Data: 2002-04-12 10:52:55
Temat: Re: Przechowywanie drozdzowego (?)
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Moja mama czesto mrozi drozdzowe ciasto i po rozmrozeniu jest pyszne.
> > Pozdrawiam i powodzenia
>
> Ale ktore drozdzowe - surowe czy upieczone?
>
też dodam moje 3 grosze (znaczy 0.9 centa europejskiego). Często
dostajemy od moich rodziców ciasto drożdżowe z kruszonką (upieczone),
tak z pół blachy. Ponieważ nie jesteśmy zbyt ciastowi, większość jest
zamrażana. Po wyjęciu z zamrażarki takowy kawałek jest pakowany do
kuchenki mikrofalowej i konsumowany lekko-ciepło. Mniammm. Ale jeden
kawałek na tydzień wystarcza w zupełności. Akurat wczoraj zjadłem
ostatni wigilijny ;-)
Waldek
|