On Thu, 10 May 2001 12:22:15 +0200, "Krzysiek"
<b...@i...com.pl> wrote:

>
>> proste danie to mlode kartofelki z koperkiem i kwasnym mlekiem.
>> Ewentualnie jajko na twardo. Reszta wymaga PRACY!!
>>
>> Krysia, z przymruzonym okiem
>>
>
>Osobiscie polecam, jest to chyba na prawde wspaniale danie (chociaz moze to
>wygladac na kpine, pisze powaznie).
>Bedac nastolatkiem chodzilem z moim ojcem po basenie wlasnie na kartofelki z
>jajkiem sadzonym, skwarkami (lub maslem, nie pamietam), koperkiem i kwasnym
>mlekiem. Do chwili obecnej gdy wychodze z basenu natychmiast przed oczami
>widze to danie.
>Ojciec juz nie zyje, ale te chwile spedzone z nim zawsze przypomina mi
>zapach ziemniaczków i kwasnego mleka.
>
>Wam tez pewnie niektóre dania przypominaja zdarzenia mile lub przykre ,
>nieprawdaz?

te kartofelki to ja prawie czuje - najczesciej byly z koperkiem i
skwarkami z wedzonego boczku. Jedzone z kwasnym mlekiem (takim z
grubym korzuchem smietany...) na stopniach tarasu, w ogrodzie, w
domu we Wroclawiu. Zadne juz tak nie smakowaly i beda smakowac.

Krysia

K.T. - starannie opakowana