej jednostka wyrzeka sie przedstawiania swojej osobistej opinii i
> > swoich interesow... Hitler slawi bezinteresownosc i poucza, ze w
> > pogoni za wlasnym szczesciem ludzie jeszcze latwiej spadaja z nieba do
> > piekla. Celem wychowania jest uczyc jednostke przekreslania swojego
> > "ja". Juz w szkole chlopak musi uczyc sie nie tylko inilczec, kiedy go
> > sie slusznie zgani, lecz takze znosic w milczeniu niesprawiedliwosc,
> > jesli zajdzie tego potrzeba. Odnosnie zas do swego ostatecznego celu,
> > pisze:
> > W panstwie ludowym musi w koncu zwyciezyc ludowy poglad na zycie, musi
> > nadejsc ta szlachetniejsza era, w ktorej ludzie nie beda juz glownie
> > troszczyc sie o lepsza rase psow, koni i kotow, ale o dzwigniecie
> > wzwyz rodzaju ludzkiego, era, w ktorej jeden swiadomie i milczaco sie
> > wyrzeka, a drugi daje i ochoczo sie poswieca.
> > Zdanie to jest troche zaskakujace. Nalezaloby oczekiwac, ze po opisie
> > typu czlowieka, ktory swiadomie i milczaco sie wyrzeka, nastapi opis
> > jego przeciwienstwa, byc moze takiego, ktory przewodzi, ponosi
> > odpowiedzialnosc czy cos w tym rodzaju. Tymczasem Hitler okresla ten
> > drugi typ rowniez poprzez jego zdolnosc do poswiecen. Trudno zrozumiec
> > roznice miedzy milczaco sie wyrzeka a ochoczo sie poswieca. Jesli
> > wolno zgadywac, wydaje mi sie, ze Hitler w rzeczywistosci mial na
> > mysli rozroznienie miedzy masami, ktore powinny sie wyrzekac, a
> > wladca, ktory powinien panowac. Ale choc czasem zupelnie otwarcie
> > przyznaje sie, ze on i jego elita pragna wladzy, jednoczesnie czesto
> > temu zaprzecza. W powyzszym zdaniu najwidoczniej nie chcial byc tak
> > szczery i dlatego zastapil pragnienie wladzy" pragnieniem, by dawac i
> > ochoczo sie poswiecac.
>
> > Hitler zdaje sobie jasno sprawe, ze jego filozofia samozaparcia i
> > poswiecenia przeznaczona jest dla tych, ktorym polozenie ekonomiczne
> > nie pozwala byc szczesliwymi. Nie chce wprowadzac porzadku
> > spolecznego, ktory by dawal szanse osobistego szczescia kazdej
> > jednostce; chce wyzyskac wlasnie ubostwo mas, aby uwierzyly w jego
> > ewangelie samounicestwienia. Oswiadcza calkiem bez ogrodek:
> > Zwracamy sie do wielkiej armii tych, ktorzy sa tak biedni, ze ich
> > osobiste zycie nie jest bynajmniej najwiekszym skarbem na ziemi.
> > Cale to kazanie o samoposwieceniu ma wyrazny cel: jesli pragnienie
> > wladzy ze strony wodza i elity ma sie ziscic, masy musza ulec i wyrzec
> > sie samych siebie. Lecz te masochistyczna tesknote mozna znalezc takze
> > u samego Hitlera. Najwyzsza wladza, ktorej sam sie podporzadkowuje,
> > jest dla niego Bog, Los, Koniecznosc, Historia, Natura. W istocie
> > wszystkie te wyrazy znacza u niego mniej wiecej to samo - sa to
> > symbole miazdzaco poteznej wladzy. Swoja autobiografie zaczyna od
> > uwagi, ze bylo szczesciem, iz Los wyznaczyl Braunau nad Innem na
> > miejsce mojego urodzenia. Nastepnie powiada, ze caly narod niemiecki
> > musi sie zjednoczyc w jedno panstwo, poniewaz dopiero wtedy, kiedy
> > panstwo to okaze sie dlan za male, koniecznosc da mu moralne prawo do
> > uzyskania nowych ziem i terytoriow.
