Tomasz Dryjanski wrote:
> Użytkownik "Bilbo" <b...@W...onet.pl> napisał w

>> Piszę na tę grupę pierwszy raz i w dość nietypowej sprawie - zresztą
>> już temat chyba mówi co nieco :)
>
> Mnie się podoba. :)

Cieszę się! :)

> Zrezygnowałbym tylko z "metamorfosum reversum", zanadto kojarzy się z
> Harry Potterem.

Sam to wymyśliłem :) Ale może jeszcze coś innego wpadnie mi do głowy.

> No i nie wiem czy nie lepiej jest uczyć dzieci żeby same nie szły
> nigdzie z nieznajomymi...

To były zwykłe domowe zwierzęta, tylko trochę niesamowite. Ale problem też
widzę. Polega on na tym, że puszczenie dzieci samopas w dużym parku kojarzy
się z wystawieniem na ryzyko spotkania z jakimś nieprzyjemnym typem.
Tym parkiem nawiązuję trochę do swojego dzieciństwa, a wtedy takich
niebezpieczeństw nie było - to znaczy rodzice raczej nie bali się, że coś
może mi się złego stać.

Pozdrawiam
Lech
--
okienko na świat :)
www.idn.org.pl/users/lesz