Data: 2005-06-28 22:32:30
Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: grek <g...@b...tak>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marccel wrote:
> Sprawa jest na tyle krępująca, ze musialem zmienic nick
nie chce mi sie sprawdzac, czy korzystasz takze z proxy, czy ze swojej
neostrady. nevermind, tak czy owak zmiana nicku to nie wszystko. tak na
przyszlosc, jakbys chcial pisac naprawde krepujace rzeczy.
> Wyklniecie mnie najpewniej, w mysli, od najgorszych...
a po co?
> Ale licze na wyrozumiałosc moze chociaz... skrajnych psychofili
no ja normalny nie jestem, wiec na wyrozumialosc liczyc mozesz.
> Ostatnio duzo mysle (jak na swoje skromne mozliwosci) o seksie,
czyli lysiejesz z przodu czy na czubku? hmmm, nigdy nie pamietalem tego.
> i to tak globalnie, ale, po prawdzie, do niczego nie dochodze...
fuck'em all ?
> Oczywiscie mam spore doswiadczenie, jak na swoj wiek, i osiagniecia
> tez mam, jak przeciez kazdy...
jak to bylo w 'chlopaki nie placza':
"a ja na przyklad nie" ;)
> ale, co tu dłuzej ukrywac, w teorii
> nie jestem tak mocny.
poczytaj o tantrze (jako duchowym zespoleniu Boga i Bogini, bardziej
przyziemnie - medytacja w seksie). poczytaj (lub poogladaj) kamasutre.
porozmawiaj z kilkoma przyjaciolkami, kilkoma lesbijkami i kilkoma
kumplami... a pozniej mow o teorii...
> Mozliwie uczciwie zaznaczam, ze jesli chodzi
> o moja orientacje, to niechwaląc sie, mysle, ze jestem dosc
> wszechstronny,
biseksualny? jak inaczej rozumiec 'wszechstronna orientacje'? jezeli
tak, do w/w rozmowy wlacz tez homoseksualistow, zeby miec pelen obraz.
> ale najbardziej jakby pociąga mnie... celibat.
rozwin 'pociaga'? nie chesz przypadkowego seksu, czy nie chcesz seksu w
ogole?
> Otóż spotkam sie tu i ówdzie z opinią, ze to jest NIENORMALNE,
seks jest sposobem wyrazania uczuc... prznajmniej w teorii, niestety...
> Nie wiem jak długo człowiek jest sprawny seksualnie, tak statystycznie,
statystycznie to ja mam z moim kotem po 3 nogi...
sprawa bardzo indywidualna. jeden moze majac 90 lat, a drugi juz tylko
'...i morze' ;)
> bo nigdy nie liczylem na seks w podeszłym wieku.. ba, nie liczyłem na
> podeszły wiek w ogole...
Tu i Teraz, tylko to masz tak naprawde. wiec dobrze, ze nie liczyles.
> Prosze, powiedzcie co myslicie, o CELIBACIE. Czy to az takie złe?
czy zle? to zalezy.
jezeli bylbys z kims (z kobieta, lub mezczyzna, wszystko jedno), to
chyba naturalna koleja rzeczy jest fak, ze sie kochacie... zarowno
czysto platonicznie, jak i fizycznie... i wtedy celibat rzeczywiscie
jest nienormalny...
jezeli jednak mowisz o 'posuwaniu' (slowo _uprawianie_ nigdy mi nie
podchodzilo, a o kochaniu sie w tym przypadku nie ma mowy)
przypadkowych, tzw. pierwszych lepszych, to tak, IMO duzo lepszy jest
celibat...
> Czy jedynie w kontekscie religijnym (sens jest mowic o tym)?
w kontekscie religii chrzescijanskiej, chciales napisac ;)
--
pawel
http://grek.punktg.com.pl/ | także RSS | update!
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
|