>
> No i znowu nie na temat, chcesz mnie zalać potokiem słów, nic z tego 333-)
> --
> XL
Konstrukcja sadyzm -masochizm u niewolnika, niewolnik masochistycznie
klęczy przed panem i sadystycznie nienawidzi niepodporządkowanych
panu. W systemach autorytarnych to jest bardzo widoczne, dlatego każdy
jest ekspansywny i paronoicznie podejrzliwy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2012-12-19 06:00:58
Temat: Re: czesc :)On 18 Gru, 22:21, V <f...@h...com> wrote:
> At 18 Dec 2012 12:27:17 -0800 =?ISO-2022-
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
> JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > On 18 Gru, 20:50, V <f...@h...com> wrote:
> > > At 18 Dec 2012 11:46:07 -0800 =?ISO-2022-
>
> > > JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > > > On 18 Gru, 19:37, V <f...@h...com> wrote:
> > > > > At 17 Dec 2012 06:45:39 -0800 =?ISO-2022-
>
> > > > > JP?B?GyRCJEAkbCQrMVE4bCRyT0MkSiQ7JF4kOSQrGyhC?= wrote:
> > > > > > W starożytnej grecji jest pierwsza wzmianka o ludziach
> przerażonych
> > > > > > wolnością. Ci ludzie tak bardzo nie mogli znieść demokracji
> greckiej,
> > > > > > że oferowali siebie jako towar, czyli sprzedawali siebie do
> niewoli,
> > > > > > by mieć pana, który zawsze za nich decydował o tym jak moją żyć,
> > > kiedy
> > > > > > co mają robić, przenosili odpowiedzialność za swoje życie na
> innych,
> > > > > > gdyż zbyt bali się że mogą decydować o swoim życiu. Bali się
> > > wolności.
>
> > > > > > Podobną sytułacje mamy w Polsce obecnie, politycy biegają z
> polską
> > > raz
> > > > > > do Moskwy , a jak moskwa upadała, z przerażeniem w oczach
> podarowali
> > > > > > polskę Watykanowi.
> > > > > > Ten watykan natychmiast przyniesiony naród wziął w obroty i
> narzucił
> > > > > > rezim totalitarny jedynej prawdy , gdzie za innych decydują jak
> mają
> > > > > > żyć i jednocześnie doi niewolników z dóbr materialnych.
> > > > > > Niewolnik z mętalnością niewolnika myśli poniewolnikowemu i
> > > każdego w
> > > > > > tym kraju próbuje zniewolnikować aby i sąsiad jak i on miał pana.
> > > > > > Niewolnik nie rozumie że ludzie w demokracji decydują za swoje
> > > > > > życie , dojrzeli do odpowiedzialności, niewolnik myśli
> niewolniczym
> > > > > > umysłem podporządkowania się, byle komu byle gdzie/nawet w
> toalecie/.
> > > > > > Tym samym duszno się robi i straszno jak widzimy niewolników
> > > > > > atakujących demokracje na ulicach z pragnieniem /gdzie mój
> adolf/
> > > albo
> > > > > > wywijaniem krzyżem jako symbolem/, musimy wszyscy tam zawisnąć/,
> > > czyli
> > > > > > podporządkować wszystkich pod krzyż, który całują jako symbol
> > > niewoli,
> > > > > > niewolnicy z namaszczeniem.
> > > > > > Tak więc drodzy niewolnicy.....
>
> > > > > > 1.Mapa do ręki.
> > > > > > 2. Internet by się upewnić czy w danym kraju napewno panuje
> jeszcze
> > > > > > niewolnictwo.
> > > > > > 3. Kupić bilety i cieszyć się z nowego pana, właściciela.
