Data: 2005-06-28 22:38:48
Temat: Re: Prosba... dosyc osobista
Od: VaneSka <v...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marccel napisał(a):
> Marccel wrote:
>
>> VaneSka wrote
>>
>>> Podejście wobec celibatu jako pragnienia jest biologicznie sprzeczne.
>
>
> ok, odirytowawszy sie nieco, dziekuje za informacje :)
> Biologiczne podejscie mnie interesuje, jak najbardziej
> Ale będę się usprawiedliwiał: ja tylko sie wyraziłem nierozwlekajac i
> nierozdzielajac, ale to juz Twoje - za przeproszeniem - nadgorliwe
> podejscie zinterpretowac moja ciekawosc jako biologiczne pragnienie.
>
> Ale jesli mogę jeszcze wiecej prosic, to prosze... o wymienienie
> implikacji biologicznych, o ile mozna!
>
> Ja na wymiane jedynie mam, ze słyszałem cos o zanikaniu organu.. ale to
> chyba plotki są!? ;-)
>
Sorry może faktycznie pochopnie zinterpretowałam Twoja wypowiedź
określając celibat w Twoim przypadku jako pragnienie,ale pomyślałeś tak
przez chwile że może właśnie w ten sposób celowo chciałam jaskrawo
podkreślić pewną myśl?Niekoniesznie osobiście skierowaną w Twoją stronę.
Apropos biologicznej sfery dużo by pisać w tym temacie...nie było by
końca.Na taki temat z chęcią pogadała bym w realu;] ale w skrocie:
Generalnie biologiczne pragnienie celibatu jest jednoznaczne z brakiem
wystąpienia napięcia seksualnego,jakże naturalnego aspektu naszego
bytu...stąd owe stwierdzenie sprzeczności.
Jest też alternatywna wersja wyjaśnień- ktoś może być ascetą i mimo
napięcia seksualnego chcieć umartwiać swe libido [o_-]
--
http://psphome.dhtml.pl/uzytkownicy.html#VaneSka
|