Data: 2012-02-04 16:50:38
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: "Szpilka" <s...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:189tv88qx6lf7.binivhouc8hw.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 4 Feb 2012 17:42:00 +0100, Szpilka napisał(a):
>
>> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:1abzk6b7nzqcr$.1buzqyfj51mri$.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 4 Feb 2012 16:48:56 +0100, Szpilka napisał(a):
>>>
>>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:jgjjrj$2sb$2@inews.gazeta.pl...
>>>>> Dnia 2012-02-04 14:12, niebożę Ikselka wylazło do ludzi i marudzi:
>>>>>> Dnia Sat, 04 Feb 2012 10:00:03 +0100, Aicha napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Jednak nasze domniemania okazały się niestety nieprawdą,
>>>>>>
>>>>>> Jak to "niestety"???
>>>>>> Wolałąbyś, aby matka okazała się suką, która sprzedala dziecko?
>>>>>> --
>>>>>> XL żal mi tej kobiety i tej rodziny, mnie też dziecko raz wypadło,
>>>>>> mogło zginąć
>>>>>
>>>>> Też byś je przykryła kupką liści?
>>>>
>>>> Ja bym nie przykryła, Ty byś nie przykryła i pewnie z 95% kobiet by nie
>>>> przykryła.
>>>
>>> Przerażacie mnie z tym Waszym "ja-bym-nie-przykryła" :-O
>>
>>>
>>> Bo JA nie wiem, co bym zrobiła, jakby mi się dziecko zabiło.
>>> Może przykryłabym i dziecko, i siebie. Liśćmi. I śpiewała mu piosenki
>>> przez
>>> gluchy telefon. Albo sto innych rzeczy, bez zwiazku i sensu.
>>> I Ty też nie wiesz, co byś zrobiła, a już zwłaszcza nie wiesz za kogoś.
>>> Poniewaz NIKT nie wie, co mógłby zrobić w tak strasznych okolicznościach
>>> i
>>> w szoku. Wielu po prostu robiłoby rzeczy bezsensowne. I tak
>>> najprawdopodobniej jest tutaj.
>>
>> Możliwe.
>> Wiadomo, że pisze się z pozycji fotela przed kompem, z dziećmi bawiącymi
>> się
>> spokojnie w domu.
>>
>> Wydaje mi się że moje reakcje byłyby inne w takim przypadku.
>
> Jednak WS na coś mi się tu przyda - bo "tyle wiemy o sobie, ile nas
> sprawdzono".
>
>> Ale mimo to nie osądzam tej dziewczyny,
>
> I dobrze. Zostaw to innym. Ja zostawiam Bogu.
Wcześniej jest sąd.
>> staram się zrozumieć dlaczego tak
>> się zachowała. (przy dostępnych info nt temat)
>>
>
> A po co to rozumieć?
Bo chcę. Jeszcze wierzę w ludzi.
Sylwia
|