>
> > > > > szeroko wymiatasz :)
> > > > > wszyscy mamy prawo dostac to, z czym dobrze sie czujemy, abysmy
> tylko
> > > -
> > > > > przy okazji starania sie o siebie- nie uszczesliwiali na sile
> > > innych :)
> > > > > opisze pewna prawidlowosc, moze zaimplementujesz do swojej
> 'machiny
> > > > > wojennej' :) ...jestesmy tak 'skonstruowani', ze w inny sposob
> chcemy
> > > > > otrzymywac zadania/misje. jedni z nas dobrze sie czuja, gdy
> otrzymuja
> > > > > zadania na poziomie konkretnych (relatywnie drobnych i dobrze
> > > opisanych)
> > > > > czynnosci do wykonia. inni z kolei chca otrzymywac zadania
> wylacznie
> > > na
> > > > > poziomie odpowiedzialnosci za efekt. jesli zle nas rozpoznasz i
> > > pomieszasz,
> > > > > sparalizujesz jednych i drugich. tak funkcjonujemy, a to co
> > > obserwujesz,
> > > > > to sa naturalne grupy, ktore zwyczajnie sie porozlazily do swoich
> > > > > 'naturalnych' srodowisk. zwroc uwage, ze podejscie liberalne, to
> np
> > > > > staruszka, ktora decyduje sie sprowadzic tankowiec ropy. :) to
> rowniez
> > > > > globik, ktory ma swoja odpowiedzialnosc i ja skrzetnie realizuje,
> > > > > wysylajac posty w ilosci i o tresci wylacznie przez siebie
> ustalonej.
> > > ale
> > > > > rowniez mozemy sobie wyobrazic globika, ktory musi codziennie
> > > dowiedziec
> > > > > sie bardzo precyzyjnie, ile postow ma wyslac i co dokladnie ma
> byc ich
> > > > > trescia, ktora najlepiej zeby przeczytal jeszcze ktos inny. i
> jeden i
> > > > > drugi globik sa oki i beda osiagac podobne rezultaty, ale jesli
> > > wszystko
> > > > > pozamieniasz, to osiagna jedynie frustracje i ogolnie slaby
> wynik :)
> > > ja
> > > > > oczywiscie wole globika, ktory jest teraz, ale to moje prywatne
> > > > > preferencje, wiec nie maja znaczenia :). zgaduje teraz, wrecz
> > > > > nienawidzisz definiowania zadan na poziomie czynnosci do
> wykonania :)
> > > > > zgadlem?
>
> > > > > V.
>
> > > > A coś na temat?
>
> > > ja chcialem sie tylko przywitac :)
>
> > > V.
>
> > Przyjrzyj się dobrze jak ta niedojrzałość pisokościelna wojuje o
> > totalitaryzm, zobacz jest tyle programów i swoje bzdury też mają, ale
> > palą samochody mediów, które mają inne po prostu zdanie, to
> > niesamowite, walczą aby była cenzura, czyli żadnych głosów krytycznych
> > do panów i władców, którym służą. Kto by pomyślał że tak się niektórzy
> > będą pienić o zniewolenie.
>
> bo widzisz, bledem jest laczenie polityki z wiara. wiara odwoluje sie do
> najglebszych i indywidualnych przezyc ludzi, a polityka jest publiczna.
> jesli teraz masz sytuacje, w ktorej politycy popelniaja bledy (a nie jest
> mozliwe aby ich nie popelniali) to te bledy stanowia cos w rodzaju
> interface do wartosciowania rowniez wiary, a tego nie wolno robic. jesli
> chcesz laczyc polityke z wiara, to musisz tak zorganizowac zeby powstal
> fanatyzm, w przeciwnym razie bedziesz mial wasnie o podlozu fundamentalnym.
> zobacz jak fajnie maja zorganizowane rosjanie cerkiew-polityka, jak w
> szkatulce :) mozliwe, ze ktos nam 'wstrzyknal' taki model, tak abysmy
> biegali za 'wlasnym ogonem' :)
>
> V.
Kościół katolicki to stadność podporządkowana i złapana za ryja/
masochizm/ nikt nie ma JA, jest pozbawiony JA na rzecz masy , spiętej
za mordy dogmatyzmem , tym samym katol musi być jak wszyscy, a co
odbiega zasługuje na niszczenie/sadyzm/ prześladowania, palenia na
stosie, fanatyzm, prześladowanie mniejszości homo, żydów i innych bo
inni.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |