Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: Grzegorz Redlarski <g...@k...net.pl>
Newsgroups: pl.rec.dom
Subject: Re: Prusaki
Date: Tue, 21 Aug 2001 23:11:11 +0200
Organization: DOM
Lines: 27
Message-ID: <t...@n...tpi.pl>
References: <9lqj83$mpi$1@news.onet.pl> <9lqti2$d6n$1@news.tpi.pl>
Reply-To: g...@a...gda.pl (Grzegorz Redlarski)
NNTP-Posting-Host: pe20.gdansk.cvx.ppp.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 998428273 15149 213.76.28.20 (21 Aug 2001 21:11:13 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 21 Aug 2001 21:11:13 GMT
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.dom:2328
Ukryj nagłówki
Mon, 20 Aug 2001 13:49:44 +0200 "Pawel Schmidt"
<a...@k...neurosoft.net> napisal:
>Najlepiej wymrozić. Zostawnić w temperaturze około zera na tydzień. Jeśli
Byc moze... Podobno na Syberii czasem stosuja.
Slyszalem tez, ze bez wody 2 tygodnie nie wyzyja. Jednak
przeprawadzajac sie z "zaprusaczonego" bloku do nowego wszystko co
mialo slady podejrzen o kryjowki trzymalem w pokoju najdalszym od
jakiejkolwiek wody. Niestety, po _miesiacu_ wylazl jakis ledwo zywy z
lodowki (wylaczonej przez caly ten czas). Wystawilem wowczas lodowke
na balkon na mroz i trzymalem do wiosny (wolalem by szlak trafil
lodowke niz by cos przywlec). No i pomoglo. Tych stworzonek do dzis
(kilkanascie lat) w bloku nie mamy.
Wydaje mi sie, ze taka miesieczna kwarantanna bez wody poparta jakimis
trutkami powinna byc jednak skuteczna.
Przy przeprowadzce nalezy szczegolna uwage zwrocic na sprzet
elektroniczny, zwlaszcza stale podlaczony do pradu. Jest w nim zwykle
cieplej, a karaczany to lubia i czesto tam zakladaja gniazda.
BTW, mrowki tez byly w tym mieszkaniu i wbrew panujacym pogladom jakos
tam wspolistnialy ze soba.
gr
|