« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-29 13:46:45
Temat: Baklazan ze skórą czy bez?Czy bakłażan ma jadalną skórę, czy też trzeba go obrac?
ula
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-29 13:49:02
Temat: Re: Baklazan ze skórą czy bez?
Użytkownik "UlaPod" <u...@U...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:cof963$bss$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> Czy bakłażan ma jadalną skórę, czy też trzeba go obrac?
>
Nie trzeba obierać.
Pozdr - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-30 00:16:55
Temat: Re: Baklazan ze skórą czy bez?batory wrote:
> Użytkownik "UlaPod" <u...@U...pl.invalid> napisał w
> wiadomości news:cof963$bss$1@kujawiak.man.lodz.pl...
>> Czy bakłażan ma jadalną skórę, czy też trzeba go obrac?
>>
> Nie trzeba obierać.
> Pozdr - Agnieszka
===
Nie znam się na tych gruszkach, ale w tv wszyscy obierają?
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-30 07:25:32
Temat: Re: Baklazan ze skórą czy bez?
Użytkownik "waldek" <A...@o...pl> napisał w wiadomości
news:coge6q$1ii$1@inews.gazeta.pl...
> batory wrote:
> > Użytkownik "UlaPod" <u...@U...pl.invalid> napisał w
> > wiadomości news:cof963$bss$1@kujawiak.man.lodz.pl...
> >> Czy bakłażan ma jadalną skórę, czy też trzeba go obrac?
> >>
> > Nie trzeba obierać.
> > Pozdr - Agnieszka
> ===
> Nie znam się na tych gruszkach, ale w tv wszyscy obierają?
>
> waldek
> ===
>
A ja często robię i nigdy nie obieram. Może jestem zbyt leniwa? ;-)
Pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-30 08:06:30
Temat: Re: Baklazan ze skór? czy bez?batory napisal(a):
>A ja często robię i nigdy nie obieram. Może jestem zbyt leniwa? ;-)
>Pozdrawiam - Agnieszka
Tez nie obieram.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Głęboko wierzę, że ludzie ze swojej natury nie chcą żyć pod dyktaturą,
chcą być wolni i wieść normalne, spokojne życie, trzeba im tylko pomóc."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-30 17:07:34
Temat: Re: Baklazan ze skór? czy bez?
>
>>A ja często robię i nigdy nie obieram. Może jestem zbyt leniwa? ;-)
> Tez nie obieram.
a po grzyba obierać? Chyba, że stary flak z grubą skórą.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-30 17:21:33
Temat: Re: Baklazan ze skór? czy bez?On Tue, 30 Nov 2004 18:07:34 +0100, Waldemar Krzok
<w...@u...fu-berlin.de> wrote:
>
>>
>>>A ja często robię i nigdy nie obieram. Może jestem zbyt leniwa? ;-)
>> Tez nie obieram.
>
>a po grzyba obierać? Chyba, że stary flak z grubą skórą.
>
>Waldek
>
Ooo, Waldek! ty przelotem czy na stale?
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-30 17:24:44
Temat: Re: Baklazan ze skór? czy bez?
>>>>A ja często robię i nigdy nie obieram. Może jestem zbyt leniwa? ;-)
>>>
>>>Tez nie obieram.
>>
>>a po grzyba obierać? Chyba, że stary flak z grubą skórą.
>>
>>Waldek
>>
>
>
>
> Ooo, Waldek! ty przelotem czy na stale?
przelotem z Moskwy do Linskoping przez Kolonię. Ale czasami czytam,
tylko, że chwilowo mało czasu na gotowanie.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-01 13:46:58
Temat: Prywata do Waldka Re: Baklazan ze skór? czy bez?Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@u...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:41ACACDC.9030105@ukbf.fu-berlin.de...
> przelotem z Moskwy do Linskoping przez Kolonię.
^^^^^^^^^^^^
Chodzi o Linkoping w Szwecji??
Ty tam na stałe??
--
Pozdrawiam,
gdaMa (Magda)bywająca w Linkoping od czasu do czasu :-)
adres nadawczy to spampułapka... odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-12-02 20:47:53
Temat: Re: Prywata do Waldka Re: Baklazan ze skór? czy bez?gdaMa wrote:
> Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@u...fu-berlin.de> napisał w
> wiadomości news:41ACACDC.9030105@ukbf.fu-berlin.de...
>
>> przelotem z Moskwy do Linskoping przez Kolonię.
> ^^^^^^^^^^^^
>
> Chodzi o Linkoping w Szwecji??
> Ty tam na stałe??
nie, na 3 dni na rozmowy z pewną firmą. Miasto mi się podoba, ale nie w
grudniu :-(
No i Linkoping, masz rację. Cały czas mi się to s tam pcza, nie wiedzieć
czemu :-)
Przez ostatnie pare miesięcy nie wiem, gdzie mieszkam, bo cały czas w
rozjazdach jestem. Na szczęście odwołano wyprawę do Soesterberg, bo inaczej
dopiero w Wigilię byłbym w domu. Za to w styczniu znowu do Moskwy muszę.
Przynajmniej pojem sobie znowu w Jołki-Pałki. Jakby kogoś w tamte strony
wynosiło, to polecam. Jedzenie tanie i smaczne. Za 320 rubli (czyli <
10EUR) można sobie wykupić dostęp do szwedzkiego stołu z różniastymi
daniami. Ja na ogół kupuję do tego barani szaszłyk i się obżeram na cały
dzień.
Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |