Data: 2000-09-22 07:33:15
Temat: Re: Prosba
Od: "Zolza" <z...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ania S. wrote in message <8qes1v$pbo$1@news.tpi.pl>...
>Moje dziecko dostalo w szkole zadenie:
>"Podaj przepis kulinarny do wykanania ktorego nie uzyjesz ani jednego
>skladnika pochodzenia roslinnego ani zwierzecego"
>Niestety nie mam pojecia co to moze byc, bo nawet herbata odpada.
>Prosze o pomoc Ania S.
Czy w tej szkole komus na mozg padlo?! Mecza biedne dzieci. Jedyne co mi
przychodzi do glowy, to babki z blota, takie jak sie robi w piaskownicy ;)))
Dlugo myslalam ale nie znam niczego co by nie wymagalo produktow roslinnych
i zwierzecych.
Nawet, pardon, krowie placki lacza w sobie jedno i drugie ;))
Pozdrawiam
Magda
|