Data: 2012-02-07 15:11:50
Temat: Re: Przedstawiam: spadkobiercy Wisi
Od: Nemezis <s...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(K)a napisał(a):
> "Stalker" <t...@i...pl> wrote in message
> news:jgmhal$uhm$1@usenet.news.interia.pl...
>
> podpinam sie tutaj, podkreslenie moje.
>
> http://www.polskatimes.pl/artykul/501960,sprawa-magd
y-z-sosnowca-to-produkt-fikcji-grzeszy-nasz,id,t.htm
l
>
> Bo ta ca�a sprawa jest produktem fikcji. Nasz system kulturowy i moralny
> czym� oto grzeszy. I p�e� biologiczna wyznacza rol� spo�eczn�. W Polsce
> ci�gle pokutuje przekonanie, �e dziewczyna z konieczno�ci ma by� �on�,
matkďż˝
> i opiekunkďż˝. Sprzyja temu tradycyjny katolicyzm i patriarchalizm wielu
> �rodowisk. Roli kobiety towarzyszy te� zbiorowa wyobra�nia ciep�ej matki
> oddanej dziecku. Koncepcja macierzy�stwa jest skrojona na wz�r maryjny
> tandetnie wyobra�ony. Nie ma tu miejsca na dojrza�e macierzy�stwo, ale tylko
> na to ze s�odkich obrazk�w. Jej strasznie m�ody m�� i ona s� zwi�zani
z
> ruchem katolickim Tebah. W podobnych �rodowiskach m�wi si� o rodzeniu, ale
> ju� nie o biologiczno�ci kobiety ani o jej potrzebach emocjonalnych.
> ____Moim zdaniem Kasia nie by�a zdolna nie�� swojej roli, cho� nasze
> spo�ecze�stwo t�umaczy, �e ta zdolno�� bierze si� z urodzenia
> potomka_______. Pami�tajmy, �e ona ma tylko 22 lata.
>
> Jest dzieckiem, kt�re urodzi�o dziecko.
> Tak. I na poziomie biologicznym czy psychicznym dojrzewaďż˝ w niej tajemny,
> nieu�wiadamiany sprzeciw wobec swojej sytuacji.
>
> Jak wyt�umaczy� k�amstwo z porwaniem Madzi?
> Mama Madzi sama jest jeszcze dzieckiem. A co robi dziecko w takiej sytuacji?
> Chowa si� do szafy i k�amie, �e przyszed� smok albo bandyta i chcia� je
> ze�re�.
>
> Czyli zareagowa�a poprawnie.
> Mo�na na jej przyk�adzie napisa� studium l�kowych zachowa� dzieci. Nasze
> patriarchalno-katolickie spo�ecze�stwo nie pozwala dojrze� do
macierzy�stwa,
> w�asnej rodziny i modeluje �ycie realne na podobie�stwo �wi�tego obrazka.
>
> Kasia pochowa�a Madzi� ciep�o ubran�, owini�t� w koc przy zabudowaniu.
To
> wymowna symbolika.
> I nieprzypadkowy rytua�. Zwracam te� uwag� na portret pami�ciowy porywacza,
> kt�rym wed�ug wyobra�e� Kasi by� zakapturzony wysoki m�czyzna bez
twarzy.
> Dla niej �wiat m�ski to zagro�enie. W rzeczywisto�ci dzieci najcz�ciej
sďż˝
> porywane przez kobiety.
Dobre, czyli grała to co oczekiwało społeczeństwo ,zapominając o
relizacji siebie i swojej osobowości. Aż buch dziecko wypada jej z
rąk, bo podświadomość zalewa świadomość i automatycznie pokazuje- to
nie mój świat. Tak też jest w badaniach Adlera nad kobiecą agresją,
gdyż ona rośnie w miarę uszczuplania kobiety , wciskania ją w rolę. A
matka magdy nie mogła dojrzeć gdyż musiałaby porzucić rolę, więc to
chowanie się przed rzeczywistością zaowocowało że jest wewnętrze małą
dziewczynką bo siebie nie próbowała. Bo nie dano takiej możliwości, bo
wszyscy wiedzieli za nią jak ma żyć.
|